Nie jesteśmy graczami, to nami grają, pisze Agata na Sycylii. Może zna słowa Plauta. One ją znają na pewno. O tym, że bogowie uważają nas za piłki do podkopywania. Monte Pellegrino w upale: ogniem oddychające. Dużo wsparcia dla Spartakusa i coaching dla zbiegłych niewolników. I wszystkich, w których dalecy i bliscy przodkowie bez litości malują sny