ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Nieczułość

Autor:
Martyna Bunda
Nieczułość Martyna Bunda - okladka książki

Nieczułość Martyna Bunda - okladka książki

Zajrzyj do książki

Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Ocena:
6.0/6  Opinie: 2
Stron:
288
Dostępne formaty:
     ePub
     Mobi
Audiobook
Audiobook w mp3
Czytaj fragment

Ebook 16,45 zł najniższa cena z 30 dni

32,90 zł (-22%)
25,66 zł

Dodaj do koszyka lub Kup na prezent Kup 1-kliknięciem

16,45 zł najniższa cena z 30 dni

Audiobook w mp3

34,90 zł

Powiadom mnie, gdy książka będzie dostępna

Przenieś na półkę

Do przechowalni

Pełna emocji opowieść o smutkach i radościach

Nieczułość to piękna, dojrzała i wzruszająca saga o kobietach. Martyna Bunda stworzyła wspaniałą opowieść o wojnie i jej ofiarach, o ludziach wpisanych w wielką historię, o ich rozterkach, przyjaźni, zdradzie i lojalności. Dziewcza Góra, niewielka wieś na Kaszubach. To właśnie tu, w domu wybudowanym za pieniądze z ubezpieczenia po zmarłym tragicznie mężu, Rozela wychowuje trzy córki. Najstarsza Gerta przypomina matkę, jest rzetelna i aż do przesady odpowiedzialna, średnia Truda, odwrotnie, umie korzystać z życia i łatwo daje się ponieść porywom serca, z kolei najmłodsza Ilda sporo myśli o śmierci i uwielbia prowokować wszystkich wokół. Bohaterki, aby przetrwać, muszą nauczyć się nie okazywać uczuć. Nieczułość staje się ich tarczą przed przeciwnościami losu i złymi językami. Tam, gdzie inni by się załamali, Rozela i jej córki prą do przodu. Mimo pozornej nieczułości wszystkie są ze sobą bardzo związane, a rodzinny dom w Dziewczej Górze przyciąga je jak magnes. Nieważne, jak daleko wypuszczają się w świat, zawsze tu wracają po „nieczule czułe” wsparcie, miłość i bliskość.

(…) To chyba Truda, druga z sióstr, wymyśliła, żeby na noc wstawić róże do wiadra z atramentem. Trochę koloru dla symbolu, powiedziała. Skoro chowają ostatniego. To chyba Gerta, ta najstarsza, dodała, że ich wiązanka musi być na wierzchu. Przed mszą wsunęła kościelnemu w kieszeń pięćdziesiąt złotych, by pamiętał, które kwiaty mają być na samej górze. Kościelny, ten niegramotny, powłóczący nogami, spisał się i jeszcze z atencją rozłożył szarfy po obu stronach trumny. A było na nich napisane: „Nieczuła”.

Zima. Mokry, ciągnący się luty. Rok 1979. Podbarwiane róże i dwa kawałki białej plastikowej wstążki trafiły na sam szczyt stosu, ponad lilie z napisem „Wierna Żona” i stertę kwiatów przyniesionych „Wielkiemu Rzeźbiarzowi”, „Dumie Regionu”, „Twórcy Niepokalanej”, „Wielkiemu Synowi Ziemi Pomorskiej”. Czymże to było wobec „Nieczułej”?

A potem poszły siostry ramię w ramię, but w but, biorąc pod ręce najmłodszą, Ildę. Po lewej średnia siostra, Truda. Zwykle w centrum wszechświata, z dyndającymi na wszystkie strony kolczykami, teraz skupiona i cicha. Po prawej Gerta. Zawsze taka wrażliwa na to, co ludzie powiedzą, tego dnia najbardziej ze wszystkich wyprostowana, jak struna. Pomiędzy nimi Ilda. Dziwnie mała i krucha tego dnia, mimo biustu doprawdy imponującego, w miasteczku pamiętanego jeszcze z czasów, gdy go wtłaczała w skórzany kombinezon. A przed nimi on, Tadeusz Gelbert, w mahoniowej trumnie okutej na srebrno (…)

                                                                                                      Fragment książki

Wybrane bestsellery

Wydawnictwo Literackie - inne książki

Zamknij

Przenieś na półkę
Dodano produkt na półkę
Usunięto produkt z półki
Przeniesiono produkt do archiwum
Przeniesiono produkt do biblioteki

Zamknij

Wybierz metodę płatności

Ebook
25,66 zł
Dodaj do koszyka
Audiobook w mp3
34,90 zł
Sposób płatności