King!. Autobiografia Muniek Staszczyk, Rafał Księżyk

1. Opinia: Madame M. Opinia dodana: 2020-11-01 Ocena: 6   

   Opinia niepotwierdzona zakupem

   Opinia dotyczy produktu: ebook

   Czy opinia była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   Mamy lato 2019 rok. Jesteś w lunaparku, powietrze wypełnia refren "Ajrisz" a kolejka leniwie snuje się po torze. Nucisz pod nosem: "Prostych słów się boi, największy nawet twardziel. Proste słowa z gardła, nie chcą wyjść najbardziej". Wagonik niespodziewanie podjeżdża więc wsiadasz. Po chwili jakiś koleś ubrany na czarno, w ciemnych okularach zajmuje miejsce obok Ciebie. Wymieniacie parę uwag o polityce i sporcie, rozmowa się klei a maszyna rusza... Twój mroczny towarzysz z lekką wadą wymowy zaczyna snuć opowieść: - "Moim genem jest moja własna droga, moja intuicja, wierność sobie. To, co mnie kształtowało, stało się drogowskazem. Robotnicze pochodzenie, podwórku, punk". Mówi o muzyce, o koncertach i o życiu kapeli rockowej. Ty słuchasz z rosnącym zaangażowaniem i momentami zdziwieniem, a on mówi coraz szybciej i szybciej. Kolejka nabiera rozpędu, trzęsie na wszystkie strony. Wjeżdżacie do tunelu pełnego dymu i?nagle widzisz gromadę groupies na backstage'u. Z oddali dobiegają piski fanów, Ty siedzisz w zadymionej garderobie, a Muniek Staszczyk zaciągając się papierosem bez zahamowań mówi o sobie: - "Ja tak bardzo uwierzyłem w rock and rolla, że czasami byłem kreacją samego siebie". Taka właśnie jest ta książka. To ociekający autentycznym i niewymuszonym luzem rollercoaster oscylujący wokół ponadczasowego hasła: "sex, drugs and rock'n'roll". Napisany śmiałym językiem rzetelny wywiad rzeka, w którym Rafał Księżyk lawirując słowem i emocjami, pozwala czytelnikowi doświadczyć bliskiej obecności Muńka by dogłębnie poczuć jego ekshibicjonizm i rock and roll. Książka wręcz fascynuje treścią i dostarcza olbrzymiej dawki adrenaliny gwarantując dziką przyjemność z czytania! Muniek ma dystans do siebie samego. Otwarcie opowiada o przeszłości (o dzieciństwie, o dorastaniu, o T.Love, o festiwalach, o koncertach, o branży, o zmieniającej się Polsce, o inspiracjach muzycznych, walce o marzenia i wierze w sukces). Są wzloty i upadki, kryzys duchowy, refleksje o Bogu, kłótnie, soczyste wulgaryzmy, pikantne szczegóły i co ważne nie ma żalu za grzechy. Muniek przywołując wspomnienia częstuje czytelnika faktami (otwarcie mówi o alkoholu, depresji, zdradach, seksie, narkotykach), a nie mrzonkami mającymi wybielić jego wizerunek. Mogłabym bez końca wymieniać zalety i rozpływać się w zachwycie nad naturalnym wydźwiękiem treści, ale zostawię przyjemność samodzielnego odkrywania ich tym, którzy jeszcze nie przeczytali. Całość dopełniają archiwalne zdjęcia, anegdoty o innych rockmanach a nawet życiowe porady od starszych kolegów, takich jak m.in. Robert Brylewski i Jan Nowicki. W pewnym momencie Muniek mówi : - "Wczoraj czytałem to, co już mamy z tej książki i aż się przeraziłem, jak było o speedzie, balangach i zdradach. Ciarki miałem. To byłem ja? Jakby to jakiś inny koleś robił. Dziś bałbym się tak ostro jechać. Było mocno. To też jest moje życie". - Każdemu polecam przeczytać ten obszerny wywiad i zanurzyć się w niepowtarzalny klimat lat 80-tych /90-tych by poznać prawdziwe oblicze Muńka Staszczyka - osobliwego artysty i twardziela, który bez wątpienia nie boi się prostych słów... [ #9UrodzinyEbookpointKonkurs ]

   Rozwiń »
2. Opinia: Marcin Opinia dodana: 2019-11-10 Ocena: 6   

   Opinia niepotwierdzona zakupem

   Opinia dotyczy produktu: ebook

   Czy opinia była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   Muzyczno-niemuzyczne wspomnienia jednej z żywych legend polskiej muzyki rozrywkowej. Portret człowieka, który robił w życiu wszystko, by specjalnie nie wyróżniać się z tłumu. Czytając książkę KING możemy poczuć się jak sam Zygmunt Staszczyk z Częstochowy, który w głowie miał mnóstwo rockn rolla. Nie interesował go świat ścianek, bankietów i kolorowych gazet. W głowie ciągle pobrzmiewało marzenie grania własnych piosenek w zgodzie z sobą i swoimi przekonaniami. Zaglądamy do czasów trudnego dzieciństwa, żmudnego przebijania się w radiostacjach i wiecznych dylematów. To podróż, która przez 20 rozdziałów nakreśla nam Muńka jako osoby tak bardzo podobnej do nas. Pytania zadawane są sprytnie. Nie dają możliwości do krótkiej odpowiedzi. Pozwalają wygadać się głównemu bohaterowi. Z każdą kolejną stroną poznajemy legendę sceny od strony bardziej prywatnej. Relacje z rodziną, cechy charakteru, wielkie marzenia i małe pragnienia. Polecam wszystkim fanom muzyki, a fanom wywiadów rzek w szczególności! Ja z Muńkiem spędziłem cały pierwszy tydzień listopadowej szarugi. I nie żałuję! #8UrodzinyEbookpointKonkurs

   Rozwiń »

więcej opinii

ukryj opinie