Kiedy Mark Greenside -- nowojorczyk mieszkający w Kalifornii, pisarz i sceptyk -- trafia z dziewczyną do małej wioski w Bretanii, jego życie zaczyna się zmieniać.
Z sympatią do Bretończyków opisuje, jak uczy się żyć w kraju, którego języka nie zna. Stopniowo zaczyna ufać mieszkańcom i jest zaskakiwany tym, jak radzi sobie z codziennymi wyzwaniami