Mikołaj z ulicy Pogodnej

"Mikołaj z ulicy Pogodnej" pióra Joanny Szarańskiej jest moim kolejnym spotkaniem z twórczością tej Autorki i oczywiście równie udane jak poprzednie. Jest to kolejna książka z klimatem świątecznym, która powstała na przestrzeni kilku lat, nie mniej jednak pozycja ta ma swój indywidualny urok. Moim zdaniem, pomysł na fabułę jest niebanalny i trafiony, cała historia opowiedziana w ciekawy sposób. Akcja powieści toczy się na tytułowej ulicy Pogodnej, przy czym ulica ta jest najbrzydszą w miejscowości, jednakże to jej mieszkańcy, ich relacje i wzajemna pomoc sąsiedzka jednak ukazują jej piękno z innej perspektywy. Autorka kolejny raz świetnie wykreowała bohaterów, którzy są niezwykle wyraziści. Główna bohaterka, notabene autorka książek świątecznych ? Kornelia Starska ma okazję podczas pracy nad kolejną książką, zamieszkać i poznać mieszkańców wspomnianej ulicy. Ulicy choć nie zachęcającej do odwiedzin bez powodu, jednakże to ją w okresie świątecznym odwiedza tajemniczy Mikołaj i zostawia prezenty dla dzieci pod drzewami tradycyjnie ozdobionymi kolorowymi szalikami. Kim jest ten tajemniczy Mikołaj i czy Kornelii uda się ustalić jego tożsamość ? zainteresowanych odsyłam do kart powieści. W mojej ocenie książka jest napisana bardzo ładnym językiem, co sprawia że czyta się ją dobrze i płynnie. Pani Joanna ma niezwykły dar do przepięknych i szczegółowych opisów krajobrazu otaczającego okolice, co powoduje że można poczuć się jakbyśmy sami znaleźli się w danym miejscu. Jest to książka pełna empatii, miłości, radości, smutku, trudnych wyborów i ich konsekwencji, książka pokazująca życiowe rozterki, po prostu książka w której nic nie jest przerysowane. Mottem książki jest to, że nie powinniśmy oceniać ludzi po tym gdzie mieszkają, ale po tym jakie jest ich serce. Moim zdaniem ta niezwykle ciepła i interesująca historia powinna znaleźć się na liście każdego czytelnika w kategorii np. powieści świąteczne. Dlatego też polecam serdecznie tę książkę.