Gdy nie spodziewałam się już niczego, dostałam wszystko
Ewa i Marcin przygotowują się do corocznego wyjazdu do Augustowa. Kobiecie dokuczają dolegliwości ciążowe i dręczą ją niepokoje związane z wyjazdem. Jest przekonana, że w Augustowie wydarzy się coś złego. Nie chcąc martwić męża, zachowuje te przemyślenia dla siebie.
Jak się okazuje jej przec