- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Ocena:
- 3.7/6 Opinie: 7
- Stron:
- 448
- Druk:
- oprawa miękka
- Dostępne formaty:
-
PDFePubMobi
Czytaj fragment
Opis
książki
:
Cover. Mój wyśniony koniec świata
Zatuszowana miłość
Niewielka wieś gdzieś na Mazurach. Dwoje młodych ludzi, każde ze swoimi planami i marzeniami. Choć nie. To Ela, dobra uczennica pilnie przygotowująca się do matury, ma marzenia i plany, a przed sobą jasną przyszłość. Inaczej niż jej sąsiad z naprzeciwka. Zły dom, złe geny, zły brat - Maks już dawno pozbył się złudzeń i wiary w to, że może cokolwiek zmienić. Codziennie styka się z Elą, "miastową z dobrego domu", podziwia ją i zazdrości. Rodziców, pieniędzy, możliwości. Wszystkiego. Wzorowa panienka z lepszych sfer nie nadaje się do kochania. Taką dziewczynę Maks, typowy bad-boy ze smutną historią, może jedynie nienawidzić.
Poddaje się więc temu uczuciu w pełni. Przy każdej okazji znęca się nad Elą psychicznie. Ona, pozornie zimna i niewzruszona, w zaciszu własnego pokoju bardzo cierpi.
Życie Maksa dodatkowo się komplikuje, gdy jego starszy brat trafia do więzienia i wymusza na młodszym spłatę długu. Chłopak, pragnąc odciąć się od kryminalnego półświatka, bierze się ostro do pracy. Postanawia zdać maturę i zacząć na siebie zarabiać. Nie zapomina jednak o Eli. Wciąż się z nią sprzecza, dokucza jej, zaczepia. Wreszcie ich trudna relacja, podszyta coraz bardziej oczywistym pożądaniem, wymyka się spod kontroli. Już trudna sytuacja komplikuje się coraz bardziej. Dziewczyna, by uciec od Maksa, wyprowadza się z domu, a blizny po ich dziwnej miłosno-nienawistnej relacji przykrywa tatuażami...
Książka dla czytelników powyżej osiemnastego roku życia.
Wybrane bestsellery
-
Promocja
Zaczyna się od biegania po śniegu bosymi stopami i wielkiego ognia przepełniającego ciało bohaterki, która bardzo chce zajść w ciążę. A potem jest o ciąży, o cholernie trudnych miesiącach, podczas których jedynym momentem, w którym Gaba czuje, że ma kontakt ze swoim dawnym ja, jest ten, kiedy robi siku. To bliskoskórna, a jednocześnie refleksyjna p- Audiobook MP3 31 pkt
(24,90 zł najniższa cena z 30 dni)
31.72 zł
39.90 zł (-21%) -
Promocja
„Jedna czwarta wróbla" Gaby Krzyżanowskiej jest poetycko-reporterskim dziennikiem ciąży, którego bohaterowie niczego nie życzą sobie bardziej niż braku zwrotów akcji i niespodzianek. I choć sama ciąża przebiega właśnie tak - zbawiennie nudno oraz prawidłowo - ani jedno zdanie w opisie tego czasu nie jest nużące, ani jedna sytuacja nieciekawa, an- ePub + Mobi 22 pkt
(13,90 zł najniższa cena z 30 dni)
22.25 zł
34.00 zł (-35%) -
Nowość Promocja
Eliza bezgranicznie ufała mężowi, najlepszemu przyjacielowi, powiernikowi jej młodzieńczych sekretów. Dlaczego tak ją oszukał, pozbawił marzeń o miłości i szczęśliwej rodzinie? Zdesperowana, podejmuje decyzję o ucieczce. Poznany tej nocy mężczyzna, Nate Thorne, na zawsze pozostanie w jej pamięci. Oboje uważają się za życiowych rozbitków, a deszczow- ePub + Mobi 13 pkt
(12,74 zł najniższa cena z 30 dni)
13.93 zł
16.99 zł (-18%) -
Nowość Promocja
Carmen Romero zajmuje się jeździectwem i jest w tym najlepsza. Przeżycia osobiste i rodzinne zmuszają ją jednak do porzucenia koni i życia w Hiszpanii. Zmienia nazwisko, wyjeżdża do Los Angeles i zatrudnia się jako pomoc stajenna. Właściciel stajni, gracz polo, niezwykle przystojny i władczy Elias Henley, od razu wyczuwa, że Carmen coś ukrywa - jes- ePub + Mobi 9 pkt
(8,99 zł najniższa cena z 30 dni)
9.30 zł
11.99 zł (-22%) -
Nowość Promocja
Marigold Price wraz ze swoją macochą Lizzie prowadzi przytulny pensjonat w małej górskiej miejscowości Silver Springs w stanie Kolorado. Pół roku temu dziewczyna straciła ojca i choć niesamowicie za nim tęskni, to z całych sił stara się udowodnić Lizzie i całemu światu, że ze wszystkim poradzi sobie sama, że o wszystko sama zadba – wcale nie gorzej niż jej zmarły tato. Sześć miesięcy po jego odejściu wydaje się, że życie w pensjonacie Silver Lodge powoli wraca do normy. Zbliża się Boże Narodzenie i obie panie Price zajęte są dekorowaniem domu w oczekiwaniu na spragnionych śniegu turystów.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 14 pkt
(27,45 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Czy każdy zasługuje na drugą szansę? Agata zawsze była spokojną dziewczyną i dobrą przyjaciółką. Odkąd tylko pamięta, skrycie podkochiwała się w popularnym i kilka lat starszym Łukaszu. Niestety on patrzył na nią co najwyżej tak, jak patrzy się na młodszą siostrę. I kiedy w końcu, w noc sylwestrową, Agata miała szansę, by pobyć z nim sam na samwszy- ePub + Mobi 39 pkt
(35,93 zł najniższa cena z 30 dni)
39.92 zł
49.90 zł (-20%) -
Nowość Promocja
Cristo Donakis chce dokupić do swojej sieci luksusowy hotel Stanwick Hall. Odkrywa, że w zarządzie tego hotelu jest Erin Turner, jego dawna kochanka, która zdradziła go i okradła. Cristo dostrzega szansę, żeby się odegrać. Stawia Erin warunek: nie wyjawi wydarzeń z przeszłości jej szefowi, jeśli ona spędzi z nim weekend w Toskanii...- ePub + Mobi 9 pkt
(8,99 zł najniższa cena z 30 dni)
9.30 zł
11.99 zł (-22%) -
Nowość Promocja
Grecki milioner Drakon Lionides wkrótce ma sfinalizować bardzo korzystną transakcję - zakup pięknej rezydencji w samym sercu Londynu. Zamierza tam urządzić centrum konferencyjne i hotel. Córka zmarłego właściciela rezydencji, Gemini Bartholomew, próbuje odwieść go od tych zamiarów. Drakon oczywiście nie zgadza się, ale Gemini tak bardzo mu się podo- ePub + Mobi 8 pkt
(9,06 zł najniższa cena z 30 dni)
8.99 zł
11.99 zł (-25%) -
Nowość Promocja
Ondine Wilde jest ratowniczką na Florydzie. Gdy pewnego dnia dostrzega topiącego się mężczyznę, śpieszy mu na pomoc. W uratowanym rozpoznaje Jacka Walcotta, spadkobiercę koncernu energetycznego. Przyjmuje go u siebie na noc, ponieważ Jack nie chce po wypadku wzbudzać sensacji w swoim hotelu. Przystojny milioner bardzo jej się podoba, ale Ondine ma- ePub + Mobi 9 pkt
(8,99 zł najniższa cena z 30 dni)
9.30 zł
11.99 zł (-22%) -
Nowość Promocja
Nowa świąteczna powieść autorki uwielbianego Kierunku miłość Megan boi się wrócić do domu na święta. Cztery lata temu zostawiła miejscowego złotego chłopca Izaaca przed ołtarzem i uciekła do dużego miasta (co nie było wcale łatwe, biorąc pod uwagę obcasy i wielką biała suknię). Chciałaby, żeby teraz obyło się bez dramatów. Zwłaszcza że on jest pono- ePub + Mobi
- Audiobook MP3 26 pkt
(32,85 zł najniższa cena z 30 dni)
26.99 zł
44.99 zł (-40%) -
Nowość Promocja
Aerith żyje w niewielkim Connerbay w stanie Oregon. Otoczone piękną przyrodą urokliwe miasteczko zamieszkuje zaledwie kilkaset osób. Wszyscy się tu znają i pomagają sobie nawzajem – słowem, tworzą zgraną społeczność. Po tragicznej śmierci rodziców Aerith przejęła opiekę nad swoim młodszym rodzeństwem i dzięki pomocy sąsiadów stworzyła bliźniakom Calderowi i Lucy bezpieczny dom. Rozwinęła także ukochany biznes swojej mamy – farmę kwiatową, której ofertą zachwycają się mieszkańcy okolicy.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 32 pkt
(27,45 zł najniższa cena z 30 dni)
32.94 zł
54.90 zł (-40%) -
Nowość Promocja
Rowan Callahan była dumna ze swojej kariery, a jej jedynym problemem były fałszywe plotki utrudniające zawodowe życie. To wszystko jednak przestało się liczyć, kiedy po przerażającej katastrofie miastem zawładnęły chaos, ciemność i bezprawie. Oto nadciągnęła niezapowiadana przez nikogo apokalipsa. Rowan musiała uciekać z Chicago i znaleźć schronienie. Zabrała więc ze sobą plecak przetrwania, przygotowany przez ojca weterana, i ruszyła pieszo przez las w kierunku rodzinnej farmy. Po kilku dniach samotnej wędrówki znalazła się w niebezpieczeństwie i chociaż cudem udało jej się uciec, nie uniknęła poważnej kontuzji, która uniemożliwiła dalszy marsz. I wtedy zjawili się Graham i Zach. Dwóch wysokich, silnych mężczyzn w mundurach, którzy ją ocalili, zapewnili jej schronienie i czas na wyleczenie.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,45 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%)
O autorze książki
Gaba Krzyżanowska - z wykształcenia inżynier zootechnik, z zawodu składaczka książek i pszczelarka. Człowiek tysiąca pasji: backpackerka, blogerka, instruktorka jeździectwa, wielka fanka drobiu, sukulentów i literatury popularnej. Pasję pisania wyniosła z domu - oboje rodzice są publicystami. Warsztat pisarski doskonaliła podczas studiów literacko-artystycznych na Uniwersytecie Jagiellońskim. Dotychczas wydała dwa jeździeckie zbiory zadań edukacyjnych oraz powieść new adult #Luzaczka. Uważa, że romans to najbardziej niedoceniany gatunek w literaturze, bo przecież od pięknej historii o miłości tylko jedna rzecz na świecie jest piękniejsza - i jest to sama miłość.
Ebooka "Cover. Mój wyśniony koniec świata" przeczytasz na:
-
czytnikach Inkbook, Kindle, Pocketbook, Onyx Boox i innych
-
systemach Windows, MacOS i innych
-
systemach Windows, Android, iOS, HarmonyOS
-
na dowolnych urządzeniach i aplikacjach obsługujących formaty: PDF, EPub, Mobi
Masz pytania? Zajrzyj do zakładki Pomoc »
Audiobooka "Cover. Mój wyśniony koniec świata" posłuchasz:
-
w aplikacji Ebookpoint na Android, iOS, HarmonyOs
-
na systemach Windows, MacOS i innych
-
na dowolonych urządzeniach i aplikacjach obsługujących format MP3 (pliki spakowane w ZIP)
Masz pytania? Zajrzyj do zakładki Pomoc »
Kurs Video "Cover. Mój wyśniony koniec świata" zobaczysz:
-
w aplikacjach Ebookpoint i Videopoint na Android, iOS, HarmonyOs
-
na systemach Windows, MacOS i innych z dostępem do najnowszej wersji Twojej przeglądarki internetowej
Recenzje książki: Cover. Mój wyśniony koniec świata (17) Poniższe recenzje mogły powstać po przekazaniu recenzentowi darmowego egzemplarza poszczególnych utworów bądź innej zachęty do jej napisania np. zapłaty.
-
Recenzja: Coolturka Sochacka AnnaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Cover" oznacza zasłonięcie czegoś, w tym przypadku blizn, tatuażem. Maks już od dziecka wie, że Elwira jest dziewczyną, u której nigdy nie będzie miał szans. Więc postanawia jej nienawidzić i robi to sumiennie przez całe dzieciństwo. Młoda jest godnym przeciwnikiem i świetnie "odbija wszystkie piłeczki", jednak to tylko pozory, bowiem wewnętrznie bardzo cierpi. Z tej niemocy zaczyna się samookaleczać. Dorastanie. On pragnie jej, lecz sądzi, że ona nim gardzi. Ona gardzi sobą i karze się, za to, że pragnie swojego dręczyciela. Błędne koło. "Cover" to połączenie powieści obyczajowej z pikantnym romansem. Podoba mi się to, że dostaniemy tu o wiele więcej, wkraczamy w świat i problemy nastolatków: burza hormonów, pierwsze seksualne fantazje i doświadczenia. Jako matkę dorastającej dziewczynki, szczególnie poruszył mnie problem samookaleczania wśród dzieci i młodzieży, który jest ich sposobem na wyładowanie wszystkich negatywnych emocji. Jest to też opowieść o poszukiwaniu samego siebie i spełnieniu marzeń. Wydarzenia poznajemy z perspektywy dwójki głównych bohaterów, Maksa i Elwiry. W ogóle nie potrafię zrozumieć postępowania tego chłopaka. Dorastanie wiele zmienia i okazuje się, że bardzo trudno walczyć z wzajemnym pożądaniem. Czasami bywa naprawdę gorąco. Ta książka spodoba się wielbicielkom romansu, znajdą tu wiele miłosnych zawirowań i dużo pikanterii. PS. Mnie osobiście najbardziej zafascynowała okładka 😉 Premiera 15/07/2020
-
Recenzja: Recenzje książek Smyk MonikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Recenzja Cover Tytuł : Cover Autor :Gaba Krzyżanowska. Wydawnictwo : Editio red Ocena : ⭐⭐⭐⭐⭐ 5/5 Cover to książka napisana przez autorkę Gaba Krzyżanowska. Elwira to dziewczyna z dobrego domu, wzorowa uczennica, przygotowuje się do matury, a jej przyszłość jest zaplanowana. Lecz trapi ją jeden problem, nie może poradzić sobie w gronie swoich rówieśników. Maximilian to chłopak, który nie ma tak dobrze, jak jego koleżanka z klasy. Ciągła bieda, ciężka praca od dzieciństwa, brak warunków by mógł się uczyć. Zazdrości Eli tego, co ma, może się uczyć, nie musi pracować i ma dobrych rodziców. Dziewczyna bardzo mu się podoba, lecz nie potrafi jej o tym powiedzieć, więc zaczyna używać wulgarnych słów, kiedy ta pojawia się w jego pobliżu. Ela, utrzymując pozory, że, nie dotykają ją słowa wypowiedziane przez chłopaka pod jej adresem, odpowiada tym samym. Lecz kiedy zostaje, sama wywołuje, wymioty i kaleczy swoje ciało. Kiedy brat Maxa trafia do więzienia i wymusza na nim spłatę długów, chłopak jeszcze bardziej bierze się do pracy. Postanawia zdać maturę i odciąć się od brata kryminalisty. Sprawy komplikują się, kiedy dochodzi do nieporozumienia między Elą a Maxem, dziewczyna ucieka z domu, byle jak najdalej od swojego oprawcy. A blizny, które, pozostają zaczyna pokrywać tatuażami. Czy Eli poradzi sobie poza domem? Czy drogi tej dwójki znów się skrzyżują? Książka pokazuje, z jakimi zmaganiami musi poradzić sobie, młodzież w szkołach, że niekiedy słowa bolą bardziej, jak czyny. Wypowiedziane słowa dla niektórych nie znaczą nic, lecz są i tacy którzy, nie mogą sobie z nimi poradzić, wtedy uciekają do złych czynów takich jak wymioty, czy okaleczanie samego siebie. W książce pokazane jest też to, że, trzeba patrzeć co dzieje się wokół nas, czy komuś nie dzieje się krzywda. Książka bardziej dla młodzieży, lecz daje także naukę i nam rodzicom, byśmy spojrzeli na swoje dzieci i zobaczyli co dzieje się w ich wnętrzu. Polecam tę książkę, chociażby dlatego, by otworzyć oczy na krzywdę innych osób.
-
Recenzja: zaczytana.kinga Sobieraj KingaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
COVER Mój wyśniony koniec świata to książka z gatunku new adult, połączona z romansem. Do tego dochodzi mały wątek kryminalny. Książka napisana jest z perspektywy dwóch bohaterów Eli i Maksa. Dodatkowo jest podzielona na cztery części. Początkowo nie wciągnęła mnie ta historia, ale potem byłam ciekawa jak zakończy się znajomość Eli i Maksa. Bo myślałam,że kto się czubi ten się lubi. Aczkolwiek tutaj mamy doczynienia z czymś poważniejszym. To nie jest zwykłe dogryzanie sobie ale znęcanie i wzajemnie fałszywe oskarżenia. W tej książce został poruszony ważny temat psychicznego znęcania się, okaleczen, braku zrozumienia młodych ludzi,ich sposobach z radzenia sobie z problemami i braku oparcia w rodzicach. Mi książka podobała się średnio zwłaszcza że po okładce spodziewałam się czegoś innego. Jednak książki nie przekreślam. Zachęcam aby każdy przeczytał i wyrobił sobie sam opinię na jej temat.
-
Recenzja: _extremely_books_ Strawczyńska MartaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Oboje pochodzą z różnych sfer życia. On typowy bad-boy, niemający perspektyw do życia, ciężka praca od zawsze oraz bieda. Ona wzorowa uczennica, mająca plany na przyszłość oraz zamożne życie. Wydawało by się, że wszystko jest takie jakie ma być, jednak Maks ma problemy w rodzinie i pieniężne a ona ma zniszczoną psychikę poprzez wyśmiewania oraz poniżania. Chłopakowi spada na głowę kredyt brata, gdy ten trafia do więzienia. Postanawia zakończyć takie życie i zaczyna się uczyć, by zdać maturę. Udaje mu się to, więc zarabia na siebie i zaczyna powstawać na nogi. W całym tym natłoku nie zapomina o swojej sąsiadce do której żywi mocne uczucie. Zbliżyli się do siebie a ich związek pełen pożądania ma dla nich złe skutki. Wszystko wymyka się spod kontroli, a dziewczyna ucieka od Maksa i wszystkie blizny zaczyna przykrywać tatuażami. Co wydarzyło się w ich związku? Jestem całkowicie w szoku tym, co wydarzyło się w niej. Nie spodziewałam się takiego rozwoju sytuacji. To co przytrafiło się Eli bardzo mnie zasmuciło. Nie rozumiem jak można tak dawać się traktować. Nie do końca rozumiem, dlaczego tak się przytrafiło, miała lepszy wybór, bo obiekt swoich westchnień. Jak to bywa w życiu są wzloty i upadki, tu jednak jest duży upadek i strata. Nie mogłam przebrnąć przez nią, ale dałam radę. Bardzo podoba mi się okładka książki, ale także to co zostało niej zawarte. Lektura daje nam dużo do myślenia o zachowaniach. Ocena 8/10.
-
Recenzja: złotowłosa i książki Agnieszka RowkaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Kto się czubi ten się lubi? Pewnie tak, ale nie w tym przypadku. Elwira i Maksymilian to sąsiedzi. Znają się od piaskownicy. Ona pochodzi z dobrego domu. Taka panienka, która ma wszystkie pozytywne cechy. On za to nie miał takiego szczęścia. Jest biedniejszy a jego brat Adrian prowadzi szemrane interesy. Czuje się przez to gorszy. Ona jest jego marzeniem, niestety niedostępnym. Dlatego skoro nie może jej kochać, to może jej nienawidzić. I tak się zaczyna. Lata ubliżania, gnębienia, nękania, stosowania przemocy psychicznej niosą różny skutek u Eli. Dziewczyna nie daje sobie rady. Znajduje rozmaite pomysły, które pozwalają jej zagłuszyć ten ból. Bez wsparcia najbliższych. Aż w końcu czara goryczy się przelewa - na niewiele przed osiemnastką ucieka z domu do Szymona. To on staje się jej lekiem i pomocą dla ran. Czy w końcu uwolni się od swego oprawcy? Czy Maks odkryje tajemnicę brata? Czy Ela zdoła mu wybaczyć? I czy w końcu będzie szczęśliwa? Książka Gaby Krzyżanowskiej to z jednej strony młodzieżówka a z drugiej romans. Bohaterami są osoby prawie pełnoletnie a seks i mocne słownictwo nie jest im obce. Nie ma dla nich tematu tabu. Sam natomiast pomysł na fabułę był fajny. Ukazanie rozbieżności między wychowaniem i statusem społecznym, Nie zawsze to co widzą nasze obcy jest równoznaczne w tym, czego nie widać gołym okiem, co skrywa się za drzwiami. W tej książce fabuła jest dość mocno rozbudowana. A i wątków też jest wiele. Przyglądałam się wieloletniej relacji Eli i Maxa. I przerażało mnie to, jak on mógł się tak zachowywać. Był okrutny i bezlitosny. Od samego początku w ogóle mi się nie podobał. A jeśli dołożyć do tego Adriana to już całkiem szok malowany. Kat i oprawca - zarówno jeden jak i drugi, choć w innych "dziedzinach". Max był taką niepewną postacią. Nie miałam pewności co do tego, co mu jeszcze strzeli do głowy. Był bohaterem nieprzewidywalnym. Z jednej strony widać było w nim to dobro a z drugiej całkowita przeciwność, ta zaciętość i wewnętrzny przymus. Lata nawyku i przyzwyczajenia. Mocno wkurzający bohater. I mimo, iż w pewnym momencie starał się naprawić to co przez lata budował to niestety moje wrażenie co do niego się nie zmieniło. Nie wierzyłam mu po prostu. Eh, ciężki z niego przypadek. Co to Eli natomiast to okazała się być silniejsza, niż mi się wydawała. Nie pozostawała dłużną. Umiała się odciąć. Pokazywała, że ona rządzi w starciu ze swoim dręczycielem. Ale to tylko maska pozorów, a prawda mnie dogłębnie zszokowała. Autorka sprezentowała swojej młodej bohaterce coś, co mi przez myśl w ogóle nie przeleciało. Moje brwi szybowały do góry a szok i przerażenie malowały moją twarz. No jak mogła?!? Pod maską skrywała prawdziwość emocji i przeogromny ból. Iskierka nadziei stał się Szymon, który jawił mi tym, przy którym Eli może znaleźć spokój i ukojenie. Dwie pokrewne dusze, o podobnych zainteresowaniach i przejściach, które na nim również odcisnęły piętno i na zawsze pozostaną we wspomnieniach. Książka cały czas zaskakiwała. Mąciła dopiero co uzyskany spokój. Przeczytałam w ciągu jednego dnia, choć z początku myślałam, że nie dam rady. A wszystkiemu winien był Maksymilian i jego zachowanie. Za to decydujące wydarzenia zaskoczyły mnie ogromnie. Nie mogłam uwierzyć, że jeszcze i na tą sensację znalazło się tu miejsce. Do samego końca nie miałam pewności, czy to już koniec atrakcji czy jeszcze coś się pojawi. Historia dziewczyny, która stała się ofiarą. Dlatego, że była grzeczna? Że była bogatsza? Że była miła, zdolna i śliczna? Jej historia została bardzo dobrze poprowadzona. Nie zabrakło zagadek, tajemniczości i bólu. Autorka pokazała dobitnie, jakie skutki niesie takie zachowanie. Jak krucha jest psychika, szczególnie nastolatków, nie mówiąc już o dziecięcej. Blizny zostają na zawsze. Te na ciele czy duszy. Smutna historia z iskierką nadziei. Według mnie została ona dość mocno osadzona w rzeczywistości. Zostały oddane wszystkie cienie i barwy życia. Gorące sceny uniesień znalazły połączenie w kinem akcji. Z wątkiem kryminalnym, który mnie zaskoczył samą swą obecnością ale został fajnie pociągnięty. On w moim odczuciu dał pełen obraz powodu, dla którego Max zachowywał się tak a nie inaczej. No i ten język, jakim się szarpali główni bohaterowie. W myśl zasady, gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta został dodany kolejny bohater, który dał mi nadzieję na odrobinę normalności w tej historii. Autorka bawiła się moimi emocjami niczym zawodowiec. Szarpała za ich struny i nie dawała odsapnąć. Książka w moim odczuciu była fajna i choć opis nie sugerował mi aż takich rewolucji to przyjemnie spędziłam z nią czas. Może nie podobała mi się stuprocentową ale nie żałuję, że ją przeczytałam. Zauważyłam natomiast, że zbiera totalnie różne opinie. Od jednego punktu do dziesięciu. To czy przeczytacie ją zależy tylko od was. Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem jest wyrobienie sobie własnego zdania. Polecam.
-
Recenzja: @zaczytana_optymistka Binkowska AnetaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Zanim zamówiłam tą książkę spotkałam się z różnymi opiniami na jej temat. Chciałam sama przekonać się jaka jest naprawdę. Powiem Wam szczerze, że się nie zawiodłam! Myślę, że warto po nią sięgnąć, ponieważ opisywana historia ukazuje współczesne problemy występujące wśród dzieci i nastolatków w szkole. . Ela jest wzorową uczennicą z dobrego domu, natomiast Maks to typowy bad-boy, który się w niej podkochuje. Powiem Wam, że przeczytałam tę książkę w dwa dni. Nie umiałam się od niej oderwać. To co działo się między dwoma głównymi bohaterami naprawdę mnie porwało! . Problem głównej bohaterki polegał na tym, że nie radziła sobie emocjonalnie z obelgami i przekleństwami, które były kierowane w jej stronę z ust Maksa i jego kolegów. Na zewnątrz zgrywała twardzielkę i nie była dłużna Maksowi w ubliżaniu, lecz w środku sobie nie radziła z sytuacją. Zresztą, kto z nas chciałby być codziennie wyzywany od najgorszych? To wszystko sprawiło, że Ela odizolowała się od swoich rówieśników. Utrzymała kontakt tylko ze swoją kuzynką, która mieszkała w innym mieście. . Pewnie będziecie się zastanawiać gdzie byli jej rodzice? Otóż... rodzice cały czas zajęci byli pracą. Ponadto bardzo lubili swojego sąsiada Maksa, który pomagał im w codziennych obowiązkach. Z powyższych względów Ela nie zwierzyła się rodzicom co tak naprawdę dzieje się w szkole... . Książka opowiada historię Eli od momentu pójścia do podstawówki aż do studiów... Główna bohaterka miała ciężkie życie. Zastanawiam się tylko czy ta historia musiała się tak skończyć? Czy istniało jakieś inne wyjście z tej sytuacji? . Powieść porusza naprawdę istotne problemy takie jak akceptacja własnego "ja", samookaleczenie się, które przynosi ulgę w cierpieniu oraz depresję i izolację od środowiska zewnętrznego. . Maks z jednej strony zasłużył sobie na takie traktowanie ze strony Eli, ale ostatecznie zrobiło mi się go żal... tyle lat kochał Elę.. a pokazywał jej to w najmniej odpowiedni sposób. . Koniec opowieści okazał się zaskakujący w stosunku do myśli, która towarzyszyła mi w trakcie czytania książki. Ogromna niespodzianka! Zdradzę Wam jedynie, że Ela znalazła inny sposób na to, żeby pozbyć się bólu z jej życia..A jaki? Przekonajcie się sami czytając książkę :)
-
Recenzja: @katarzynabm Balwierz-Mikołajek KatarzynaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Cover Mój wyśniony koniec świata” - Zatuszowana miłość. Powieść należy do gatunku książek młodzieżowych, dla mnie znajdują się rownież elementy romansu i thrillera psychologicznego. Okładka może sugerować bardziej erotyk, autorka skupia się na innych problemach. Powieść podzielona jest na 4 części, także jest co czytać. Premierę miała 15.07.20 🥰 Książka ta ma bardzo skrajne opinie, czym wzbudziła moją ciekawość. Chciałam się sama przekonać, czytając debiut autorki. Czy udany? Ja uważam, że tak. Cover przedstawia losy Maksymiliana i Elwiry, rówieśników, którzy pochodzą z dwóch różnych rodzin. Jej rodzice mają hotel na mazurskiej wsi. Są dobrze sytuowani, Elwira jest jedynaczką, od dziecka niczego jej materialnego nie brakuje poza zrozumieniem i miłością rodziców. Maks natomiast pochodzi z rodziny biednej. Ojciec zadłużony rolnik, mama rencistka a starszy brat Adrian typ, którego ciągnie do świata przestępczego. Elwira nazywana Elą i Maks od dziecka się nienawidzą. Dysproporcja społeczna sprawiła, że ta dwójka od najmłodszych lat obrzuca się wyzwiskami i przekleństwami. Co ciekawe jest, w środku miedzy nimi kiełkuje uczucie zakochanie, miłość ? On ciagle czuje się od niej gorszy i coraz bardziej okazuje nienawiść, ją jego słowa tak dotykają, że zaczyna się samookalecza, wymiotować, odseparowywać od rówieśników. Książka porusza ważne tematy dla młodzieży, tj. samoakceptacja, samookaleczenie, czy dyskryminacji w szkole i depresji wśród młodych. Dla mnie jest to powieść o nieszczęśliwej miłości bardzo młodych ludzi. Maks i Elwira dopiero po pewnych wydarzeniach z liceum zaczynają rozmawiać o swojej relacji. W innych recenzjach jest dużo negatywnych opinii odnośnie wulgaryzmów użytych w książce. Mnie one nie szokują. Dzieci w szkole używają gorszych wyzwisk. Jedyna osobą, której Ela może szczerze powiedzieć o swojej toksycznej relacji z Maksem była kuzynka Łucja, czyli Lu. Dzięki niej poznała tatuażystę, studenta z Warszawy Szymona. Pomógł jej wejść w dorosłość, nabrać pewności siebie i przykrył blizny tatuażami. Szymon był pół Hiszpanem z bagażem doświadczeń i przeżyć, dlatego mógł zrozumieć Elwirę. Książka porusza naprawdę ważne tematy dla młodzieży i ich rodziców. Okładka sugeruje namiętny romans, dla mnie bardziej jest tam studium przypadku głównej bohaterki. Najbardziej podobała mi się postać Hiszpana Szymona.
-
Recenzja: Książkowelove Zamel MalwinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Ela to panna z dobrego domu,gdzie pieniądze grają wysoką rolę, przygotowująca się do matury i tak naprawdę samotna bo ma tylko jedną zaufaną osobę.Maks to jej przeciwieństwo bo żeby zarobić musi ciężko pracować,dodatkowo dochodzą mu kolejne nieprzyjemne problemy.Razem z Elą wiecznie sobie dokuczają do tego stopnia,że sprawa robi się bardzo poważna.Panna z dobrego domu i nienawidzący jej sąsiad to doskonała mieszanka charakterów,które za wszelką cenę chcą zniszczyć sobie życie. Bardzo podobało mi się w tej książce pomieszanie wątków.Zaczynając czytać pomyślałam,że tych dwojga połączy za chwilę uczucie bo przecież"kto się czubi ten się lubi" nic bardziej mylnego.Zaskakująca książka wbiła mnie w fotel i kilkakrotnie zastanawiałam się czego jeszcze mogę się spodziewać i czym jeszcze zaskoczy mnie autorka.Z jednej strony śmieszne momenty dokuczania sobie wzajemnie młodych ludzi a drugiej tragedia i niewyobrażalne cierpienie dziewczyny, które prowadziło do samookaleczenia.Przykre to ale prawdziwe,bo coraz więcej się słyszy, że ludzie się tną,żeby im ulżyło.Bohaterka cięła się na udach po czym tatuowała te miejsca. Książka w całości świetna,czytało mi się ją bardzo szybko ale wolałabym jednak aby zakończenie było inne, szczerze to liczyłam na to, że Ela i Maks wpadną sobie w ramiona.Niestety inaczej to się skończyło.Historia przedstawiona z perspektywy obu bohaterów i to właśnie lubię w książce, ponieważ można wyczuć się idealnie w życie przedstawione w książce.Do romansu bym tego raczej nie zaliczała,na moje to powieść obyczajowa z nutą romansu.Mimo wszystko fajna książka _____________________________
-
Recenzja: czytam_o_zmroku Aleksandra TomasikRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Ela wraz z rodzicami mieszka w małej wsi na Mazurach. Nastolatka jest pilną uczennicą z dobrego domu i można stwierdzić, że nic jej nie brakuje. Ela ma problem, a jest nim chłopak mieszkający naprzeciwko, który na każdym kroku stara się uprzykrzyć jej życie. Max na wszystko zawsze musiał zapracować sam. W jego domu się nie przelewało, a problemy zaczęły się kumulować, gdy zaczął dorastać. Każdy widział w nim niegrzecznego chłopca, który swoim złym zachowaniem próbował dorównać starszemu bratu. Miał za złe, że nie potrafi nic zmienić w swoim życiu i zazdrościł Eli rodziców, domu, pieniędzy. Z jednej strony ją podziwiał, a z drugiej zazdrościł. Nie pozostało mu nic innego, jak tylko ją nienawidzić. Książkę przeczytałam dość szybko, ale znacznie dłużej zajęło mi przetwarzanie wydarzeń, które w niej znalazłam. Na początku myślałam, że dostanę niezłą powieść typu hate love, więc zabrałam się za nią z wielkim entuzjazmem. Zauważyłam też, że będzie w niej więcej niż jeden wątek, który będzie miał wpływ na bohaterów i byłam bardzo ciekawa, bo sprawy poruszane przez autorkę to poważne problemy, które dotyczą nastolatków. Od pierwszych stron uderzyła we mnie ogromna ilość wulgaryzmów i nawet nie byłoby źle, gdyby nie dotyczyło to dzieci oraz młodszej młodzieży. Historia jest napisana z punktu widzenia dwójki głównych bohaterów i widać, że każde z nich idzie swoją drogą, ale napotykają na niej problemy, a jednym z nich są oni sami. Ta dwójka irytowała mnie od samego początku i nie wzbudziła we mnie takich emocji, jakich się spodziewałam. Nie udało mi się też przymknąć oka na niektóre absurdy, które miały tutaj miejsce. Choć muszę przyznać, że większość z tych wydarzeń idealnie zgrywały się z całością, to wymagały one jednak większej znajomości niektórych tematów. Końcowe wydarzenia może i w jakiś sposób też były ze sobą powiązane, ale z pewnością nie wniosły za wiele do całej historii. Przez to mogę śmiało stwierdzić, że powieść została przekombinowana.
-
Recenzja: Sweetness of life Andrzejewska-Redzimska AmandaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Prawie obcy mężczyzna dowiedział się o moich szramach. Paliłam papierosa, stojąc zamarznięta na balkonie starego budynku z wielkiej płyty. I był to moment, w którym czułam się znacznie lepiej niż na co dzień w domu rodzinnym”. „Nie pamiętam czasów, kiedy jej nie było”. Ela i Maks znają się od dzieciństwa. Sąsiedzi, którzy od zawsze sobie dokuczają. Maks typowy bad - boy po naszemu tzw. dresiarz wychowywany na wsi uważa, że miastowa Ela jest od niego „lepsza” i zadziera nosa. „Zgodnie z dawną radą brata, nie mogłem jej kochać. Pozostawało mi więc jej nienawidzić”. Już jako dzieciak na każdym kroku dogryza swojej rówieśniczce. Ela nie jest szarą myszką, ma swoje za uszami. Oboje wulgarnie się do siebie odnoszą. Nie potrafią normalnie ze sobą rozmawiać. „Ela była zawsze równym przeciwnikiem. Była moim odbiciem lustrzanym - identycznym, a jednak odwrotnym”. Ten konflikt dojrzewa razem z nimi. Ela z pozoru wydaje sobie z nim radzić, a w samotności płacze, wymiotuje i tnie się, bo to jej pomaga odzyskać równowagę psychiczną. Maks nienawidzi jej za to, co do niej czuje „bo nie była to wyłącznie nienawiść”. Dochodzi do pewnego zdarzenia, po którym nawet rodzice nie mogę zrozumieć postępowania Eli. Dziewczyna ucieka do Warszawy. Tam mieszka u poznanego wcześniej tatuażysty Szymona. Student wprowadza ją w „dorosłe życie”, pomaga w jakiś sposób pogodzić się z przeszłością. Tatuaże stają się jej zbroją. Zachodzi w niej pewna zmiana, czy na tyle duża, że będzie potrafiła zapomnieć i wybaczyć Maksowi jego zachowanie? Czy Maks po zniknięciu Eli będzie odczuwał, że czegoś/kogoś mu w życiu brakuje? Czy jest szansa, by tych dwoje mogło żyć razem, bez konfliktu, bez wzajemnego obrzucania się błotem? A może nienawiść przeobrazi się w miłość? „Jesteś moim marzeniem, którego nienawidzę, bo jest niedostępne. Jesteś taka jak ja. Chciałbym, żeby było między nami tak ostro, jak zawsze było, ale żebyśmy byli blisko. Mógłbym być dla Ciebie lepszy”. „Cover. Mój wyśniony koniec świata” to książka poruszająca wiele trudnych tematów. Prześladowanie m.in. z powodu pochodzenia, zmuszanie się do wymiotowania, samookaleczenie, ale również przyznanie się do tego, że ma się problem. To nie są proste tematy, a autorka według mnie dobrze wkomponowała je w fabułę książki. Bohaterowie są dobrze wykreowani, ich osobowość, motywy działania są dobrze przedstawione. To są „dzieci”, które nie wiedzą jak sobie radzić w życiu. Nie wiedzą, gdzie szukać pomocy. Dorastają w „samotności” pomimo tego, że wokół mają bliskie osoby. Zagubieni, zatraceni w wykreowanej przez siebie nienawiści. Mam wrażenie, że w dzisiejszych czasach każdy z nas jest trochę anonimowy. Niby się znamy, ale czy tak do końca? Nie sądzę. W czasach Internetu życie na obrazku bardzo różni się od tego w realu. Po lekturze tej książki, mam tylko jedną myśl: Zanim kogoś osądzisz po jego wyglądzie, pochodzeniu, po tym, co lubi, a czego nie, zastanów się, czy to jest wyznacznikiem tego, jakim ten ktoś jest człowiekiem. Może warto zajrzeć trochę głębiej … Pamiętaj „aby komuś współczuć trzeba mieć w sobie miejsce na uczucia. Żeby mieć miejsce, trzeba swoje uczucia uporządkować”. A „szczęście nigdy nie będzie zależeć od miejsca, tylko ode mnie samej i od innych ludzi”. Nie bój się prosić o pomoc, a pomoc specjalisty nie jest czymś, czego trzeba się wstydzić.
-
Recenzja: Recenzjekrolewskie.blogspot.com Patrycja SudołRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
W małej wsi na Mazurach mieszkają obok siebie dwie zupełnie różne rodziny. Elwira pochodzi z tej bogatej, uczy się najlepiej, wydaje się od wszystkich lepsza, nosi drogie ubrania i nie zadaje się z byle kim. Maks jest rozbójnikiem, jego brat narkomanem. Chłopak musi od najmłodszych lat pracować. To rodzi nienawiść między dziećmi od najmłodszych lat... Maks nienawidzi Eli od kiedy tylko pamięta. Wyzywa ją nieustannie najgorszymi wyzwiskami, sabotuje jej życie towarzyskie i pragnie zniszczyć, a to wszystko przez zwykłą zazdrość, że ona ma lepiej... Ela ma dosyć presji. Balansuje na cienkiej granicy. Rodzice o niczym nie wiedzą, a ona nie radzi sobie z niczym. Pragnie się tylko dobrze uczyć i nie wychodzić do ludzi. Chce, by wszyscy dali jej spokój, a w szczególności Maks, pd którego nieustannie słyszy, że jest dziwką... Ich trudna relacja zaczyna się wyrywać spod kontroli, kiedy u boku nienawiści podąża za nimi też pożądanie... Cudowna okładka, która nie pozwala przejść obojętnie i dosyć zachęcający opis, ale wnętrze... Tragedia. Mnóstwo przezwisk, wyzywania i to wszystko jest takie ohydne... Ja wiem, że takie rzeczy mogą się zdarzać i pewnie się zdarzają, ale brzmi to aż nieprawdopodobnie i strasznie ciężko się to czyta. Nie ma tu zadziorności, tylko jest... rynsztok. Tu jest przemoc i to taka przerażająca. Do tego często nielogiczne zachowania. Zabrakło tutaj emocji, jest mnóstwo ciężkiego słownictwa, przemoc psychiczna, ale nie czuć emocji, jest tylko przytłaczający ciężar. Sam pomysł na książkę był dobry. Sama czytałam jedną, która była oparta na nienawiści, bohaterowie w tym samym wieku i również sąsiedzi, ale tamta była cudowna i wracałam do niej po kilka razy, a przez tą ledwie przebrnęłam.
-
Recenzja: https://www.instagram.com/mrs.r_u_d_a/ Marta WiktorowiczRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Dwie postacie, dwa różne wyobrażenia świata. Co ich łączy? Ta sama wieś, ta sama szkoła i wzajemna nienawiść. Ela, bogata i pilna uczennica, zawsze przygotowana, nienaganna w swoich wypowiedziach choć mało lubiana. Max z kolei pochodzi z biednej rodziny, na naukę nie ma czasu, za to jest królem towarzystwa. Ich relacja jest z każdym rokiem gorsza. Wyzwiska stają się coraz bardziej wulgarne. To czysta przemoc psychiczna. Wbrew pozorom dziewczyna nie jest aż tak twarda, a swoją słabość okazuje okaleczając ciało. Z kolei życie Maxa komplikuje się kiedy jego brat trafia rzekomo do więzienia. Ela mści się na nim i oskarża go o straszne rzeczy. Sięgnęłam po tę książkę, gdyż opis jak i sama okładka były przyciągające. W zamian dostałam historie w której połowa książki to wulgarne przepychanki między bohaterami. Jeśli chodzi o fabułę to sam pomysł by poruszyć tak ważny problem był bardzo dobry. Niestety to nie wykorzystany potencjał który w obecnym wydaniu pozostawia wiele do życzenia. Niektóre momenty były bardzo nie zrozumiałe wręcz dziwne. Sami bohaterowie wykreowanie w sposób by nie dać się polubić. Plusem tej książki jest podwójna perspektywa i poruszenie kwestii okaleczania i terapii. Czy polecam? Tylko dlatego by mieć swoje zdanie.
-
Recenzja: Ksiazkomiloscimoja.blogspot.com Justyna LeśniewiczRecenzja dotyczy produktu: ebookCzy recenzja była pomocna:
Bywają takie książki, które na zawsze wpiszą się w naszą pamięć. Zdarzają się jednak tez takie, o których jak najszybciej chcielibyśmy zapomnieć... Do której grupy zalicza się Cover. Mój wyśniony koniec świata? O tym za moment... Zatuszowana miłość Niewielka wieś gdzieś na Mazurach. Dwoje młodych ludzi, każde ze swoimi planami i marzeniami. Choć nie. To Ela, dobra uczennica pilnie przygotowująca się do matury, ma marzenia i plany, a przed sobą jasną przyszłość. Inaczej niż jej sąsiad z naprzeciwka. Zły dom, złe geny, zły brat - Maks już dawno pozbył się złudzeń i wiary w to, że może cokolwiek zmienić. Codziennie styka się z Elą, „miastową z dobrego domu”, podziwia ją i zazdrości. Rodziców, pieniędzy, możliwości. Wszystkiego. Wzorowa panienka z lepszych sfer nie nadaje się do kochania. Taką dziewczynę Maks, typowy bad-boy ze smutną historią, może jedynie nienawidzić. Poddaje się więc temu uczuciu w pełni. Przy każdej okazji znęca się nad Elą psychicznie. Ona, pozornie zimna i niewzruszona, w zaciszu własnego pokoju bardzo cierpi. Życie Maksa dodatkowo się komplikuje, gdy jego starszy brat trafia do więzienia i wymusza na młodszym spłatę długu. Chłopak, pragnąc odciąć się od kryminalnego półświatka, bierze się ostro do pracy. Postanawia zdać maturę i zacząć na siebie zarabiać. Nie zapomina jednak o Eli. Wciąż się z nią sprzecza, dokucza jej, zaczepia. Wreszcie ich trudna relacja, podszyta coraz bardziej oczywistym pożądaniem, wymyka się spod kontroli. Już trudna sytuacja komplikuje się coraz bardziej. Dziewczyna, by uciec od Maksa, wyprowadza się z domu, a blizny po ich dziwnej miłosno-nienawistnej relacji przykrywa tatuażami... Zupełnie nie wiem, od czego zaczęć opisywanie tej książki. Zostawiła w mojej głowie pustkę... i to nie w pozytywnym znaczeniu. Zacznę może od tego, że ja szalenie lubię książki, w których mamy trudną tematykę, gdzie są poruszane tematy, które chcielibyśmy ukryć. W swojej głowie nazywam takie historie „patologicznymi”, ale to właśnie one wzbudzają we mnie najwięcej emocji. Tu po pierwszych rozdziałach liczyłam na podobny klimat. Autorka na warsztat wzięła problemy psychologiczne młodych ludzi — szczególnie widać to w postaci Eli. Jej zachowania, sposoby radzenia sobie ze stresem, jej wręcz destrukcyjna natura. Mamy również problem społeczny, jakim jest nękanie w środowisku szkolnym, tak zwany hejt — tutaj nakręcany szczególnie przez jednego z uczniów. Niestety gdzieś w tych tematach pojawiło się również wiele niepotrzebnych wątków — jak jakaś dziwna mafia, gang — sama nie wiem do końca jak to nazwać. Mam wrażenie, że autorka chciała wrzucić w tę książkę jak najwięcej „patologii” i niestety przedobrzyła. Jak to mówią czasami mniej, znaczy więcej. W całej historii zabrakło mi jakiejś spójności, naturalnego przejścia między poszczególnymi wydarzeniami. Miałam wrażenie, że to dziwne skakanie po klatkach filmu, a nie zaplanowana i przemyślana powieść — w niektórych momentach traciłam spójności historii, gubiłam wątek, musiałam wracać — a to wszystko przez dość specyficzny i nie do końca odpowiadający mi, styl autorki. Reasumując, jestem zawiedziona tą historią: nic mnie w niej nie zaskoczyło, nie poczułam żadnych emocji, choć autorka starała się w jakiś sposób poruszyć ważne problemy, niestety w całej powieści jest jeden wielki bałagan, który nudzi czytelnika, dezorientuje i nie zachęca do brnięcia dalej w fabułę. Gdyby nie fakt, że książka musiała się doczekać opiniowania... raczej bym jej nie dokończyła czytać. Bohaterowie płascy, bez wymiaru — autorka teoretycznie starała się im nadać jakiś rzeczywistych kształtów przedstawić nam jakaś ich przeszłość, ale wszystko na chybcika i byle jak. Podobnie jest z Szymonem, który jak tylko pojawił się w fabule, dał mi nadzieję na ciekawego bohatera... niestety i ta postać nie została dopięta na ostatni guzik.
-
Recenzja: katherinethebookworm.blogspot.com Katarzyna GórkaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Młodzi ludzie często popełniają błędy. Tak już chyba zostali zaprogramowani. Robią głupoty, bo nie zawsze wiedzą, jak mają się w danej sytuacji zachować. Są zagubieni, niezupełnie wiedzą czego tak naprawdę chcą od życia, w którym kierunku pójść i nie radzą sobie ze swoimi uczuciami. Nie radzą sobie również z problemami, które na nich spadają. Często sami na swoje własne życzenie komplikują sobie życie. Podejmują decyzje, które nie zawsze okazują się właściwe, a wpędzić mogą one tylko w kłopoty. Czasami sami psują dobrze rokujące relacje, bo nie potrafią zdefiniować własnych uczuć i wybierają ucieczkę od nich, tuszują je za pomocą czegoś wprost przeciwnego. Reagują często impulsywnie, bo nie zawsze potrafią zachowywać się dojrzale i tak jak dorośli podchodzić do pewnych spraw i rozwiązywać swoje konflikty oraz problemy w sposób inny niż taki, który może przynieść dla nich niepożądane konsekwencje. Młodzi ludzie, którzy jeszcze nie wiedzą jak chcą żyć, ani dokąd zmierzają, muszą popełniać błędy, bo właśnie na nich mogą się czegoś nauczyć. A nie ma lepszej lekcji życia niż uczenie się na własnych błędach, które choć bywają bolesne, mogą w jakiś sposób ukształtować to, kim człowiek się w końcu staje... Są takie książki, które zaczynamy czytać i już po pierwszym rozdziale jesteśmy w nich bez pamięci zakochani, a miłość ta tylko jeszcze bardziej wzmaga się z każdą kolejną przeczytaną stroną. Jest też jednak i druga strona medalu, otóż zdarzają się czasami takie lektury, które są dla nas olbrzymim rozczarowaniem. W życiu każdego książkoholika, który decyduje się na pisanie recenzji przychodzi taki moment, gdy trzeba napisać coś nieprzyjemnego na temat przeczytanej powieści. Chociaż ja należę do osób, które we wszystkich książkach starają się odnajdywać jakieś pozytywy, czasami nawet i mnie zdarza się skapitulować i zmuszona jestem napisać recenzję negatywną. Bardzo, ale to bardzo nie lubię tego robić. Jednakże czasami tak trzeba. Nienawidzę pisać źle o książkach, bo jakby nie było to jest czyjaś praca, na wykonanie której poświęcił wiele godzin, więc nie najlepiej czuję się mieszając dzieło, zwłaszcza początkującego autora, z błotem. Ale nie mogę pozwolić sobie na nieszczerość, bo to byłoby skazą na moim sumieniu. Bardzo, ale to bardzo rzadko, zdarza mi się trafić na książkę, o której nie mogę powiedzieć praktycznie nic miłego, poza jakimiś drobnymi, w kontekście całości mało znaczącymi niuansami. Tak jak w przypadku powieści będącej przedmiotem niniejszej recenzji. ,,Cover. Mój wyśniony koniec świata” to debiutancka książka Gaby Krzyżanowskiej, którą można zaliczyć do grona powieści New Adult. Powiem szczerze, że naprawdę miałam dobre chęci. Podeszłam do tego dzieła z pozytywnym nastawieniem. W pierwszej kolejności do sięgnięcia po tę książkę zachęcił mnie opis, a w drugiej okładka, która grafikowi moim zdaniem bardzo się udała i jak sądzę znajdzie się wielu czytelników, którzy powieść tę będą chcieli mieć na półce głównie ze względu na nią. Gdyby tylko treść okazała się równie dobra, jak jej oprawa... No cóż, wyszło, jak wyszło. Debiuty dzielą się na dwie kategorie: lepsze i te znacznie gorsze. Ten, o którym właśnie Wam opowiadam zaliczyć muszę niestety do tej drugiej kategorii. Gaba Krzyżanowska się moim zdaniem nie popisała. A szkoda, bo potencjał w tej historii, którą wymyśliła był niewątpliwie, ale tak wyszło, że bardzo szybko się zbył. A miało być tak pięknie, tak dojrzale, tak emocjonalnie i tak bardzo istotnie... Miejsce akcji: mała wieś gdzieś na Mazurach. Bohaterowie: dwójka młodych ludzi, których poznajemy, gdy są dzieciakami i obserwujemy to, jak stopniowo dorastają, stają się licealistami i jak zmienia się relacja, która ich łączy. Tematyka: głownie dotyczy konfliktu pomiędzy dwójką bohaterów, prześladowania i szukania sposobów na to, jak radzić sobie z rzeczywistością, która pozostawia głębokie rany na duszy i ciele. Ale mamy też tutaj temat pierwszej miłości, która ma różne oblicza i albo jest szczęśliwa, albo niekoniecznie. Postacie wiodące ,,Cover” (Mała dygresja: tytuł powieści nie został wyciągnięty jak królik z kapelusza. Słowo ,,cover” w terminologii tatuażowej oznacza zakrycie blizn, bądź też istniejącego tatuażu nowym tatuażem.) zostały ukazane na zasadzie kontrastu. Widać pomiędzy nimi ewidentne różnice, zarówno charakteru, jak i statusu społecznego, stylu życia oraz sytuacji bytowej. Ona, córka dobrze sytuowanych ludzi, która pewnego dnia przeprowadziła się wraz z rodziną z miasta na wieś gdzieś na Mazurach, aby tam zacząć nowe życie. On, chłopak pochodzący z rodziny, w której nigdy się nie przelewało, mieszający w tamtej miejscowości od zawsze. Ona, dziewczyna, która za sprawą swoich modnych ubrań kupionych w popularnych sklepach w wielkim mieście wyróżnia się na tle tłumu. On, jest pewnym siebie, złośliwym chłopakiem w dresach. Ona ma przed sobą przyszłość, spore perspektywy. On od zawsze znał tylko ciężką pracę i nie ma przed sobą żadnych perspektyw. Ona ma nadzieję, na dobrą przyszłość, pilnie się uczy. On nie widzi przed sobą przyszłości, chociażby przez wzgląd na swoje fatalne oceny. Kiedy byli dziećmi, połączyła ich przyjaźń, ale pewnego dnia ona tak po prostu się skończyła, zastąpiona przez wzajemną niechęć. Ale czym była ona powodowana? Chłopak, który niegdyś był jej bliski, którego lubiła, stał się jej dręczycielem, zaczął jej dokuczać i uprzykrzać życie na różne sposoby. Lata mijały, a sytuacja zamieniała się, ale jakby na gorsze. Dziewczyna udawała, że jej to nie rusza, starała się grać silną i twardą i potrafiła się odszczeknąć. Ale z racji tego, że była samotna, niewielu wiedziało co naprawdę przeżywa i jak to wszystko, co dzieje się w szkole na nią wpływa. A wpływa bardzo niekorzystnie. Na niego zresztą też, bo za swoje błędy trzeba w taki czy inny sposób w końcu zapłacić... Głównymi bohaterami ,,Cover” są Elwira, zwana Elką oraz Maksymilian, nazywany po prostu Maksem. On jest jej prześladowcą, a ona jego ofiarą. Ale czy na pewno? A może każde z nich jest w jakimś stopniu winne sytuacji, w której się znaleźli? A może jednak chłopak faktycznie bez żadnego powodu uwziął się na dziewczynę, która była po prostu sobą, w całej swojej krasie, a która stała się obiektem nienawiści, docinków i żartów najpierw z jego strony, a następnie za jego sprawą również i ze strony innych rówieśników tylko dlatego, że przeprowadziła się z miasta, pochodzi z dobrej rodziny, ma pieniądze, jest piękna i ubiera się w markowe ubrania? Co jest powodem tej całej sytuacji? Może tak naprawdę Maks nie może znieść tego, że wydaje mu się, iż prosty chłopak ze wsi, pochodzący z rodziny, w której się nie przelewa, zmuszony do samodzielnego dbania o siebie, nie dorasta jej do pięt i stąd te wszystkie ataki? Gdyby tylko oboje zechcieli otworzyć się na tę drugą stronę, szczerze ze sobą porozmawiać i zadali sobie trud, aby dowiedzieć się, co tak naprawdę kryje się za tym, co widoczne gołym okiem - kim jest ta cicha i pozornie grzeczna dziewczyna i kim jest ten rozrabiający bad boy, który nie stroni od kłopotów - wszystko byłoby inaczej? Jednakże takie gdybanie tylko tym jest - gdybaniem bez sensu, bo czasu nie da się cofnąć. Nie da się odwrócić tego, co już się stało, ani zapobiec wystąpieniu skutków ubocznych. Elka i Maks drą ze sobą koty. Kłócą się, wyzywają, zachowują się wobec siebie bardzo wulgarnie, wzajemnie się obrażają i wbijają sobie szpile. Mówi się, że kto się czubi, ten się lubi, ale czy ta teoria w ich przypadku ma potwierdzenie? Oj chyba nie. Chociaż - któż to może wiedzieć? W ,,Cover” mamy do czynienia z podziałem treści książki na cztery części, a zamiast standardowego podziału na rozdziały mamy podział na dwoje narratorów. Czytamy poszczególne fragmenty z perspektywy zarówno Maksa, jak i Elki, co jest wyraźnie zaznaczone. Obserwujemy jak wygląda codzienność obojga nastolatków, z czym muszą się mierzyć, jakie problemy mają i jak sobie z nimi radzą. Przyglądamy się również temu, jak powoli wchodzą w dorosłość, przeżywają swoje pierwsze razy. Widzimy jak toczy się ich życie, co się w nim dzieje i jak radzą sobie z tym, co przynosi im każdego dnia rzeczywistość. Z czasem coś się w ich życiu zaczyna zmieniać. Oni sami zaczynają się zmieniać. Maks, który do tej pory był klasycznym Bad boyem, rozrabiaką, z którym były same problemy, zaczął przeobrażać się w pilnego uczucia, który ma jakiś cel w życiu. Ale czy wytrwa w swoich staraniach? Natomiast Elka również się zmienia, ale czy w tym wypadku można mówić o zmianie na lepsze? Dziewczyna szuka ukojenia swoich bolączek w tatuażach i piercingu, które są dla niej pewnego rodzaju terapią. Powieść właśnie z tego względu powinna być ciekawa, bo jednocześnie poznajemy dwa punkty widzenia, dwie historie dwojga bardzo różnych od siebie ludzi, których kiedyś w dzieciństwie łączyła przyjaźń, a którzy zapałali do siebie niechęcią, i którzy obecnie nie mają łatwego, pięknego i sielankowego życia. To miała być mimo wszystko wartościowa lektura, a tymczasem miałam nieodparte wrażenie, że czegoś ważnego mi tutaj brakuje. W zasadzie nie bardzo wiem, co mogę Wam napisać o tej książce. Chyba po raz pierwszy od bardzo, bardzo dawna nie wiem co powiedzieć, oprócz tego, że ,,Cover” to jedna z najbadziej nijakich, irytujących, budzących negatywne emocje i nudnych książek, jakie przeczytałam. Niby pojawiają się w niej wątki, które lubię, niby autorka porusza tematy, które powinny wywoływać jakieś emocje, niby coś tam pomiędzy wierszami wyczytałam, ale... Szczerze? To była jedna z najdziwniejszych książek, jakie dane mi było czytać. Zbyt przeładowana, zbyt toksyczna pod pewnymi względami... Po prostu zbyt. Autorka szczyci się tym, że pierwsza wersja powieści ,,Cover” powstała w dwadzieścia godzin. Ale wiecie co? Ok, może dla jednych to jest godny podziwu wyczyn, ale według mnie nie sztuką jest ułożyć sobie w głowie plan książki i napisać cokolwiek na szybko, ale sztuką jest, by zrobić to naprawdę dobrze. Ja rozumiem, że jest to debiut i że debiutantom wiele rzeczy można wybaczyć. Ja sama często piszę o wadach debiutów w swoich recenzjach, ale mimo wszystko wielu debiutantów traktuję bardziej ulgowo, ale nie da się wybaczyć pewnych rzeczy, gdy czytanie danej książki po prostu przypomina torturę. ,,Cover” to powieść, która mnie wymęczyła. Marzyłam o tym, aby jak najszybciej ją skończyć, odłożyć na półkę, zrecenzować i o niej zapomnieć. Zazwyczaj mam tak, że jak już zaczynam czytać daną powieść, staram się od niej nie odrywać (no chyba, że muszę), bo chcę od razu poznać początek i koniec danej historii. Ale w tym wypadku celowo szukałam pretekstów, by chociaż na chwilę porzucić książkę w kąt, chociaż kilka minut od niej odpocząć. Musiałam robić przerwy, bo choć będąc obiektywną muszę napisać, że autorka nie jest grafomanką, która nie potrafi dobrze sklecić zdania w swoim ojczystym języku, ale jeśli chodzi o całokształt powieści, o sposób prowadzenia historii, o relację jaka łączy Maksa i Elkę... jestem bardzo na nie. Niestety nie zapałałam sympatią do obojga głównych bohaterów. No może o ile mogłabym po namyśle coś pozytywnego odnaleźć w postaci Elki, o tyle postać Maksa po pierwsze potwornie mnie irytowała, a po drugie jego zachowanie było momentami po prostu durne i nieakceptowalne. Mam dużą tolerancję na pewne sprawy, ale każdy ma jednak swoje granice. I jeszcze te powody jego niechętni... nie, wręcz niezdrowej nienawiści do Elki. Echhh. Szymon, pewien tatuator - barwna postać; młody facet, który zdążył już zwiedzić kawał świata, usamodzielnić się, znaleźć swoją drogę, odkryć pasję, w której się realizuje, choć nie ma własnego wypracowanego stylu - był chyba jedyną postacią, co do której nie miałam większych ,,ale”, chociaż takim znowu aniołkiem to on też nie jest... Gdyby ,,Cover” budziło więcej pozytywnych emocji, gdyby do tej powieści wprowadzić więcej elektryzującego napięcia i nie przeciągać tej historii aż tak bardzo, myślę, że wypadłaby ona trochę lepiej. Wystarczyło dłużej nad nią popracować. Wystarczyło nadać jej to ,,coś”, zamiast pisać i pisać i pisać tak żeby tylko pisać. Nudziłam się czytając tę książkę. Strasznie mi się dłużyła. Choć powinna być ciekawa ze względu na wiele wątków, które zostały w niej poruszone - wątek romansu, w który uwikłała się Elka, wątek szkolny, wątek problemów osobistych głównych bohaterów, wątek tatuażu - ale też i tematy budzące kontrowersję, to jednak wyszło, jak wyszło. Autorka wysoko zawiesiła sobie poprzeczkę i niestety nie udało jej się jej przeskoczyć. Do maleńkich plusików, które zaważyły na tym, że dałam książce solidną trójkę w dziesięciostopniowej skali jest fakt, iż w książce pojawia się odrobina humoru, autorka pozwala czytelnikowi liznąć trochę hiszpańskiego i francuskiego (kilka zdań, słówek i zwrotów to już zawsze coś) no i oczywiście za to, że pod koniec pojawia się trochę akcji i wprowadzona zostaje jakaś tam dramaturgia. Wątek starszego brata Maksa, a raczej niebezpieczna sytuacja, w którą wpakował on głównych bohaterów to był zdecydowanie najciekawszy moment całej książki. I choć ostatnie sto stron powieści po prostu przekartkowałam, aby poznać zakończenie, to na ten jeden krótki moment, gdy wywiązała się tamta sytuacja, zatrzymałam się i poczytałam z uwagą. Ale szybko się tamta scena skończyła. Na maleńki plusik zasługuje także to, że Gaba Krzyżanowska nie pokierowała tej historii oczywistym torem. Poza tym jednym szczegółem, książka jest dosyć schematyczna i mało wyróżniająca się na tle innych powieści, w których poruszane są te same tematy. Jak chociażby temat blizn i tatuaży będących terapią dla pokiereszowanej istotki... Czytanie ,,Cover” szło mi dosyć opornie, choć właściwie fabuła powinna być w moim guście, ale jak już wcześniej wspomniałam, coś poszło tutaj nie tak i historia, która tak dobrze rokowała, okazała się wielką klapą. Niestety, jest to jedna ze słabszych książek, jakie w ostatnim czasie przeczytałam. Nie jest to erotyk, to warto podkreślić. Jest tutaj trochę namiętności, ale to powieść New Adult. Kiepska powieść New Adult. To jedna z tych książek, do których już raczej nie wrócę. Potencjał w ,,Cover” był, ale niestety umarł on śmiercią naturalną. Niewiele pozytywów odnalazłam w tej powieści. Jest niedojrzała i wulgarna w sposób, który akurat mi się nie podobał. A nastawiałam się na coś naprawdę interesującego i takiego, o czym będę mogła się wypowiadać bardzo pozytywnie. A tymczasem zawiodłam się. ,,Cover” dowodzi temu, że ładna okładka i intrygujący opis nie determinują znakomitej powieści. Co najwyżej przeciętną. Albo nawet jak w tym przypadku poniżej przeciętnej. ,,Cover” to historia o tym, że młodzi ludzie sami potrafią skomplikować sobie życie i postawić pod znakiem zapytania swoją przyszłość. To opowieść o próbie walki o siebie; marzeniach niedoścignionych i tych będących na wyciągnięcie ręki; pierwszej miłości, która ma różne oblicza; ograniczeniach, które człowiek sam przed sobą stawia; tłumieniu prawdziwych uczuć i zastępowaniu ich czymś negatywnym; o tym, jak nabyte doświadczenia zmieniają człowieka oraz o tym, że czasami warto nie zakładać niczego z góry, tylko po prostu spróbować, zamiast robić głupoty, popełniać błędy, których nie da się już naprawić. ,,Cover”, jak mniemam, mówi również o tym, że kluczem do rozwiązania wielu problemów, uniknięcia cierpienia i sytuacji, które przynoszą fatalne skutki, czasami jest po prostu szczera rozmowa.
-
Recenzja: bookie.match Gondorek MajaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
✨ Książka była okej. Akcja była dosyć rozbudowana, ale niektóre momenty były zbyt... rozwleczone. Po prostu mało ważne chwile były zbyt dużo rozpisywane, a sytuacje znaczące za mało opisane. Ale to tylko taka mała uwaga. Uważam, że książka nie byłaby tak fajna, gdyby nie to, że autorka poruszyła kilka ważnych tematów. Min.: • przedmiotowe traktowanie dziewczyn • nękanie w szkole • samookaleczanie • seksizm ✨ Krzyżanowska zawarła te tematy w książce, ale co ważne, dość dobrze je opisała. Wracajmy jednak do fabuły. ✨ Możemy zauważyć, że Ela próbowała różnych sposobów, żeby tylko uciec od problemów i Maksymiliana. ✨ • Główna bohaterka Elwira Pomimo, że kompletnie nie zżyłam się z nią to była dośc ciekawą osobą, trochę roztargnioną. W książce możemy śledzić jej przemianę i widzieć jak po kolei wpływały na nią osoby, które spotyka na swojej drodze do szczęścia. Tak naprawdę możemy poznać 2 Elwiry. Elę smutną, zastraszaną, nieszczęśliwą i roztargnioną, a także drugą - nareszcie szczęśliwą i na swój sposób wolną. Widzimy jak dziewczyna powoli odnajduje siebie i swoje szczęście. El pokazuje, że warto walczyć o marzenia i dążyć do celu. Polecam.
-
Recenzja: zaczytanaori.blogspot.com Paula OrubaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Książka liczy koło 450 strona i autorka stwierdziła, że napisała ją w 20 godzin. Od pierwszych stron bardzo dziwnie mi się ją czytało. Opisywane jest życie nastolatków, i ich język, który do dzisiaj mnie mrozi. Powiedzenie „kto się lubi ten się czubi” w tym przypadku się zgadzało ale ten język był straszny. Momentami sama się bałam czytając pewne zdania. Co drugie słowo tam było przepełnione wulgaryzmami. Dla młodej dziewczynki- Eli takie słowa? Taka przemoc psychiczna? Szczerze mówiąc, to obstawiałam, że książka zaliczy się samobójstwem Eli. Później zaczęło się już robić ciekawiej, a ta przemoc psychiczna gdzieś odeszła- chociaż na chwilę. Denerwował mnie fakt, że dziewczyna nikomu się nie pożaliła z tego jakich oprawców ma w szkole, a gdy to zrobiła było już trochę za późno. Ja wiem, że nie łatwo jest to zrobić ale mimo wszystko powinna spróbować. Co do pomysłu na książkę nie mam zastrzeżeń, później na prawdę mi się to fajnie i szybko czytało. Więc nie ma co się zrażać do początku. Końcówka? Mistrzostwo świata, gdyby książka była taka od samego początku to zdecydowanie dałabym tu 5/5. Wcale nie jest przewidywalne, nie da się tego przewidzieć 😳. Było kilka rzeczy, które mi przeszkadzały m.in nieprzetłumaczone wszystkie zdania angielskie i hiszpańskie. Poprawiony tatuaż, a dokładniej napis. Ale to są na prawdę „pierdoły”. Co do mojej końcowej oceny to pokuszę się o 3/5. Tak jak wspomniałam wbić mnie w fotel nie wbiło, przekleństwa i ta przemoc psychiczna mnie bardzo męczyła, ale końcówka była na prawdę dobra i czytałam ją z ogromnym zaciekawieniem.
-
Recenzja: Kochamy Romanse Fal DominikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Cover. Mój wyśniony koniec świata to wydawnicza nowość autorstwa Aby Krzyżanowskiej, która wbrew moim osobistym przewidywaniom bynajmniej nie jest debiutantką. Ze skrzydełka możemy dowiedzieć się, że jest kobietą wielu pasji, a właśnie jedną z nich jest pisanie. Co ciekawe, autorka na sam koniec powieści zdradza również, że powstała ona w dwadzieścia godzin, co raczej jest nie lada wyczynem. Pozostaje mi jedynie pogratulować takiej szybkości w działaniu! Chyba rośnie nam nowa konkurencja dla Remigiusza Mroza ;) A teraz płynnie przejdźmy do kilku słów na temat samej fabuły. 👉Akcja dzieje się w dwóch miejscach - na mazurskiej wsi oraz w Warszawie. Mogłabym tu wkleić opis z tylnej okładki, ale na dobrą sprawę myślę, że nie oddaje on w pełni fabuły, która jednocześnie jest dość prosta i skomplikowana. Na prowadzenie wysuwa się dwójka głównych bohaterów, czyli Maks i Ela, której narracja stanowi zdecydowaną większość. Możemy z dwóch perspektyw podziwiać ich, szczerze powiedziawszy, toksyczną relację oraz to, jak odbija się na młodzieńczej psychice. Panienka z dobrego domu, które tak łatwo jest zazdrościć wszystkiego co ma, oraz problematyczny chłopak muszący zarabiać na zadłużoną rodzinę. Brzmi jak pretekst do ostrego starcia? Bez dwóch zdań. Na kartach tej powieści mamy zawartą sporą ilość tejże właśnie relacji, ale nie brak też nawiązań do typowych problemów, jakie zapewne dotykają większość nastolatków. Mam tu na myśli oczywiście brak akceptacji wśród rówieśników, pierwsze związki, gonitwę za marzeniami, realizację planów rodziców itp. ➡Jestem świeżo po lekturze i dopiero zbieram myśli, ale w trakcie czytania nasunęło mi się kilka wniosków. Przede wszystkim plusem jest tu poruszenie problemów samookaleczenia, samoakceptacji, chodzenia na terapię. Jeden z bohaterów w zasadzie komunikuje nam, że to nic złego, by z takiej pomocy korzystać i uważam, że to naprawdę słuszny przekaz. Kolejnym plusem jest to, że w zasadzie „przepłynęłam” przez Cover i nim się spostrzegłam, dotarłam do końca. Wiadomo, są w stylu autorki pewne rzeczy, które delikatnie mnie irytowały, ale to chyba nic, co mogłabym konkretnie wytknąć. Po prostu. ➡Jakieś minusy? Oczywiście też się znajdą. Przede wszystkim spora liczba przeróżnych wulgaryzmów i bardzo obraźliwych słów kierowanych w stronę dziewczyn, co mimo wszystko odrobinę zniesmacza. Rozumiem, że zapewne był to element kreacji, ale mimo wszystko - po prostu chyba nie jestem zwolenniczką. Było tu zarysowane przekroczenie pewnych granic i to też nie jest coś, co specjalnie mi się spodobało. Z niektórymi problemami ciężko mi się utożsamić, ale może dlatego, że nie mam już „naście” lat. Podsumowując, ta książka była czymś kompletnie innym, niż początkowo zakładałam, ale to wcale nie znaczy, że było źle. Nie ma zachwytów, ale widzę tutaj potencjał i będę śledzić dalsze poczynania tej autorki. Komu zatem ją polecam? Myślę, że przede wszystkim osobom w wieku bohaterów, to znaczy nastolatkom, choć nie wykluczam, że starszym się również spodoba. Jednym z największych atutów tej historii jest to, że nie wpisuje się w żaden schemat, a to plus. Jeśli po wszystkim, co napisałam, jesteście zaciekawieni - sięgnijcie.
Szczegóły książki
- ISBN Książki drukowanej:
- 978-83-283-6568-1, 9788328365681
- Data wydania książki drukowanej :
- 2020-07-15
- ISBN Ebooka:
- 978-83-283-6862-0, 9788328368620
- Data wydania ebooka :
- 2020-07-15 Data wydania ebooka często jest dniem wprowadzenia tytułu do sprzedaży i może nie być równoznaczna z datą wydania książki papierowej. Dodatkowe informacje możesz znaleźć w darmowym fragmencie. Jeśli masz wątpliwości skontaktuj się z nami sklep@ebookpoint.pl.
- Format:
- 140x208
- Numer z katalogu:
- 100423
- Rozmiar pliku Pdf:
- 2.4MB
- Rozmiar pliku ePub:
- 3.7MB
- Rozmiar pliku Mobi:
- 8.4MB
- Pobierz przykładowy rozdział PDF »
Editio Red - inne książki
-
Promocja
Była najpaskudniejsza Wigilia, jaką można sobie wyobrazić. Meredith musiała jechać do sądu. Raczej nie miała szans na pomyślne zakończenie sprawy. Aby zaoszczędzić, zamówiła dzielony przejazd Uberem. Wspólna podróż zaczęła się fatalnie. Później było tylko gorzej. Może nie powinna była go uderzyć w twarz. Adam był nieziemsko przystojny i chyba... Nieważne. Pomógł jej. A potem się rozeszli, każde w swoim kierunku.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
37.00 zł (-59%) -
Nowość Promocja
Rob od razu zauważył ślicznotkę z kampusu. Przyjechał do Blue Parrot na wieczór kawalerski brata. Postanowił skorzystać z szansy i poznać Daphne bliżej. Ściślej biorąc, bardzo blisko. Zabawa z bransoletkami ułatwiła mu nawiązanie kontaktu, a potem już nie był w stanie oprzeć się wdziękowi ślicznej Daphne. Ale wyczuwał w niej rezerwę, jakiś dziwny lęk czy może skrywaną głęboko tajemnicę… Wkrótce Rob był pewien: Daphne to jego ideał kobiety. Dziewczyna jednak nie uznawała jednonocnych przygód, a on przecież uważał, że związki są dla frajerów…- PDF + ePub + Mobi
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Promocja
Dwudziestosześcioletnia Janessa De’Ath pracuje jako prezenterka Formuły 1. Tam, gdzie wyścigi, tam i ona! Bahrajn, Arabia Saudyjska, Australia – dziewczyna żyje w drodze. Gdy nie pracuje, spędza czas w rodzinnym Bristolu, mieście, które sama określa jako „toksyczne” i z którego pochodzi również Layne Nash, kierowca rajdowy, dziedzic jednego z najprężniej działających angielskich przedsiębiorstw.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Po serii trzęsień ziemi i ataku piekielnych istot świat, jaki jego mieszkańcy dotąd znali, przestaje istnieć. Błąkająca się wśród zgliszczy dwudziestoletnia Sienna pragnie dotrzeć do Meksyku, gdzie podobno można jeszcze w miarę spokojnie żyć. Po drodze na południe zatrzymuje się w Los Angeles, by spotkać się z bratem. Okazuje się, że w Mieście Aniołów anioły nikomu nie pomagają, a największym zagrożeniem są nie owiane złą sławą demony i ich ogary, ale ludzie. Przed śmiercią z rąk jednego z nich dziewczynę ratuje… białowłosy demon imieniem Ezmodael.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.00 zł (-69%) -
Nowość Promocja
Księżniczka Montenaro, Madison Wentworth, zna swoją przyszłość. Poślubi Aarona Howarda, księcia Lunarii, który dzięki temu związkowi zasiądzie na tronie. Jednak formalnie to nie on powinien przejąć władzę. Aaron ma bowiem starszego brata, Luke’a, czarną owcę w rodzinie. Gdy ten niespodziewanie pojawia się w królestwie Lunarii, jest jasne, że przynosi ze sobą kłopoty.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
46.90 zł (-68%) -
Nowość Promocja
Mężczyzna nazywał się Colby Lennon i był nowym właścicielem lokalu, który Billie wynajmowała, by prowadzić w nim salon tatuażu. Colby’ego zafascynował jej zadziorny charakter i drzemiąca w niej siła. Właściwie od razu zapragnął poznać Billie lepiej, bo czuł, że była bystra, odważna i utalentowana. Zdawał sobie sprawę, jak bardzo się od niej różnił. Oboje pochodzili z dwóch różnych światów ― ale polubili swoje towarzystwo. Pojawiła się szansa na przyjaźń i prawdziwą bliskość. Tyle że Billie bała się zaangażować i nie chciała kolejnego rozczarowania. Jednak nic nie mogło przygotować dziewczyny na karuzelę doznań, jaką zafundował jej Colby.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Jego głównym celem jest przejęcie kowenu, na czele którego Luna stoi od lat. Jednak nie tylko on ma takie plany. Tymczasem jeśli Luna nie będzie mogła dalej sprawować władzy, zostanie zmuszona do ustąpienia, a wewnętrzny bunt przeciwko jej wnuczce Norze to tylko kwestia czasu.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(20,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Nowość Promocja
Dwudziestodwuletnia Julia Brown wychowywała się w rodzinie na pierwszy rzut oka idealnej. Duży dom z basenem i ochroniarzami, troskliwa matka, starszy brat, dobrze ułożona młodsza siostra. I wymagający ojciec, ciężko pracujący na ich komfort i… zadający się z niebezpiecznymi ludźmi. Julia dobrze wiedziała, że interesy ojca nie są legalne, ale niewiele ją to obchodziło. Aż do momentu, w którym się okazało, że to jej przyszło zapłacić za tę pozorną sielankę.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Crystal z zazdrością obserwuje nowe życie swojego brata, które ku jej zaskoczeniu ułożyło się znacznie lepiej, niż zakładała. Aaron w końcu znalazł wielką miłość, żeni się i wkrótce zostanie ojcem! Świetnie radzi sobie z prowadzeniem firmy, a dzięki czułej opiece żony coraz rzadziej wpada w kłopoty.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Kto i dlaczego zdecydował się na uprowadzenie striptizerek? A może ktoś celowo miesza w śledztwie? Co ukrywa Christian? Alice, mimo własnych problemów i prześladujących ją traum, robi wszystko, by rozwiązać zagadkę. Kilka złych decyzji sprawia, że żyjąca dotąd zgodnie z prawem policjantka zostaje wciągnięta w narkotykowy biznes. Okazuje się, że Alice świetnie odnajduje się w nowej rzeczywistości, a członkowie Malbatu, tajemniczej organizacji stworzonej na wzór rodziny, stają się jej coraz bliżsi.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%)
Dzięki opcji "Druk na żądanie" do sprzedaży wracają tytuły Grupy Helion, które cieszyły sie dużym zainteresowaniem, a których nakład został wyprzedany.
Dla naszych Czytelników wydrukowaliśmy dodatkową pulę egzemplarzy w technice druku cyfrowego.
Co powinieneś wiedzieć o usłudze "Druk na żądanie":
- usługa obejmuje tylko widoczną poniżej listę tytułów, którą na bieżąco aktualizujemy;
- cena książki może być wyższa od początkowej ceny detalicznej, co jest spowodowane kosztami druku cyfrowego (wyższymi niż koszty tradycyjnego druku offsetowego). Obowiązująca cena jest zawsze podawana na stronie WWW książki;
- zawartość książki wraz z dodatkami (płyta CD, DVD) odpowiada jej pierwotnemu wydaniu i jest w pełni komplementarna;
- usługa nie obejmuje książek w kolorze.
Masz pytanie o konkretny tytuł? Napisz do nas: sklep@ebookpoint.pl
Proszę wybrać ocenę!
Proszę wpisać opinię!
Książka drukowana
* pola obowiązkowe
Proszę czekać...
Oceny i opinie klientów: Cover. Mój wyśniony koniec świata Gaba Krzyżanowska (7) Weryfikacja opinii następuje na podstawie historii zamowień na koncie Użytkownika umiejszczającego opinię.
(2)
(1)
(1)
(0)
(2)
(1)
więcej opinii