Wydawnictwo Wolne Lektury - ebooki
Tytuły książek(ebooki,audiobooki) wydawnictwa: Wolne Lektury
-
Marta Podgórnik Próby negocjacji unplugged tej nocy wszyscy jesteśmy jak wrzucane do ogniska niedopałki. próbujemy znaleźć miarę naszej pojedynczości w melanżu twarzy i sylwetek, nie odnajdując nawet śladu potwierdzającego czyjąkolwiek tożsamość. skomle we mnie suka oddana w dobre ręce, b... Marta Podgórnik ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Prób
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Marta Podgórnik Próby negocjacji wiersz dla maćka meleckiego pięść w kamień. ptaki fruną szybko jak z klatek filmu grozy. park jest już zielony, włosy białe, krew jak zwykle. natrętna myśl o tym zabija każdą inną, która pewnie dałaby czemuś początek. nagle konieczność wzięcia zakrętu stawia w martwym punkcie. zatrzęsienie równorzędnych... Mart
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Marta Podgórnik Próby negocjacji wiersz z kluczem maleńki zator jak na autostradzie odcina dopływ tlenu i jak pechowy płetwonurek ma się z głowy. cucenie śmierdzącą watką przytkniętą do nozdrzy daje ten efekt, który jeszcze długo pozostanie synonimem wynurzania się. piętnaście minut dwadzieścia pięć sekund dokładnie tyle z ... Marta Podgórnik
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Marta Podgórnik Próby negocjacji zasłyszane no ile miałeś owacji na stojąco? mam na myśli: ile w tym tygodniu? rozbijasz się po knajpach nie płacąc rachunków, pijesz na umór, bierzesz w pysk a co ty, kurwa, myślisz, że jesteś charles bukowski? a ile razy byłeś w pracy? nawet... Marta Podgórnik ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Próby negocjacji (
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama 5 Maja 1998. Więc kiedy? Przez cały czas gada. Wspomina: swą pracę w ZPR-ach, w Estradzie, festiwale. pierwszy striptease w Opolu w siedemdziesiątym szóstym. O Ewie Lubowieckiej: Jakie *to* było ładne! Stworzył nowy fach: nieżyjera. Po każdym nazwisku a przed anegdotką, wątpiąc, że wiem, o kim mowa, wtrąca wyjaśn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama *** (Atakowany o północy) Atakowany o północy subitem opon, gdy jak z procy pijany szczyl startuje mazdą tęsknię do tego kraju, gdzie grzechem jest popsuć bocianom gniazdo. Budzony przez bas, przez dudnienie, bo sąsiad na fulil w citröenie zapuścił techno, nowy remix tęsknię do tego kraju, gdzie podnosi się kr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Bawiąc się tęczową piłką Dawida Bladoróżowe, miały gęsią skórkę. Zdaje się, kosztowały 16,50. Przebite kurczyły się z sykiem i twardniały. Leżała potem taka w agreście lub rabarbarze, kula wgnieciona kopniakiem. Pękały jak bańki mydlane, ile meczów zostało na zawsze niedokończonych. Jesienią Matka piekła burocorz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Breaking the waves Pod głośniczkami z subtelną skandynawską muzyką Magda leży na brzuchu, z brodą na łokciu, nad Zbrodnią i karą, piękna jak tylko można być piękną mając osiemnaście lat i jakąś nadzieję. Miarowo uderza piętami w pośladki, nie wie, że podglądam. Pękł już łeb lichwiarki, ruszył bi... Jacek Podsiadł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Chłopcy z Placu Broni Wychodząc na boisko w czerwono-zielonym rządku, znów mam 15 lat. Jednak łysinka Witka przede mną, brzuszki tam i sam jak niepotrzebne skarbce nie zostawiają złudzeń: gram z oldboyami. Sędzia niedowidzi, więc kłócą się jak dzieci, chcą się bić. Złudzeń, złudz... Jacek Podsiadło ur.7 lutego
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Chwytanie powietrza Dziadku Mietku! Dziadku Mietku! wołanie Dawida rozkrawa mi pierś jak krajzega. Posypany trociną mój tatuń podnosi nieśmiałe oczy znad maszyny. Już wczoraj patrząc z Drogi w oświetlone okno, widziałem, że jest stary. Pisał coś w zamyśleniu, z okularami na nosie jak człowiek uczony. Teraz widzę
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Dlaczego? Gdzież pójdziemy? Może znów nad rzekę pełną tajemniczych fusów lumpenświata, nad czarną wodę, której esencją jest przemijanie. Razem zrobimy siusiu, na stojąco, jak dorośli. Srogiemu przykazaniu dorosłości nie zwiejesz, szybkobiegaczu, prygunie stający na tle nieba i skaczący... Jacek Podsiadło ur.7 lut
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Dlaczego energetycy nie noszą mizerykordii w kieszeniach kombinezonów Spotkałem ciebie na wagarach, oddałaś mi się za dolara, łapsiura, łapsiura, śpiewa miody ksiądz. Z gitarą, w sutannie w plakietkach, owinięty kółeczkiem dziewczyn w obcisłych spodniach i chłopaków z indiańskimi przepaskami na włosach. Naw... Ja
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Dobrošov. Niepewność Zrazu nie wiedziałem, co oznaczają strzałki z napisem Pevnost' Dobrošov. Ciąg umocnień na szczytach rozjaśnił mi w głowie. Twierdza. Rozbiliśmy namioty na szczycie góry, na dachu bunkra, śledzie weszły do połowy. I tylko do p... Jacek Podsiadło ur.7 lutego 1964 Najważniejsze dzieła:Nieszczęś
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama *** (Dotykany wszędzie szarym mydłem zmierzchu) Dotykany wszędzie szarym mydłem zmierzchu, ani drgnę. I przynajmniej z wierzchu czysty sięgam po kartkę, by jak pies do zwierza przymierzać się do niej. Magda mi się zwierza w liście zza Sandomierza: Ubieram się ciepło, zwłaszcza lu... Jacek Podsiadło ur.7 lutego 19
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Drugie życie Sabotaż na Systemie Szkolnictwa!!! Nie dość, że wagaruje, aby spotkać się ze mną i kochać na przykład w dzikim sadzie, o który biskup toczy spór z technikum, to zjadam jej też kanapki zrobione przez Matkę. Żółty ser, margaryna. Perwersja. Rozmawi... Jacek Podsiadło ur.7 lutego 1964 Najważniejsze dzi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Dziewiąty wiersz przeciw państwu Rozwiązane wszystkie węzły na sznurowadłach, wszystkie labirynty w pisemkach dla dzieci, wszystkie moje problemy. Tata, wstawaj! Chcę, koniecznie! Opowiedz mi o Włóczykiju. W niebie twoich rozkazów nie ma miejsca na grzech wątpliwości, wszystko jasne, przezroczysty każdy dzień. No
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Glina i gumoleum Patisonowi Płot krzywy, brona, dostępu do ustępu bronią pokrzywy. Żadna symetria nie ratuje tego walącego się świata. Gliniana polepa pod gumoleum, osełki dopasowane do dłoni, których już nie ma, i chyba wniebowzięta z wypłowiałego kartonu kruszejącego w kapliczce nad tyln... Jacek Podsiadło u
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Historia fioletowego podkoszulka Romb okna, prosty zygzak rynny, pozimowa pustać pól. Spisuję, żeby nie przepadło (wiem, że przepadnie). Z listu od Magdy: Ukochańcu, wróciłam prawie o północy, czuję każde ścięgno cały czas tańczyłam, taka muzyka była. A wstać musiałam już o piątej, o szóstej była msza za dziadka
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Hymen Są sobie obcy. Dzieli ich odległość kosmiczna, przez nic niepodzielna. Nic o sobie nie wiedzą, to gorzej, niż gdyby nienawidzili. Żyją w różnych nierzeczywistościach, w osobnych wymiarach. Ale dajmy im szansę. Niech zetkną się spojrzeniami albo wpadną na siebie w ślepym ulicznym wirze czy to ich zbliży? P
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Is everything going to be all right? Nie lubisz tymczasowości. Spania pod śpiworem, garnka zamiast imbryka. Lub nie obchodzi cię, że równo osiemdziesiąt cztery lata temu Apollinaire poznał Madeleine. I przejmujesz się szaleńcami w rządzie. Dużo nas dzieli. Ale gdy ogień przychodzi, stapia nas w jedno z porcelaną,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Kalejdoskop Żadnego użytku z tych barwionych szkiełek. Życie nie chce się tak ułożyć, łamie symetrii osie, pozbawia logiki ciągi zdarzeń. Dla dzieci od lat 4. Już teraz pociąga Dawida uładzone bogactwo, widać to, gdy ... Jacek Podsiadło ur.7 lutego 1964 Najważniejsze dzieła:Nieszczęście doskonałe (1987), Niczyje
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Kilka przypuszczeń dotyczących natury śniegu Śnieg wycisza wszystkie nasze wnętrza jak studia, w których utrwalona zostaje muzyka. Wznosimy trwożnie oczy ku dachom domów, gdzie szykują się szczerbate grzebienie sopli. W gruncie rzeczy nawet kierowcy TIR-ów narzekający w TV na zaspy i na piaskarki, nie narzekają.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Kładąc Dawidowi pod poduszkę prezenty Lidce. Kładąc Dawidowi pod poduszkę prezenty, po pierwsze, niespodziewanie jestem kimś świętym. Po drugie, wreszcie światy za pierwszym zakrętem czasoprzestrzeni to najbliższe okolice. Po trzecie przez chwilę jestem własnym rodzicem i rozumiem twarz Ma... Jacek Podsiadło ur.7
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Krzesło prawdy Sposób, w jaki ona chodzi. To, że czeka na peronie. Albo, że się uśmiecha. Śmieje się jak chłopak, widać wszystkie zęby. Rozpoznaję jej zapach. Piersi jak odwrócone spodki, żeberka żeber. Ponazywać to wszystko, złożyć. Mówi o Oświęcimiu: nie jedź, mniejsza o stosy okularów i ... Jacek Podsiadło ur.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Ktoś, kiedyś Po pracowitej nocy lub wszystko jedno orgii ktoś kiedyś zostanie obudzony dzwonkiem do drzwi. Ze stopami ciężkimi jak gdyby brodził w wodzie odbierze przesyłkę za dużą, aby zmieściła się w skrzynce. Wierzę, że skrzynki i dzwonki przetrwają. Na przykład Antologia polskiej p... Jacek Podsiadło ur.7 l
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Kult ciała I Biała rzeźba chmury spiętrzonej jak lodowiec. Świetlana postać, sferyczna przodownica, nieskalana Swietłana prze naprzód. Zmienia swe proporcje jak siłacz zapracowujący na pamiątkowe proporce godzinami mordęgi nad każdym modułem muskulatury poddawanej co miesiąc, w świetle, osądom jury. Niezawisłe
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Lelów. Niech żyje śmierć Niekształt jeziora jak andrzejkowa wróżba, wiatr, suchy szelest zeszłorocznych trzcin. 150 kilometrów w nogach, masło zmęczenia dobrze ubite w mięśniach. Jak ulirycznić rower, zabytkowe złożenie kilku podstawowych mechanizmów? Uczulenie na barwy, pojedyncze zapachy, dźwięki w pozycji izol
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Lubię patrzeć Lubię patrzeć mówię cicho i to wszystko wyjaśnia. Dłoń mam ciemną i żylastą jakby to śmierć ją kładła na dziewczęcej piersi. Królewski orszak zmierza donikąd na jaskrawej panoramce, to samo wąż wrotkarzy na przelotówce za oknem. Prawie-prawie nie ma po co żyć. Skończo... Jacek Podsiadło ur.7 lutego
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Melzak. Piegowata piękność Oktogon ceglanej, zabytkowej wieży mierzy w niebo jak rakieta gotowa do startu Stoję w oknie pustego internatu szkolnego obok płonącej słabo świeczki. Łukiem szosy w dole z rzadka przejeżdża auto o dwojgu płonących oczu I dwaj rowerzyści bez świateł wypadają zza zakrętu, ogumion
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Międzygórze. Drzwi Pokoje na godziny. Ulice, domy cierpliwie ćmiące faje kominów na godziny. Góry też nie na zawsze. Myjąc się odnotowuję napis na butelce pod lustrem: Kills all known bacteria. Ważne są tylko te bakterie, których jeszcze nie znamy? Młodzi o ładnych (wpływ otoczenia) twarzach śpią jeszcze gdzie k
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Młyny Boże Dzwonią na Anioł Pański. Daremnie księżulo szarpie się ze sznurem, nikt nie odrywa rąk od warsztatu. By nadać sens nucie spiżu, odmawiam pod nosem triadę wbitą do głowy w dzieciństwie. Antyczne zdrowaśki. magiczne słowo ciałem. Tykanie budzika daje rytmiczną podstawę. Spacery z Dawidem mają swój ryt
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Na skraju Puszczy Solskiej Biologiczny zegar uderzył we mnie osiem razy i obudziłem się ciężki, zapadnięty wątłym ciałem głęboko w leśną ściółkę. Stanąłem w pierwszym słońcu obok choinki ubranej w nasze mokre po kąpieli kostiumy. Na boisku znalazłem wczorajsze ślady piłkarskich korków i moich bosych stóp, zabrałe
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Nietzsche: hańbą jest być szczęśliwym! Doglądam umocnień. Tracę kontakt z nierzeczywistością, mówię: nie wiem, nie znam, nie oglądam, nie słucham. Jeszcze gazety. Nigdy nic nie zrobiłem dla torturowanych. Jakże zazdroszczę tym, co nie wierzą w Oświęcim. W piętnaście lat po Hitlerze świat podbił... Jacek Podsiadło
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Niewiele Niewiele kobiet miałem w życiu. Może dlatego żadna nie była nieważna. Jakie ogromne miasta. Rozglądam się za rudymi dziewczynami, bo każda przypomina Magdę. ----... Jacek Podsiadło ur.7 lutego 1964 Najważniejsze dzieła:Nieszczęście doskonałe (1987), Niczyje, boskie (1998), Wychwyt Grahama (1999), Kr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama *** (Od rana skrzypienie dulek) Od rana skrzypienie dulek, warkot motorówek. I płyną: spaleni słońcem, z psami, termosami, sami. Mąciciele wody, siewcy śmiecia, hodowcy hałasu. Wspominam więc innych, sudeckiego Niemca, pogodnego starca godnie znoszącego zmierzch pilarskiego żywota lub tę parę, która z jakiegoś po
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Ogień, lód Ich skojarzenia są oczywiste, skoro na widok ogniska, namiotu, mnie z gniazdem na głowie rowerzysta wrzasnął z mostu: houk! Czasem kierowca TIR-a z zazdrością beka klaksonem. Bo też obrazek jest sielski: łuk Huczwy, łąka w srebrze ledwie opadłej mgły, zapodziany bocian, obłe szachow... Jacek Podsiadło
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Paseczki, krateczki, desenie Sobota, dziewczyny tlenią włosy, szykują na wieczór szalowe kreacje. Żelazo pasów cnoty i krat w oknach utlenia się powoli, czas dogląda procesów kremacji, czasowniki, jego asysta, prześcigają się w formach. Nic mi nie mówi znalezion... Jacek Podsiadło ur.7 lutego 1964 Najważniejsze
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Pełnia Drabiny dla turystów upodobniają skalne miasto do puebli. Komendy wspinaczy brzmią wśród pionów ścian jak w kościele. Znacząco czy nie. Fortepian Karkonosza, masywny głaz, milczy. Przyjść tu nocą. Lecz Magda się boi. Rano znajduję w trawie ciała śpiących rycerzy w mokrych od rosy śpiworach. ... Jacek Podsi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Potrzeba wiary Kierowca znał trasę na pamięć, lecz raz i on musiał zwolnić. W Rymanowie ujrzeliśmy z okien autobusu pochód z czarnymi sztandarami i trumną. Ludzie umierają; cała niezwykłość polegała na tym, że tęcza właśnie napięła swój imponujący łuk nad górami. Łatwiej mu teraz iść do nieba, zauważyła Magda. Po
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Po tysiącu lat ciszy Przeszedł deszcz oczyszczający jak spowiedź. W nowym powietrzu ptak kląska o Czeczocie czy o klęsce Czeczenii. Wszędobylska trawa. Rosa oraz eros pozostawiony na pamiątkę czyjejś ostrożnej Miłości. W dole... Jacek Podsiadło ur.7 lutego 1964 Najważniejsze dzieła:Nieszczęście doskonałe (1987),
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Powrót do Anny Marii Wracam do mojego domu pachnącego parką, pomyjami, popiołem i pastą do podłóg. Nasze życie należy do Ryby. Wracam do miejsc olśniewająco jasnych i czystych. Nasze życie należy do Ryby. Wracam do bólu Matki, której zwrócono właśnie umęczone ciało syna. Nasze życie należy do Ryby. Wracam do p
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Pozytywka Na ławce został śpiwór i francuska książka, filiżanka po kawie. Marylou albo Rysio musieli tu rano korzystać z październikowego słońca. Ich prawdziwe imiona to Marlene i Richard, uczą się pilnie polskiego, na marginesach książek zostawiają zapiski: djenkouyem, smatchnego, gdje, chechtch, chiedem, ochiem
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Próba czasu Rzeczoznawca znał się na rzeczy. Omiótł wszystkie kąty taksującym spojrzeniem. Okrutnym i smutnym, jakby znał wartość płyty gramofonowej wiezionej z wakacji po przekątnej Polski lub ukrytego w szafie paska testu ciążowego z ledwie widocznym plusikiem. Osierocane psy i pająki, kurze w zakamarkach. Zimn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Przychodzi baba do lekarza i mówi: nie czuję bólu Śpiącej M. Spełniło się. Głośno o mnie. Kochają mnie kobiety. A bywało inaczej. Mruk lodówki i takt zegara nie wystarczały, czasem i psa było mało. Zbędny, nosiłem w gardle globus histericus, trującą tabletę, która uwięzła w pół Drogi. Dzisiaj, cóż, ... Jace
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Rozproszenie Listy, od Iwony (W dodatku przed wejściem do studia strasznie pudrują) i Magdy (Dziś byłam 2 razy w kościele, chyba diabeł we mnie wstąpił). Przejechał pociąg. Ucichł. W kokonie kościelnej wieży urodziła się północ. Ktoś młody zaśmiał się głośno. Cień mojej głowy na płótnie namiotu. W lata... Jacek P
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Sobie na 33 urodziny Kraków za oknem schodzi do swojego podziemnego alter ego po dwudziestu stopniach mrozu, sztywno, o kulach kościelnych wież, gdy ja patrzę w lustro nieudolnie podrabiające rysy twarzy, powtarzające układ zmarszczek i pasm włosów. Teraz, wypalony, mogę Go zrozumieć. Gówniażeria wrzeszcząca: Nie
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama *** (Teren prywatny, wstęp płatny) Teren prywatny, wstęp płatny. Henryk Sułuja, namazane na desce. A pięć jabłek podanych na dłoni rudej krowie, czy nie było zapłatą? Mieliśmy lunetę, więc stawali mi się bliscy ci ludzie na odległym brzegu, wystarczyło, aby ktoś cumu... Jacek Podsiadło ur.7 lutego 1964 Najważnie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Thoreau: wstawaj wolny od trosk przed świtem i poszukuj przygód Językiem i wargami tak nieporadnymi w mowie, sprawnie uruchamiam rytmy ukryte w niej jak mechanizm w pudle instrumentu. Traperskim nożem przekrawam na pół mydło z powodu różnicy płci, bo natryski dla pań i panów są na campingu osobne, Kopię w drzwi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama *** (Tutaj czas się zatrzymał) Tutaj czas się zatrzymał. Siadł na rozklekotanym krzesełku obrotowym, które kiedyś było krzykiem mody, włożył sobie w oko szkło powiększające. Wiedziałem, że trochę to potrwa: nietypowy rozstaw, teleskop trzeba podgiąć, potem pasek znów urwie się przy byle szarpnięciu. Żółte papiery
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama *** (Układam w szufladzie pięć harmonijek ustnych) Układam w szufladzie pięć harmonijek ustnych, wieszam dream catchera na łóżkiem Dawida. Długo jeszcze wszystko będzie nie na miejscu. Ale pan ma książek dziwił się dźwigając właściciel bagażowej taxi. Już nie wiem, czy książki czynią mnie mądrzejszym. Gdy śpię,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Usta usta Marcinowi Siwy Włos Świetlickiemu Bo wiersze wolno pisać rzadko i niechętnie, pod nieznośnym przymusem i tylko z nadzieją, że dobre, nie złe duchy mają w nas instrument Czesław Miłosz, Ars poetica? W domu jest zimno. Bezludne pokoje, nie ma ani jednej Lidki. Co mam zrobić? Frytki? Wietnamską
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Vanitas; et omnia vanitas Oparłszy stopę, która dyktuje rytm, na aluminiowej płozie kołyski Dawida, sięgam nad jego głową po długopis, aby spisywać śmierć. Najpierw była Murka pod kołem samochodu. Potem Mini zniknęła tajemniczo, jakby uprowadził ją palestyński kontrwywiad. Kilka dni temu zdechł... Jacek Podsiadło
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Wielkanoc, koniec wieku. Byłem tobą Żyli w celibacie, nie palili tytoniu ani nie pili alkoholu. Było oczywiste, że podlegają jakimś parazakonnym regułom, ale w tym sąsiedztwie, gdzie każdy żyje swoim własnym życiem, nikt się nimi nie interesował. Gazeta Wyborcza, 28 III 1997. Lecz słowa te wydały im się
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Wołosaty Widok jak z widokówek. Słoneczny blask czepia się obramowań kamieni sterczących z dna potoku, którego korytem Magda oddala się z Chłopami pod pachą i sandałami w ręku, w prześwietlonej sukience. Potem przychodzę jej pomóc umyć długie włosy porywane prądem, półnagi... Jacek Podsiadło ur.7 lutego 1964 Naj
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama *** (Wstałem o piątej) Wstałem o piątej. Był tam, gdzie go zostawiłem wczorajszego wieczoru: nowy, pachnący świat. Łodygi nabite sokami jak strzelby. Z każdym oddechem utleniały się w głowie dwa świeże sny o tobie jak dwa sekrety alkowy. Zostało trochę popiołu tam, gdzie wczora... Jacek Podsiadło ur.7 lutego 1964
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jacek Podsiadło ur.7 lutego 1964 Najważniejsze dzieła:Nieszczęście doskonałe (1987), Niczyje, boskie (1998), Wychwyt Grahama (1999), Kra (2005), Przez sen (2014), Włos Bregueta (2016) Poeta, prozaik, tłumacz, dziennikarz, felietonista. Publikował w wielu czasopismach literackich, a jego twórczość przetłumaczono na angielski, niemiecki, słowacki,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama *** (Wyłania się z gąszczu nad rzeką) Wyłania się z gąszczu nad rzeką w jednoczęściowym kostiumie bordo. Piętnaście minut wcześniej z namiotu sztukowanego żerdką dochodził regularny sygnał jej ekstazy. Już tylko oni i my zostaliśmy na leśnym biwaku. Jej facet ociężale krąży, coś zgubił. Biały chudzielec. Staram s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jacek Podsiadło Wychwyt Grahama Zawsze mów wyborcy to, co chce usłyszeć Starość łypiąca ze swej skorupy na gibką młodość u moich ulubionych poetów. Płaski brzuch, ptak na sztorc, kajzerki bicepsów nie ujmują śmierci niczego. Prawdziwe umieranie zaczyna się po czterdziestce, na razie wo... Jacek Podsiadło ur.7 lutego 1964 Najważniejsze dzieła:N
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Poematy zazdrosne Ballada o dumnym rycerzu Śpi owo rycerz, śpi bezrozumnie I raz na zawsze w dębowej trumnie. Leży wygodnie, bo się ułożył Tak, aby nigdy snu nie zatrwożył Jego kochanka z różańcem w ręku Zawodzi, pełna skargi i jęku: Przyszłam ci wyznać moje niemoce, Że nie wiem, jak tam spędzasz swe noce? Bo odkąd w ciemn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Pogrzeb ptaszka Ach, co tam było płaczu! Ach, co tam było smutku! Zrobili mu dołeczek, Pod krzakiem róż w ogródku. Zrobili mu dołeczek, Zasłali róży kwiecie Ostatni to twój domek, Mój ptaszku, na tym świecie! Bim bum!.. Bim bum!.. Bim!.. A co to tam za głosy? A co to tam za dzwony? To płaczą krople rosy, To płacze las zielon
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Poranek Filonka Przejdźcie góry, przejdźcie lasy, Na calutkim Bożym świecie Szczęśliwszego pewno kotka, Niż Filonek nie znajdziecie. Nasz Filonek, kotek bury, Ma futerko w żółte łaty, I jest sobie jedynaczkiem U swej mamy i u taty. W domku u nich często bieda, Myszki bardzo pomądrzały, Czasem tata nie ułowi Ani jednej przez
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Powinszowanie Lizusia Droga mamo! Już za tydzień Będą twoje imieniny. Życzę, żebyś zawsze miała Dużo myszek i słoniny. Przyjmij, mamo, te życzenia Od Lizusia, twego synka, Który chciałby też spróbować, Jak smakuje ci słoninka. Droga mamo! Najserdeczniej Całuję twe cztery łapki, A pamiętaj o Lizusiu, I przyślij mu choć ochłapk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Powitanie wiosenki Leci pliszka Z pod kamyszka: Jak się macie dzieci! Już przybyła Wiosna miła, Już słoneczko świeci! Poszły rzeki W kraj daleki, Płyną het do morza; A ja śpiewam, A ja lecę, Gdzie ta ranna zorza! ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1842 r. w Suwał
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Powrót ptaków Oj, z ufnością tu lecimy, Do tych cichych pól i gajów, Bo najmilej w tej krainie Śpiewać nam ze wszystkich krajów. Bo tu pola szumią kłosem, Bo tu łąki pachną wiosną, Bo tu wiśnie słodkie w sadach I jagody w lasach rosną. Dajże ziemi plon obfity, By starczyło i nam chleba, A na gniazda, chaty na... Maria Konopni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Pranie Pucu! pucu! chlastu! chlastu! Nie mam rączek jedenastu, Tylko dwie mam rączki małe, Lecz do prania doskonałe. Umiem w cebrzyk wody nalać, Umiem wyprać no i zwalać. Z mydła zrobię tyle piany, Co nasz kucharz ze śmietany. I wypłóczę i wykręcę, Choć mnie dobrze bolą ręce. Umiem także i krochmalić, Tylko nie chcę się
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Prośba Filusia Puść mnie, puść mnie, panno miła! Jeszcze we mnie słaba siła, Jeszcze w nóżkach czuję drżenie, Jeszcze jestem małe szczenię! Tu śniadanie czeka zdala, Tu jeść panna nie pozwala Od tej całej edukacji Już mi blisko do warjacji! Na tom psiakiem jest na świecie, Żebym chodził na czworaka Moja... Maria Konopnick
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Przygoda Mańci Chyłkiem, ciszkiem, milczkiem, bokiem Biegnie Mańcia w pole mrokiem. Ot, w sekrecie wam powiadam, Że drapnęła od swej madam, Od swej madam, od swej bony, Co parasol ma zielony. Coś tam, mówiąc między nami, Nie powiodło się z lekcjami, Było dużo fuku, puku: A próżniaku! A nieuku! Aż też Mańcia, tak jak stał
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Przygoda nieuka Na trzy mile, het, od Wólki, Każdy kotki zna Anulki, Z czego? może chcecie spytać. A no, bo się uczą czytać! Mruczusiowi w lewo, w prawo, Elementarz jest zabawą; Filuś trafia też litery, Kładąc na nie łapki cztery. Ale Burek! straszne rzeczy, Co się ten kot nie nabeczy, Nie namiauczy przy czytaniu! Ba, przy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Przygoda w koszu Trzy koteczki, trzy wisusy, Rysiek, Mysiek i pan Kusy, Każdy w figlach znakomity, Zobaczyły kosz nakryty. Patrzą, węszą, kręcą nosem, Pomykają się ukosem. Co też w koszu tym być może? Aż zrzuciły precz rogożę. Z wierzchu była tylko trawa; Kotki myślą Ot, zabawa! Jeden, drugi wnet junosza, Wnet i trzeci smyr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Przygoda w kuchni Będą dzisiaj naleśniki! Już kucharka cukier tłucze, Mama poszła po rodzenki, U śpiżarni wiszą klucze! Tak od rana Filuś woła Na Minetkę i Kacperka, I wąsiki oblizuje, I na komin chciwie zerka. Filuś strasznie jest łakomy! W całym domu wszyscy wiedzą, Że z talerzy wylizuje, Czego inni nie dojedzą. Pfe! Jak
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Przygoda z lalką Panna Stefcia i Maryla Nie są to zbyt grzeczne damy, Nawet powiem wam w sekrecie Nie słuchają czasem mamy. Panna Stefcia i Maryla Nad Dunajcem bawiąc w lecie Proszę spojrzeć, gdzie Karpaty, A Dunajec wnet znajdziecie. Otoż bawiąc nad Dunajcem Cały ranek i dzień cały, Na urwistym brzegu rzeczki, Na ka
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Przy mrowisku Co to się tak rusza nisko? To, dziateczki, jest mrowisko. Czyście nigdy nie widziały, Jak ten naród żyje mały? O, to światek jest ciekawy! Ma on swoje ważne sprawy, A choć drobny, tak się trudzi, Że zawstydza dużych ludzi. Miastem mrówek jest mrowisko. Budują je przy pniu blisko, By gałęzi dach zielony W deszcz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Pszczółki Brzęczą pszczółki nad lipiną Pod błękitnem niebem; Znoszą w ule miodek złoty, Będziem go jeść z chlebem. A wy, pszczółki pracowite, Robotniczki boże! Zbieracie wy miody z kwiatów, Ledwo błysną zorze. A wy pszczółki, robotniczki, Chciałbym ja wam sprostać, Rano wstawać i pracować, ... Maria Konopnicka Ur. 23 maja
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Justyna Radczyńska-Misiurewicz Kometa zawraca ISBN 978-83-288-5832-9 Legenda kolorów wszystkie teksty autorskie zostały zapisane atramentem koloru marengo; pozostałe, do których bibliografia znajduje się na końcu książki kolorem pruskiego błękitu, zaś sama bibliografia zielenią Paola Veronese'a, zwaną także emerald green. Legumina magia
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Biała książka (2009), Modrzewiowe korony (2010), Łęgi (2015), Pascha (2016) Pisarka i artystka sztuk wizualnych, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. Debiutowała zbiorem opowiadań zatytułowanym Rozmówki włoskie. Za pierwszy tom poetycki pt. Biała książka otrzymała Nagrodę im. Kazimiery Iłła
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Biała książka (2009), Modrzewiowe korony (2010), Łęgi (2015), Pascha (2016) Pisarka i artystka sztuk wizualnych, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. Debiutowała zbiorem opowiadań zatytułowanym Rozmówki włoskie. Za pierwszy tom poetycki pt. Biała książka otrzymała Nagrodę im. Kazimiery Iłła
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Biała książka (2009), Modrzewiowe korony (2010), Łęgi (2015), Pascha (2016) Pisarka i artystka sztuk wizualnych, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. Debiutowała zbiorem opowiadań zatytułowanym Rozmówki włoskie. Za pierwszy tom poetycki pt. Biała książka otrzymała Nagrodę im. Kazimiery Iłła
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Biała książka (2009), Modrzewiowe korony (2010), Łęgi (2015), Pascha (2016) Pisarka i artystka sztuk wizualnych, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. Debiutowała zbiorem opowiadań zatytułowanym Rozmówki włoskie. Za pierwszy tom poetycki pt. Biała książka otrzymała Nagrodę im. Kazimiery Iłła
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń trzydziesta ósma. Pieśń interpunkcyjna bruny *rondo* na końcu nie ma kropki na końcu jest przecinek na końcu nie ma kropki na końcu jest przecinek na końcu nie ma kropki na końcu jest przecinek na końcu nie ma kropki na końcu jest przecinek na końcu nie ma kropki na końcu jest przecinek na końcu nie ma
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czterdziesta czwarta. Domy z cukru pudru w Ahlbecku Dosyć cukrowych rozwiązań architektonicznych nad brzegiem wody jeszcze widać ich szyk nad słoną wodą cukier, mój Boże, jakie to urocze Białe rusztowania dekoracyjne, wyżej, jeszcze wyżej skręcone tylko w niejasnym układzie pokoi i niepokoi Ma tu bywać B
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czterdziesta druga. Blu śpiewa o śmierci Ricarda Nie jest łatwo nosić brzemię zachrypniętego głosu Czy mam stanąć tak jak ty, domalować sobie twoje rysy bardziej przekonująco zagrać twoją rolę ducha? Niech więc będę twoim głośnikiem, twoją tubą głuchą będę tłumaczem twojego milczenia, tak jak kiedyś Tera
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń czterdziesta. Końce końców Chodźcie do mnie wilki szaleńczo szare nakarmię was pomyjami po ucztach trzech Wpychajcie w swe pustki wielkie kęsy ja będę was głaskać, korzystając z nieuwagi Na koniec zawsze jest najwięcej jedzenia na mych obrusach tak wiele pozostaje Przyjdźcie do tej, co ciągle się rozdra
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czterdziesta piąta. Molo w Ahlbecku Na molo impregnowanym solą, sezonowo odświeżanym idę, podziwiając głęboką czerń złożoną z przemnożenia Wychylam się niebezpiecznie za dziwną barierkę tracąc prawie równowagę, próbuję złapać tę wilgoć Latarnie nieczynne oświetlają mi tę wieczorną drogę Mój pas startowy,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czterdziesta pierwsza. Ostatnia chwila Czyśćca Ricarda / Ricardo śpiewa wreszcie / Otwierasz mi usta bardzo szeroko do badania do dentystycznego, laryngologicznego dźwięku tak, aż moja żuchwa swobodnie odfruwa na bok Śpiewam nie za pomocą słów, ani też jakiejś składni swoim ulotnym niebyciem mruczę cich
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czterdziesta. Rebus II Mógłbym się nie dzielić z nikim ułomkami w koszach swoimi utopiami utopionymi na dnie wanny, bez korka Mógłbym się schować przed innymi w roli scenografa skrywając swoje ludowe misje, sugestia tła jedynie Lecz ty, Rolando, ze złamaniem otwartym swojego bycia przyszedłeś we śnie mo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czterdziesta siódma. Przypływ Oto nadchodzi przypływ obiecany i oczekiwany Stoję związany prawidłowym węzłem żeglarskim Słowa nie da się wciskać między brzmienia Nadchodzi, czując wszelkie niedrożności we mnie Moje cielesne myślenie pomału zaczyna się rozpadać na fali pochłaniającej plażowiczów, na nią c
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czterdziesta szósta. Rysunek I Mnogie resztki po mnie pogubione błędnie w piachu pozostawione jak ślad ślimaka, ślina na błyszczącym wewnętrznym blaskiem brokacie Przechodziłem między plażującymi, idąc anarchistycznie Moje ścieżki były naznaczone swobodą ruchu, bez zbroi Nie było tutaj żadnych autostrad
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czterdziesta trzecia. Ostatnie przechodzenie Idę brzegiem plaży w moim zapiaszczonym bycie Jestem największym burzycielem konstrukcji z piachu choć dosyć dyskretnym krokiem kroczę tanecznie absolutnie wolny w dzisiejszy wieczór życia Więc gdzie chcesz ze mną pójść na późny spacer? Poczujesz chłód mojego
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń czternasta. Bianca odwraca się drugi raz Przestań, umilknij już, nie wiesz, jak fałszujesz Drażni mnie twoja naciągana na znaczenia pieśń Nie chcę zbliżać się do ciebie, śmierdzisz przykro Rozkładasz się tak strasznie wolno, trwa to latami Kompostowe lato, z tobą wakacje wymuszone unikając pośrednio t
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czternasta. Pieśń przejściowa / Tanecznym krokiem / Przechodzenia, dochodzenia do ciebie Prawie mam ciebie, prawie się zbliżam Poczekalnie na przejście w ścisku do uścisku Korytarzem długim wędruję i wrzeszczę Rytmiczne uderzenia z boków rozpraszają Po pęknięciach betonu skaczę byle nie na gładką płaszc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń czternasta. Urania in ferno W krzakach wysterylizowanych, w chowanego próbuję się znaleźć, nikt mnie nie szuka tutaj Trwam jako niezbity dowód w postępowaniu Jakieś resztki uczty zalegają we mnie Nastawiona na temperaturę 250 stopni jestem zakalcem zapadniętym ciągle nie ma żadnej szyby, żeby mi się prz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń czwarta. Love will tear us apart Oto efekt pryzmatu, jednak lekcja fizyki Zjawisko całkowitego wewnętrznego odbicia pozwala użyć pryzmatu jako idealnego elementu odbijającego światło, mam kąt wynoszący 62° kąt między ścianami, gdzie skryłam resztki Odrobina miłosierdzia ubranego w plastikowe kwiaty rozsz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń czwarta. Prochy Oto linoskoczek, na poły przechodzący nad piekłami srogimi, nad niebami mdłymi teraz leży w swym stroju biało-czarnym rozumiejąc powoli swe nagłe rozbicie na grubą warstwę lepiącego się Prochu Ukryte są w nim tajemnicze pumeksy i resztki wysuszonego mleka z piersi, z witaminami zmielon
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń czwarta. Winna śmierć Sącząc z gąbki prawie octowe wino, leżakowałam Z bólem krzyża wylegiwałam się na skórach szukając kolejnych ofiar mych kaprysów lata wśród pięknego i młodego korowodu blondynów Oto byli z prawej, lewej strony piękni phoibosi grali jakieś stare, wierszowane pieśni z lutniami Myślała
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta czwarta. Zbyt ostre zdjęcie Przechodząc między słabymi ciałami śpiewającymi pod markowymi sandałami byłam krukiem, na którego się nie poluje Me piekło jednostajne, tupoczące cicho Zostałam poucinana, me gałęzie szerokie bym się zmieściła, musiałam być ciosana Jestem zbyt ostrą fotografią z bł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń druga. Między Czarna, brudna królowa, to ja, płaczliwa madonna Mam drobne jeszcze błyski dobroci, można je zauważyć jak przechylisz głowę trochę w lewo to może dostrzeżesz we mnie ten zabłąkany odcień dobroci Oto jestem Rozszczepiona pryzmatem twojego wzroku Twoje spojrzenie na mnie prawie miłosne zło
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń druga. Rebus I Został mi zadany pewien rebus, nie do rozwiązania Niestety nigdy nie był ani czytelny, ani oczekiwany Czy był napisany w języku łacińskim, czy fińskim a może jakiś tajemny dialekt kretów w czasie nocy? Rebus ciągle tkwił spalony, w tłuszczu pływając wbity jak nóż harcerski dla zabawy w zie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń druga. Zmierzchy bogów naszych Nasze wielkie procesje nadciągają burzą miodnych i szaleńczych mów na naszą cześć Powiewają nasze sztandary mnogie, tkane Sztyletujemy krawędziami naszych języków Zabijmy tych, rzucających w nas jabłkami z mostów rozpostartych nad naszymi przejściami Jesteśmy Bogami zabier
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń dwudziesta czwarta. Bianca odwraca się kolejny raz na palcu W me zmarszczki powiał znów wiatr Owinęłam się nimi dosyć zgrabnie Modnie splisowana już jestem Cień po mojej skórze w kurtkę uszyty z ukrytymi kieszeniami, zakamarkami Powłóczyste resztki hamują moje ruchy jeszcze korale z mych zębów wiszą n
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta czwarta. Pieśń metafizyczna to nie będzie pieśń miłosna, lecz pieśń która nie powinna być wyśpiewana bo nie ma takich głosów bo nie ma już takiej ciszy podpiwniczone okna z wilgotną głębią schowane przed szeroką publicznością zdradzają jej wytworne szaleństwo ukrycia moje argumenty czystej neg
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń dwudziesta druga. Bar mleczny na peryferiach Poślizgnęłam się, spadłam z siebie znów Rozbiłam się o linoleum, rozłożone było linoleum ciepłe i cuchnące linorytami spalonym mlekiem i kisielami śmierdzącymi od dna przypalonymi, od dna Stała tu gigantyczna cysterna z mlekiem najbardziej tłusta i pełna ko
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta druga. Czwarta pieśń wojenna gratis To dostaniesz ode mnie za karę czwarta pieśń wojenna gratis z gałęziami ciernia i stroikami Są one z dawna przeklęte, suszone Przykleję ci tę pieśń niezgrabnie taśmą klejącą owiążę, dołożę ją do całości jako upominek drobny byś ją zaniósł i przechowywał poł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta druga. Pieśń Ciuciubabki Zaczynam dla ciebie pieśń ciuciubabki przypominają mi się dawne reguły Był chłód wychodzenia z domu Był chłód zakładania płaszcza gdy wszyscy śpią już w śpiochach we flanelowych koszulach i pościeli Nocą czarne ulice są niebezpieczne Szłam najmroczniejszymi zaułkami up
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta dziewiąta. Blu przechodzi do punktu F / pieśń antyarchitektoniczna / Na czarnej plaży nie ma już żadnych budowli ani z piasku, ani z kamienia na brzegu Nic już nie musi być konstruowane, opierane Nie ma żadnych oparć ani sił ciążenia Nic nie musisz już wykreślać na kalce Nie potrzebujesz różn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta dziewiąta. Fenrir schowany śpiewa Czy mogę się dołączyć do tej grupy rzeźbionej? Będę w tle, jako cherubin nadmiernie owłosiony Wzbogacę ten układ nierytmiczny ślinotokiem mym Zawsze ten dodatkowy aspekt i tajemnicę zawrę byście tym bardziej byli zagubieni w szelestach Wysiewam wam nowe słowa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń dwudziesta dziewiąta. Lilith w powietrzu śpiewa do Bianchi Bianco, Bianco najdroższa i ukryta ciągle Zabieram cię ze sobą daleko, pod spód Tutaj nasze pieśni nie są wysłuchiwane Prochy żywią się melodiami skruszonymi Wtul się w me włosy, bo podążamy przez wiele milionów istnień skrytych do pasa granic
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta. Kobiety śpiewają razem pianissimo possibile et fortissimo possibile Zaśpiewajmy razem pieśń dla włóczykija najciszej jak potrafimy, najgłośniej jak można Oznaczenia muzyczne w zapisie nutowym pochodzą z języka trudnego do translacji by prawidłowo wykonać utwór, musimy je znać Nasze gęs
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta. Lukrecja nuci na bezdechu Podnoszę swój głos nisko, za nisko podnoszę znów spod czoła gniewnego i zachmurzonego Lukrecji noszącej w sobie same trucizny w ustach, w języku Ona w sukienkach przewiewnych nosiła paczuszki Moja pieśń ma smak fałszywy, trujący śmiertelnie Pocałuj mnie namiętnie w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń dwudziesta. Odmrożone usta śpiewają Niesamowite to uczucie usłyszeć swój głos, znów pełen stęknięć, cichych jęków wewnętrznych Jestem istnieniem schowanym w lodowatej powłoce Lód z warstwy moich łez mnie otacza i skrywa ich słoność rzeźbi mnie powoli, ulegam korozji stopniowemu rozwarstwieniu na 500 c
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta ósma. Antypieta / Bruna śpiewa / Wycieram tobą się, podcieram się tobą poprzecznie Swą strzaskaną głowę na mych kolanach ułóż Resztę o tobie będę musiała sobie wyobrazić to tylko półtusza, półdusza, ćwierć wygięta leży Leżysz, o mój adoptowany wrogu, w mym zgnieceniu w poprzek ułożony, wijąc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta ósma. Lilith Przede mną w głuchej pustyni widzę ją w gigantycznej sukni moja piú bella regina Patrzy na mnie trochę speszonym wzrokiem łani trochę się wycofuje, widząc me zdziwienie Nie uciekaj, mam dla ciebie smakołyki skryte w dziurawych, gubiących się kieszeniach skarby Znalazła mnie tu, n
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta ósma. Wada wzroku się powiększa Wada wzroku się nareszcie powiększyła Jestem teraz bardzo niewidoma, a tym więcej widzę Niepotrzebne są mi więc grube okulary do czytania soczewki, lupy zegarmistrzowskie wszczepiane Problemy z sercem miłosiernym pod bluzką z sercem, od którego odchodziły złote
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Blanka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta piąta. Blu przesiada się do drugiej kobiety na ręczniku Leżę sobie na kocu podziurawionym przez wszystko Pijemy razem doskonałe wino, podziwiając morze Przytulam was, a wy całujecie mi uszy słuchającego Moje nieciało leżało na jednej stronie wygodnie Ciemna łuna twojego mroku mocno mnie spala
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta piąta. Pieśń zakamuflowana Wygrzebuję się z siebie, otrzepując się z lepkich resztek Przyjaciółko, całujmy się więc do nienawiści zmuszone przerażone sobą nawzajem, raczej chętne do bójki krwawej Wspólne zetknięcie jest bardzo bolesne i nienamiętne już żadnych rozkosznych ogonów przydługich g
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Piesń dwudziesta piąta. Zakład utylizacji odpadów higienicznych Znów byłam zatrzymana w swoim pędzie dookoła Jeszcze kręciło mi się w głowie od zwichrowania Widzę częściowe układy urbanistyczne miejsc pokutnych Sami sobie konstruują wszystko podług swoich umiejętności A tu, proszę, jaki się znalazł mrówczy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Czyściec Pieśń dwudziesta pierwsza. Bianca kręci się czwarty raz wokół Skręć mnie mocno jeszcze raz, wyciśnij soki malinowe i z dzikiej róży tłoczone Znów zamarzają ci usta warstwą słonego lodu od twoich smarków, śluzów, łez ściskanych Bryła lodu znów zlewa się z zamrożeniem Diamentowe igiełki znów pokryją go słuszn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta pierwsza. Blu śpiewa do Ciuciubabki Z oczami dokładnie zawiązanymi szalem nie widząc nic, znając pośrednio reguły kiedy kręcisz się wokół, a potem łapiesz łapiesz w mroku niepewności cienie po rzeczach i ich namacalne kształty To jest ta, która w czerni migotała bytem z harcerskim rumieńcem na
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta pierwsza. Rosetta Wywinięta wnętrzem na zewnątrz zobaczyłam się Wstyd ogarnął mnie wielki, rozpacz powłóczysta Ktoś pytał głosem mej córki Rosy nieumiejącej mówić Wystraszyłam się rozpoznania trującego zapachu Skurczyłam się w histerii, w wywyższeniu swoim Drzwi piekła się zatrzasnęły za mną
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Niebo Pieśń dwudziesta siódma. Kobieta o miłosiernym spojrzeniu śpiewa Miłosierne spojrzenie przez okulary dalekowidza nie ćwiczyłam go przy lustrze codziennie rano byłam dzięki niemu bardziej ślepa od ociemniałych Z racji tego kalectwa musiałam walczyć z detalami z wykonywaniem obowiązków domowych Miałam dwoje dzie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bianka Rolando Biała książka Piekło Pieśń dwudziesta siódma. Nowy Pochód Wydłubano mnie z wielkich pomników, z głuchych muszli Zrośnięty z ich masami zostałem ostrym nożem wyłuskany Ogołocenie wielkie, obdarcie boleśniejsze i ciężarne wokół mnie zaczął się nowy pochód potępienia z daleka usłyszałem te odgłosy, zobaczyłem je w sobie jak przenika
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt