"Nie mam żalu do nikogo", do żadnej "niebogi", a nawet do siebie samego. Byłem absolutnie lojalny wobec postanowień podejmowanych przez Matkę i – dopóki żył – Ojca. Jak rozumiem, nie chodziło im tylko o oszczędzenie mi bękarckiego losu: uszczypliwości, wyzwisk i manifestowania wobec mnie wyższości, w czym spec