Wielkie miasto Ebora lśniło niegdyś od złota. Teraz na jego ulicach grasują watahy wygłodniałych wilków. Tormalin Lekkoduch ani myśli siedzieć bezczynnie i czekać na śmierć, podczas gdy królestwo jego osławionych przodków chyli się ku upadkowi. Woli udać się tam, gdzie toczy się życie do świata pełnego tawern, kobiet i wina.