ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Cztery rzęsy nietoperza

Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Ocena:
Bądź pierwszym, który oceni tę książkę
Stron:
624
Dostępne formaty:
     ePub
     Mobi
Czytaj fragment

Ebook 22,90 zł najniższa cena z 30 dni

29,90 zł (-23%)
23,11 zł

Dodaj do koszyka lub Kup na prezent Kup 1-kliknięciem

22,90 zł najniższa cena z 30 dni

Przenieś na półkę

Do przechowalni

Życiowe perypetie nieugiętej Matyldy 

Matylda postanawia zmienić Zawrocie – urokliwą posiadłość i jednocześnie azyl, w którym dotąd lubiła się czasami schować – w prawdziwy dom dla siebie, Pawła i dziecka, którego się spodziewa. Pieszczotliwie nazywa je Fasolką. Jeden wspólny miesiąc, ślubne plany… i niespodziewane rozdzielenie, bo ukochany mężczyzna musi nagle ją opuścić. Paweł leci do Stanów by spotkać się z producentem filmu, do którego napisał muzykę, a także by porozmawiać z rodzicami na temat związku z Matyldą. Dziewczyna tęskni za nim i odlicza dni do powrotu. Sytuację komplikuje fakt, że wiele osób z najbliższego otoczenia nie akceptuje ich związku i chce ich skłócić oraz rozdzielić na zawsze. Ktoś w dodatku straszy Matyldę. Zagadkowe tropy prowadzą nie tylko do zamieszkujących osadę nad jeziorem ekscentrycznych przyjaciół Pawła, ale i warszawskich znajomych Matyldy oraz najbliższych jej osób. Nawet sam Paweł zdaje się coś ukrywać. Kim jest tajemniczy prześladowca i czy decyzja o ślubie nie została podjęta zbyt szybko? Matyldę czekają trudne chwile, ale jedno jest pewne – dziewczyna nie należy do osób, które szybko się poddają.

(…) Od czego zaczęło się tym razem, babko? Od sceny jak ze snu. Żaba! Siedziała na mosiężnej klamce bramy do Zawrocia. Była z tych większych. I mniej urodziwych! O ile to nie była po prostu ropucha. Otworzyłam boczną furtkę, a gdy chwilę później chciałam ją zamknąć z drugiej strony, moja ręka zatrzymała się milimetr od tego nakrapianego brzydactwa. Zastygłam. Chyba bardziej ze zdumienia niż odrazy. Żaba wyglądała jak zaśniedziała, makabryczna ozdoba, polakierowana przez wilgoć jesiennego zmierzchu.
Dlaczego nie zeskoczyła, gdy nacisnęłam klamkę i pchnęłam furtę? Machnęłam jeszcze ręką, ale ani drgnęła. Lekko popchnęłam ją kluczami, ale i to nie pomogło.
No tak, powinnam się była domyślić — to była martwa paskuda, przyklejona w dodatku do mosiądzu jakimś superklejem. Był przecież koniec listopada i wszystkie żywe żaby pewnie już spały pod swoimi kamieniami. Nie mówiąc o tym, że żaby nie bawią się we wskakiwanie na klamki, nawet tak solidne jak ta od bramy Zawrocia. Ktoś sobie postanowił ze mnie zakpić, a może nawet mnie nastraszyć (…) 

                                                                                          Fragment książki

Wybrane bestsellery

Hanna Kowalewska - pozostałe książki

Wydawnictwo Literackie - inne książki

Zamknij

Przenieś na półkę
Dodano produkt na półkę
Usunięto produkt z półki
Przeniesiono produkt do archiwum
Przeniesiono produkt do biblioteki

Zamknij

Wybierz metodę płatności

Ebook
23,11 zł
Dodaj do koszyka
Sposób płatności