Znak zapytania jest jak ziarno. Kiełkuje w mózgu, w jego pofałdowanej strukturze, w cichym zakątku jego kory. Pęcznieje z każdą myślą, emocją, pomysłem i zaniepokojeniem. Z każdym lękiem. Rośnie z dnia na dzień, a za pierwszym znakiem zapytania wzrastają kolejne. Wkrótce ta metafizyczna epidemia ogarnia całe ciało i zamienia każdą jego tkankę w tęt