ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Góry na niebie

Ocena:
Bądź pierwszym, który oceni tę książkę
Stron:
194
Dostępne formaty:
     ePub
     Mobi
Czytaj fragment

Ebook 15,19 zł najniższa cena z 30 dni

18,99 zł (-20%)
15,19 zł

Dodaj do koszyka lub Kup na prezent Kup 1-kliknięciem

15,19 zł najniższa cena z 30 dni

Przenieś na półkę

Do przechowalni

Następnego dnia wypadała niedziela, doktor Szenk nie lubił niedzieli. W niedzielę najczęściej ludzie się wieszają, są na to dowody statystyczne - odpowiadał gdy go pytano dlaczego przychodzi w poniedziałki taki ponury. Dawniej, to znaczy przed wojną, w niedzielę upijał się albo łajdaczył. Z czasem zarzucił picie, bo zauważył, że wywołuje u niego przygnębienie. Nawet, co było nieuniknione przy jego konstrukcji psychicznej na kacu miewał myśli samobójcze. Ale w zamian potrafił cały dzień spędzić w burdelu. To dawniej, dzisiaj w niedzielę nudził się, to kara za nikczemne postępki z całego tygodnia - oceniał. W piżamie, rozchełstany, ziewając wyjrzał na świat. Nieznajomy ślepiec na skwerze pod kasztanem, z samego rana rżał namiętnie i płaczliwie na harmonii Ostatnią Niedzielę, i cóż z tej gorliwości, do kapelusza leciały głównie młynarki i mikołajki( ludzie się szyderczo pozbywali walutowej makulatury) , ten jeden incydent odróżniał tę niedzielę od innych. Niedziela smutna i zrytualizowana jak to na prowincji. Ci sami ludzie dreptali do kościołów pobożnie przyczesani, w rodzinnych stadkach, mamusie jak psy owczarskie czujne, dzieciarnia jako owce swawolna. Koszule i bluzki białe, marynarki, spódnice ciemne, jak się dało z falbanami. Starsi w kapeluszach, jak żałobnicy, nieco młodsi praktycz???nie, w beretach, starsze kobiety w tiulowych chustach, jak wieczne wdowy, które nigdy nie zaznały kropli radości. Dzieciaki z czerwonymi od tarmoszenia uszami. Ogólnie i powszechnie miny poważne, brwi nastroszone, policzki wygolone, wargi albo wydęte albo zaciśnięte - mówiące patrzcie ludzie, to ja kroczę z żonką i potomstwem. Przed kościołem oczywiście, należy się zgasić papieroska, wyliczone, dużo się nie zmarnuje, chrząknąć, głos przeczyścić, bo może przyjdzie zaśpiewać bogobojnie, poprawić krawatkę, jak się uda, nikt nie patrzy, trzewiki nogawką od tyłu przetrzeć, a niech się świecą jak pociągnięte baranim łojem.


(FRAGMENT KSIĄŻKI)

Wybrane bestsellery

Tadeusz Zubiński - pozostałe książki

Księgarnia literacka im. Sióstr Chodakowskich - inne książki

Zamknij

Przenieś na półkę
Dodano produkt na półkę
Usunięto produkt z półki
Przeniesiono produkt do archiwum
Przeniesiono produkt do biblioteki

Zamknij

Wybierz metodę płatności

Ebook
15,19 zł
Dodaj do koszyka
Sposób płatności