Wydawnictwo SAGA Egmont - audiobooki
Tytuły książek(ebooki,audiobooki) wydawnictwa: SAGA Egmont
-
Życie na wsi nie należy do najłatwiejszych. Zawsze znajdzie się coś do roboty. A to trzeba krowę wydoić, a to kury nakarmić. Pracy dużo, rąk mało, więc każda pomoc jest na wagę złota. Wsparciem dla gospodarzy jest pan Kurta. Pilnuje dziecka, gdy starsi pracują w polu i ostrzega przed nieznajomymi. Dużo obowiązków jak na psa! Ale pan Kurta jest wyją
- ePub + Mobi 3 pkt
-
W nadmorskiej miejscowości trwa wielkie poruszenie. To barki wracają z dwutygodniowego połowu u angielskich brzegów. Największy przypływ pędzi je ku normandzkiej przystani. Ci, którzy wybiegli im na powitanie, wykrzykują z lądu ich nazwy: Opatrzność, Nadzieja, Kardynał... Rodziny na nowo się połączą, a za chwilę zacznie się zacięta walka o towar. K
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Ksawery uchodził za miejscowego idiotę. Nie był głupi, umiał czytać, doskonale radził sobie z wrzecionem, ale nie były to umiejętności cenione w pracy na wsi. A do takich chłopak za grosz się nie nadawał. Nie umiał ani orać, ani siać, ani grabić, ani nawet w garść plunąć. Inni chłopi śmiali się z niego, a Ksawery coraz bardziej się izolował i wkrót
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Los sprawił, że Marjanna z Dąbrówki wybrała się w drogę do Brazylii. O celu swojej podróży, jak i o jej długości wiedziała tylko tyle, że to dalej niż Częstochowa. Nie mówiła w żadnym obcym języku, ale nie miała w sobie ni grama strachu. Gdy tylko okazało się, że młoda pani po wyjściu za mąż za pensylwańczyka trafiła samotnie do Brazylii i potrzebu
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Jak wyglądają zachody słońca we włoskim miasteczku? Maria Konopnicka relacjonuje swój pobyt w Gorycji. Nie jest to jednak reporterski zapis podróży. Literackie opisy przyrody stanowią tło do opowieści o zwykłych mieszkańcach. Ich zwyczajach, upodobaniach, a nawet rywalizacji z sąsiadującymi Słoweńcami. Fascynująca lektura pozwala przenieść się do w
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Prawdziwy ranny ptaszek z tej jaskółeczki! O świcie wylatuje z gniazdka i od razu zabiera się do pracy. Musi uzbierać muszek dla swoich dziatek, a to dopiero początek jej obowiązków. Uwija się w pośpiechu i trudno ją uchwycić wzrokiem. Jest, za chwilę już jej nie ma! Zupełnie inaczej wyglądają poranki dzieci z folwarku. Najchętniej zakopałyby się p
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka zabiera czytelników w podróż do włoskiej Gorycji. Autorka dyskretnie przygląda się budzącemu się ze snu miasteczku. Co robią mieszkańcy tuż przed wschodem słońca? Jak się zachowują i dokąd zmierzają? Konopnicka reporterskim okiem snuje opowieść o prostej codzienności, która porusza serca tak samo jak przed stu laty. Jeśli chcesz b
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Jak to się stało, że Lejba Rabinowicz otrzymał przezwisko Jakton, czyli błazen? I dlaczego zamiast sprzeciwiać się złośliwości innych mieszkańców, zaczął chodzić z wysoko podniesioną głową? Czasem to, z czego inni się śmieją, okazuje się prawdziwym bohaterstwem. Maria Konopnicka przez postawę Rabinowicza pokazuje, że to nie opinia innych stanowi o
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Lwów topi się w upale południowego słońca. Już niedługo ludzie zaczną szukać schronienia w cieniu drzew łyczakowskiego parku. Na razie jest tu spokojnie i pusto. Ciszę przerywa miarowy stukot kija, na którym opiera się staruszka w białym czepcu. Idzie przygarbiona. Na ramieniu dźwiga duży kosz. Widać, że każdy krok kosztuje ją sporo wysiłku. Kim je
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Słoneczny wrześniowy dzień. Rodzina zasiadła do stołu. Za oknami rozpościerał się widok na drogę. W powietrzu unosił się zapach odchodzącego lata. Słychać było odgłosy gęsi i echa nawoływań pastuszków. Spośród dźwięków natury wybijał się odgłos pracującej młockarni. Na odkrytym kieracie siedział Józik Srokacz, wesoło pogwizdując. Mężczyzna po śmier
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Krążące nisko jaskółki zwiastowały, że wydarzy się coś złego. Niedługo po widowiskowym wschodzie słońca nad morzem na horyzoncie majaczy widmo statku. To niecodzienny widok w środku tygodnia. Rybacy powracają zawsze w niedzielę. Chyba że grozi im niebezpieczeństwo. U brzegu zbierają się ludzie, wypatrując z lunetami przyczyny zdarzenia. Okazuje się
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Mała Julisia uwielbia słuchać bajek i opowieści. Szczególnie upodobała sobie jedną, o tym, jak zaczęto wykorzystywać len i tkać z niego ubrania. Zawsze gdy dziewczynka zakłada nową koszulkę, prosi starą Pawłową, by ta jeszcze raz przypomniała jej tę historię. A zaczyna się ona od tego, że w pewnym królestwie znajdowały się wszystkie dobra i bogactw
- ePub + Mobi 3 pkt
-
W izbie robiło się coraz ciemniej. Jesienny mrok wlewał się do środka. Było to w dzień zaduszek. Stara Mikołajka jak zwykle siedziała w kącie na niskim zydelku. Nie odrywała rąk od pracy, obierając wielkie kapuściane głąby. Zbierało zimno, a ludzie z dworu przygotowywali się do wyjścia na uroczystości. Ale Mikołajka miała inne plany. W swoim życiu
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Trwa przyjęcie imieninowe u Józia. By uprzyjemnić czas zaproszonym gościom, solenizant wymyśla zabawę w kalendarz. Każde z dzieci ma za zadanie wybrać swojego słynnego imiennika lub imienniczkę i opowiedzieć o nich kilka słów. W nagrodę każde z nich otrzyma cztery orzechy. Jakie znane postacie wybiorą Józio, Staś, Wandzia, Marynia i pozostali? Czy
- ePub + Mobi 3 pkt
-
W progu domu inteligenta zjawia się niespodziewany gość. Wygląda jak typowy polski chłop. Ma na sobie kamizelkę, płótniankę, szarawary wpuszczone w buty i kapelusz na głowie. Na plecach niesie zawiązany węzełek. Jest w drodze. Początkowo gospodarz myśli, że przyszedł żebrać o pomoc. Kiedy sięga do kieszeni, chłop wyprowadza go z błędu. Okazuje się,
- ePub + Mobi 3 pkt
-
W Bronowie mieszkała czwórka dzieci: Tadzio, Staś, Janek i Helenka. Tadzio był największy. Kiedy stał przy stole, ten sięgał mu do ramion. Zaraz za nim plasował się Staś. Janka w ogóle nie było widać spod stołu, a Helcia była całkiem malutka, nie umiała jeszcze sama chodzić. Opiekę nad dziewczynką sprawowała niania Rozalia. Kochała wszystkie dzieci
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Ekonomowie, gajowi, pisarczykowie, wszyscy rwali się do walki w powstaniu pod jenerałem Różyckim. Wśród śmiałków gotowych oddać życie za wolność ojczyzny było i małe Hrabiątko. Chuderlawy chłopiec uparł się, by dołączyć do walki wraz ze starszym bratem. Wielokrotnie padał ofiarą żartów i uszczypliwości. Nic dziwnego, był właściwie dzieckiem i ledwo
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Wszyscy dobrze znamy polskie tradycje bożonarodzeniowe. Ale czy zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądają jasełka w innych krajach Europy? Maria Konopnicka zabiera nas w przedświąteczną podróż do Włoch i dzieli się opowieściami o najpiękniejszych przyklasztornych szopkach. Tam od wieków o dekoracje dbali nie tylko zakonni braciszkowie lub ubodzy ż
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Kiedy dzieci zaczęły tworzyć swoje własne lalki, wszystkie umieszczano we framudze w stołowym pokoju. W miarę zwiększania populacji zabawek, lalki podzieliły się na dwa obozy. Jeden został na starym miejscu i otrzymał nazwę Framużaki, a drugi zamieszkał w dużej szkatule pod piecem w pokoju szkolnym stąd nazwa Szkatulaki. W pierwszych chwilach oba
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Mieszkańcy całej ulicy płacili Józefowej, by ta przynosiła im wodę. Ta wyjątkowa silna i postawna kobieta pracowała za dobrego konia. Nikt nie mógł dorównać jej krzepie. Mimo tego Józefowa całkowicie oddana była swemu mężowi. To jego wychwalała przed wszystkimi, opowiadając o jego sile i męstwie. Jednak każdy kto choć raz spotkał Józefa Glapa, mógł
- ePub + Mobi 3 pkt
-
Amerykański biznesmen Hiram Otis wraz z żoną i trójką dzieci przenosi się do Europy. Wprowadzają się do angielskiego zamczyska, należącego od pokoleń do rodu Kenterwilów. Wokół posiadłości krążą niepokojące pogłoski. Podobno od kilkuset lat rezydencję zamieszkuje duch pierwszego właściciela. Amerykanie zdają się nie wierzyć w paranormalne opowieści
- ePub + Mobi 3 pkt