Jan Kochanowski
Tytuły autora: Jan Kochanowski dostępne w księgarni Ebookpoint
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi trzecie O tejże Jako ogień a woda różno siebie chodzą, Tak miłość a powaga nigdy się nie zgodzą. Dobrze by się nie kłaniać nieprzyjacielowi, Ale tym sakiem Miłość już o płatne łowi. A im się kto chce mężniej popisać w tej mierze, Tym więcej śmiechu na się i błazeństwa bierze. A przedsię abo musim porzuci... Jan K
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi pierwsze O tymże Wczora pił z nami, a dziś go chowamy; Ani wiem, czemu tak hardzie stąpamy? Śmierć nie zna złota i drogiej purpury, Mknie po jednemu jako z kojca kury. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolne... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi pierwsze O tymże Wierzę, od początku świata Nie były tak suche lata; Oczy nasze to widziały: Chmury się w rzekach kąpały. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracow... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia Zm. 22 s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi pierwsze O zazdrości Ani przyjaciel, ani wielkość złota, Ani uchowa złej przygody cnota; Przeklęta Zazdrość dziwnie się frasuje, Kiedy u kogo co nad ludzi czuje. Więc jesli nie zje, tedy przedsię szczeka, A ustawicznie na twoje złe czeka. To na nię fortel: nic nie czuć do s... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Fraszki dodane Pełna prze zdrowie Prze zdrowie gospodarz pije, Wstawaj, gościu! A prze czyje? Prze królewskie. Powstawajmy I także ją wypijajmy! Prze królowej. Wstać się godzi I wypić; ta za tą chodzi. Prze królewny. Już ja stoję! A podaj co rychlej moje! Prze biskupie. Powstawajmy Albo raczej nie siadajmy! Ta p
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń I Intactis opulentior Byś wszystko złoto posiadł, które powiadają Gdzieś daleko gryfowie i mrówki kopają; Byś pałace rozwodził nie tylko na ziemi, Lecz i morza kamieńmi zabudował swemi; Jesli dyjamentowe goździe Mus ma w ręku, Któremi natwardszego umie pożyć sęku, Ani ty wyswobodzisz serca z cięż
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń III Dzbanie mój pisany, Dzbanie polewany, Bądź płacz, bądź żarty, bądź gorące wojny, Bądź miłość niesiesz albo sen spokojny, Jakokolwiek zwano Wino, co w cię lano, Przymkni sie do nas a daj sie nachylić, Chciałbym twym darem gości swych posilić. I ten cię nie minie, Choć kto mądrym słynie; P
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśń III Oko śmiertelne Boga nie widziało, Prózno by sie tym kiedy chłubić miało. Lecz On w swych sprawach jest tak znakomity, Że naprostszemu nie może być skryty. Kto miał rozumu, kto tak wiele mocy, Że świat postawił krom żadnej pomocy? Kto władnie niebem? Kto gwiazdami rządzi, Że sie z nich żadna nigdy nie obłądzi? Za czyj
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń II Nie dbam, aby zimne skały Po mym graniu tańcowały; Niech mię wilcy nie słuchają, Lasy za mną nie biegają. Hanno, tobie k woli spiewam, Skąd jesli twą łaskę miewam, Przeszedłem już Amfijona I lutnistę Aryjona. Mnie sama twarz nie uwiedzie; I choć druga na plac jedzie Z herby domów starożytnych, Zac
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśń II Nie ma świat nic trwałego, a to barzo k rzeczy: Jaki liścia, taki jest rodzaj i człowieczy. Ale rzadki, co by tę powieść Homerowę, Przypuściwszy do uszu, wlepił sobie w głowę. Bo każdego swa własna nadzieja uwodzi A ledwie sie z człowiekiem zaraz nie urodzi. Póki zakwitła młodość stoi w swojej mierze, Lekka myśl niep
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśń I Pewienem tego, a nic sie nie mylę, Że bądź za długą, bądź za krótką chwilę, Albo w okręcie całym doniesiony, Albo na desce biednej przypławiony Będę jednak u brzegu, Gdzie dalej nie masz biegu, Lecz odpoczynek i sen nieprzespany, Tak panom, jako chudym zgotowany. Ale na świecie kto tak głupi żywie, Żeby nie pragnął prze
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń I Przeciwne chmury słońce nam zakryły I niepogodne deszcze pobudziły, Wody z gór szumią, a pienista Wilna Już brzegom silna. Strach patrzać na to częste połyskanie; A prze to srogie obłoków trzaskanie, Kładą sie lasy, a piorun, gdzie zmierzy, Źle nie uderzy. Zakładaj korab, cieśla nauczony, A kto w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśń IV Kiedy by kogo Bóg był swymi słowy Upewnił, że miał czasu wszelakiego Strzec od złych przygód jego biednej głowy, Miałby przyczynę żałować sie swego Nieszczęścia, płacząc, że mu sie nie zstało Dosyć tak zacnej obietnicy Jego, Ale że Bogu z nami sie nie zdało Tak postępować; prózno narzekamy, Że sie co przeciw myśli nam
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń IV W twardej kamiennej wieży i za troistemi Drzwiami siedząc Danae nieprzełomionemi, Pod strażą nieuspionych spartańskich złajników, Mogła wiecznie nie uznać nocnych wszeteczników, By była z Akryzego Wenus nie szydziła, Stróża zamknionej panny; bo ta obaczyła, Że Jowisz, w upominku złotym utajony, Mia
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń IV Złota to strzała i krom wszego jadu była, Którą mię niepochybna Miłość ugodziła. Bo ja w swym miłowaniu troski nie najduję, Owszem, radość na sercu niewymowną czuję. Nie to niewola służyć, ale służyć temu, Kto twych posług niewdzięczen, to sie nawiętszemu Nieszczęściu równa; tobie dzięka bądź, M
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśń IX Kto mi wiary dać nie chce, daj ją oku swemu A przypatrz sie stworzeniu pilnie tak pięknemu: Taka jeszcze nie była za dawnego wieku, Aniołowi podobna barziej niż człowieku. Raj tam, gdzie ona siedzi, a którędy mija, Za jej stopami róża wstawa i lelija; Jej k woli piękne drzewa dają cień sowity Nie chcąc, aby ją letni że
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Pieśni Jana Kochanowskiego Księgi Dwoje [Dedykacja] Nikomu, albo raczej wszytkim, swoje księgi Daję. By kto nie mniemał (strach to bowiem tęgi), Że za to trzeba co dać. Wszyscy darmo miejcie. O drukarza nie mówię, z tym sie zrozumiejcie. ----- Ta lektura, podobnie... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia Zm. 22 sierp
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Pieśni [Nota edytorska] Tekst Pieśni został tu podany według pierwodruku, który ukazał się w roku 1586 w Drukarni Łazarzowej w Krakowie pt. Pieśni Jana Kochanowskiego księgi dwoje. Egzemplarz Biblioteki Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu (sygn. XVI Qu. 2036) został starannie przedrukowany przez Władysława Floryana (1953, 2. wyd. 19
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń VI Acz mię twa droga, miła, barzo boli, Nie chcę cię trzymać przeciw twojej woli; Z mej strony bodaj wszystko dobre miała, Kędy sie kolwiek będziesz obracała. Lecz sama widzisz, jakie wiatry wstają, Jakie po niebie chmury sie mieszają. Ja wiem, co umie morze i szalony Wicher, na wody słone uniesion
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśń VI Co by ty, urodziwa Hanno, na to dała, Aby ta twoja gładkość wiecznie z tobą trwała? Wierzę, w tym wieku młodym ani myślisz o tym, Ale byś też i dobrze myśliła, nic po tym. Bo czas nie da trwać żadnej rzeczy w jednej mierze, A jako wszytko niesie, tak zaś wszytko bierze. Widziałem ja po ranu piękny kwiat przyjemny, A
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśń VII Bodaj ci złe dni! Nie chcesz mię miłować, Bych sie czuł, mógłci bych już podziękować. Biadaż mnie na cię, to mnie głowę psujesz; Inaczej nie wiem, jeno mię czarujesz. Przypatrując sie twej cudnej postawie, Drugi by przysiągł, iżeś mu już prawie. Biadaż mnie na cię, to mnie głowę psujesz; Inaczej nie wiem, jeno mię cza
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń VIII Gdzieśkolwiek jest, Bożeć pośli dobrą godzinę; Jaciem twój był jako żywo, i twoim zginę. Tak to Bóg przejźrzał od wieku; a nie żałuję, Bo w tobie więcej niż we stu inszych najduję. Nie tylkoś nad insze gładszą sie urodziła, Aleś i zwyczajmi twarzy nic nie zelżyła; A jako wdzięcznie szmarakiem
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśń VIII Kiedy sie rane zapalają zorza, A dzień z wielkiego występuje morza, Przyszedłem na brzeg, kędy Wisła bieży, A tam siedziała na wysokiej wieży, Podjąwszy rękę, smutna białagłowa I pocznie z płaczem narzekać w te słowa: Takżem ja barzo niefortunna była? Takżem ja wiele szczęściu przewiniła? Że temu k woli być nieboga m
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń VIII Nie frasuj sobie, Mikołaju, głowy, Kto ma być królem: już dekret gotowy Przed Bogiem leży, nie piórem pisany, Lecz w dyjamencie twardym wykowany. Nie z pół- lub nocy, lub dnia, nie ze wschodu Ani czekajmy pana od zachodu; Ten królem będzie, kogo Bóg mianuje, Łatwie On ludzkie serca spraktykuje.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń VII Słońce pali, a ziemia idzie w popiół prawie, Świata nie znać w kurzawie; Rzeki dnem uciekają, A zagorzałe zioła dżdża z nieba wołają. Dzieci, z flaszą do studniej; a stół w cień lipowy, Gdzie gospodarskiej głowy Od gorącego lata Broni list, za wsadzenie przyjęmn... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń VII Trudna rada w tej mierze, przyjdzie sie rozjechać, A przez ten czas wesela i lutnie zaniechać. Wszystka moja dobra myśl z tobą precz odchodzi, A z tego mię więzienia nikt nie wyswobodzi, Dokąd cię zaś nie ujźrzę, pani wszech piękniejsza, Co ich kolwiek przyniosła chwila terazniejsza. Już mi z m
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń VI Królewno lutnie złotej i rymów pociesznych, Ochłodo myśli tesznych, Ty sama powiedz a kres naznacz, póki mamy Płakać, gdy przyjaciela miłego stradamy. Łacno cieszyć chorego, gdysmy zdrowi sami, Lecz kiedy toż nad nami Niefortuna pokaże, tam więc człowiek czuje, Że co drugim chciał radzić, sam sie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń V Kto ma swego chleba, Ile człeku trzeba, Może nic nie dbać o wielkie dochody, O wsi, o miasta i wysokie grody. To pan, zdaniem moim, Kto przestał na swoim; Kto więcej szuka, jawnie to znać daje Sam na sie, że mu jeszcze nie dostaje. Siła posiadł włości, Kto ujął chciwości; Trudniej to przyj
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśń V Panie, jako barzo błądzą, Którzy Cię niedbałym sądzą; A iż prawie żadnej rzeczy Nie chcesz mieć na swojej pieczy. Nie wiem, czego więcej trzeba, Przeciwko nim świadczą nieba; Świadczą gwiazdy niezliczone, Na powietrzu zapalone. Kiedy słońce swego wschodu Albo chybiło zachodu? Kiedy miesiąc jasne rogi Skłonił od swej zw
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XIII O piękna nocy nad zwyczaj tych czasów, Patrz na nas jasno wpośrzód tych tu lasów, Gdzie jako pszczoły wkoło swego pana Straż dzierżem niecąc ognie aż do rana. Bodaj szczęśliwie tę drogę odprawił I wszystko wedle myśli swojej sprawił Pan świętobliwy, któremu nie miała Polska w dobroci równia, j
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XII Muszę wyznać, bo sie już nie masz na co chować: Nigdy bych był nie wierzył, bych tak miał żałować, Tego zwłaszcza, co nigdy mym własnym nie było; Po prawdzie mi nieprawie źle serce tuszyło. Aleciem barzo nagle wypadł z tej nadzieje, A mojej sie przygodzie nieprzyjaciel śmieje. Kto drugi ma bez
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśń XI Prózna twa chłuba, nie kochaj sie w sobie, Nie wszytkoć prawda, com pisał o tobie. Miłość mię zwiodła i przez mię mówiła, Że nad cię nigdy wdzięczniejsza nie była. Jako lelija różą przeplatana, Zdała mi sie twarz twoja malowana; Oczy twe jako gwiazdy sie błyskały, Piersi twe śniegu sromotę działały. Gniewliweś morze ś
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń XI Stateczny umysł pamiętaj zachować, Jesli cię pocznie nieszczęście frasować; Także i góry nie radzęć wylatać, Kiedy sie Szczęście z tobą imie bratać. Śmierci podległy człowiecze cnotliwy, Choć wszytek twój wiek będzie frasowliwy, Chocia też czasem, siedząc z przyjacioły, Przy dobrym trunku strawisz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XIV Patrzaj, jako śnieg po górach sie bieli, Wiatry z pułnocy wstają, Jeziora sie ścinają, Żorawie, czując zimę, precz lecieli. Nam nie lza, jedno patrzać też swej rzeczy: Niechaj drew do komina, Na stół przynoszą wina, Ostatek niechaj Bóg ma na swej pieczy. Przypadków dalszych żaden z nas nie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XIX Żal mi cię, niebogo, Że nie masz nikogo, Co by cię przestrzegł; słuchaj ale mało, A potym uczyń, coć sie będzie zdało. Bodaj sie przepadło To twoje źwierciadło: Bo tobą szali, a ty sie nie czujesz, Dawno sie nie swej twarzy przypatrujesz. Popatrz miedzy szoty prawdziwszej roboty: Ujźrzys
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśń X Juno, porzuć swój gniew długi, A ty, Pallas, także drugi; Gładka Wenus gładszą czuje, Nowy sąd Parys gotuje. Jabłko złote położyła Erycyna, bo zwątpiła. Śliczna dziewko, tak tusz sobie: Klejnot ten należy tobie; A żadna jeszcze nie wstała, Którać by go odjąć miała. Równie taka rano wschodzi Jutrzenka, g... Jan Kochanows
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń X Może kto ręką sławy dostać w boju, Może wymową i rządem w pokoju; Lecz jesli żona męża nie ozdobi, Mąż prózno robi. Kto z gospodarstwa, a kto zaś z wysługi Zbierze pieniądze i z kupiectwa drugi, Jesli sie żona nie przyłoży k temu, Zginąć wszytkiemu. Żona uczciwa ozdoba mężowi I napewniejsza podpo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XVIII Czołem za cześć, łaskawy mój panie sąsiedzie. Boże nie daj u ciebie bywać na biesiedzie, Każesz mi pić przezdzięki twe przemierzłe piwo, Że do dna nie wypijam, patrzysz na mię krzywo. Wszytkoć wadzi: być na nos biedna mucha padła, Miecesz głową i mniemasz, że cię do krwie zjadła; Od stołu żen
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń XVIII Ucieszna lutni, w której słodkie strony Bijąc, Amfijon kamień rozproszony Zwabił na kupę, a z chętnej opoki Wstał mur szeroki. Niemowna przedtym ani ulubiona, Dziś na wszytek świat wielce zalecona, Zaśpiewaj, co by trudnej Bogumiły Uszy lubiły. Która jakoby źrzóbek niełapany Ani pasterzką ręk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń XVII Niegodzien tego ten świat zawikłany, Aby miał na nim rozumem nadany Człowiek polegać, a swe szczęśliwości Sadzić na jego płochej odmienności. Co ma ten żywot, na co by bezpiecznie Człowiek mógł kazać? Niedługo kóniecznie Doniesie czaszę pachołek do gęby, A przedsię i w tym straci czasem zęby. Mo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XVII Słońce już padło, ciemna noc nadchodzi, Nie wiem, co za głos uszu mych dochodzi; Postoję mało, a dowiem sie pewnie, Dlaczego płacze ta pani tak rzewnie. Już to dziesiąte lato niebo toczy, Jako me smutne zawsze płaczą oczy; A dokąd mi sie miły mój nie wróci, Żaden na świecie troski mej nie skró
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XVI Królom moc na poddane i zwierzchność dana, A królowie zaś mają nad sobą Pana, Który wszystkiemu światu sam rozkazuje, Na ziemi i na niebie wiecznie króluje. Nie wszyscy z jednym szczęściem na świat sie rodzą: Szerzej jedni niż drudzy swe płoty grodzą; Ten ma wiele nad insze w zacności domu, Ten
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń XVI Nic po tych zbytnich potrawach, nic po tym Śrebrze na służbie i obiciu złotym; Nam k woli, kędy róża pozno kwitnie Nie szukaj zbytnie. Dobra-ć i miętka, co ją najdzie wszędzie; A kiedy równe towarzystwo siędzie, Prędka dobra myśl, a tym jeszcze chutniej, Gdy nie b... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XV Nie za staraniem ani prze mą sprawę, Miła, po tobie znam taką postawę; Szukaj, jako chcesz, nie najdziesz przyczyny, Chyba żeć milszy podobno kto iny. A ja co mam rzec? Nie chcę sie przeciwić; Temu sie jedno nie mogę wydziwić, Skąd tę niestałość białegłowy mają, Że sie jako wiatr letni odmieniaj
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń XV Nie zawżdy Apollo strzela, Ale łuk z lutnią podziela; Nie zawżdy Mars hufy wodzi, Czasem też pod sieć ugodzi. Nie zawżdy grad z góry leci Albo burza niebo szpeci; Chmury czarne wiatr wojuje, A pogoda następuje. Takżeć słusze człowiekowi Odejmać sie frasunkowi, A jako niewdzięczne brzemię Uderzyć t
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XXIII Nieźle czasem zamilczeć, co człowieka boli, By nie znał nieprzyjaciel, że cię ma po woli; Ale to nade wszystko za raz odżałować, A niewdzięcznemu panu tudzież podziękować. Cierpiałem ja tak wiele, że mię wstyd powiadać, A mógłby mi bezpiecznie każdy głupstwo zadać, Żem sie dał za nos wodzić c
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń XXIII Nie zawżdy, piękna Zofija, Róża kwitnie i lelija; Nie zawżdy człek będzie młody Ani tej, co dziś, urody. Czas ucieka jak woda, A przy nim leci Pogoda Zebrawszy włosy na czoło: Stąd jej łapaj, bo w tył goło. Zima bywszy zejdzie snadnie; Nam, gdy śni... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Syc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń XXII Proszę, jesli sie z tobą co śpiewało, Co by i ten rok, i dalej trwać miało, Powiedz słowieński rym, o wielostrona Lutni złocona, Mytyleńskiego mieszkańca przed laty Zabawo, który, choć w boju zębaty, Przedsię śrzód mieczów lub też nawę w biegu Przybił do brzegu. Muzy parnaskie i nale... Jan Ko
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XXII Rozumie mój, prózno sie masz frasować: Co zginęło, trudno tego wetować; Póki czas był, póki szczęście służyło, Czegoś żądał, o wszystko łacno było. Teraz widzisz, że nam niebo nie sprzyja: W czym sie kochasz, to cię daleko mija. Cóż temu rzec? I szkoda głowy psować; Lepiej sie nam na lepsze cz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń XXI Srogie łańcuchy na swym sercu czuję; Lecz to szczęściem szacuję, Żem jest tak pięknym sidłem ułowiony; Wesoło żywę, w trosce położony, A w tym swoim wzdychaniu Mam rozkosz przeciw ludzkiemu mniemaniu, Oczy dziwnej piękności, W których sie wszytki ... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XXI Ty spisz, a ja sam na dworze Jeszcze od wieczornej zorze Cierpię nocne niepogody; Użałuj sie mojej szkody! Słuchaj, jako bije w ściany Z gwałtownym dżdżem grad zmieszany. Ockni sie, a przemów słowo, Nieużyta białagłowo! Nie na żadną kradzież godzę, Chocia tak po nocy chodzę; Wziąłbych przedsię
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XXIV Zegar, słyszę, wybija, Ustąp, melankolija! Dosyć na dniu ma statek, Dobrej myśli ostatek. U Boga każdy błazen, Choć tu przymówki prazen, A im sie barziej sili, Tym jeszcze więcej myli. A kto by chciał na świecie Uważyć, co sie plecie, Dziwnie to prawdy blisko, Że człek - Boże igrzysko. Dygni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń XX Jaką, rozumiesz, zazdrość zjednałeś sobie, Zacny biskupie, w mojej małej osobie, Żeś mię z domu wyciągnął w te dalsze strony Od małych dziatek i od teskliwej żony? Nie myśli-ć ona o tym, że ja przy tobie Głowy nie ufrasuję by namniej sobie; Że w twym pałacu mieszkam, że przy twym boku Siadam; koń m
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XXV Użałuj sie, kto dobry, a potłucz zawiasy I mnie samę wrzuć w ogień; bo prze te niewczasy Dobrze już nie szaleję, ja, furta strapiona; Jednak mię ten bezmierny niepokój dokona. Że to żadna Boża noc nigdy nie minęła, Abych kiedy okrutnych razów nie podjęła Od tych sprosnych pijanic; nie mówię o s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Fraszki dodane Przymówka chłopska Pijże, włodarzu! Panie, jużem podpił sobie. Pij ty przedsię! Dziękuję jako panu tobie: Mało już nie mam za swe, a człowiek się boi, By słówkiem nie wyleciał, co więc chmiel rad broi. Pij ty, włodarzu, i mów, coć się będzie zdało, Prosto, jako za naszych ojców więc bywało! T... Jan
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi pierwsze Sen Uciekałem przez sen w nocy, Mając skrzydła ku pomocy, Lecz mię miłość poimała, Choć na nogach ołów miała. Hanno, co to znamionuje? Podobno mi praktykuje, Że ja, będąc uwikłany Tymi i owymi pany, Wszytkich inszych łatwie zbędę Tobie służyć wiecznie ... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Tegoż małżonce Anna z Piłce, dwu mężu zacnych pochowawszy I dwu synu jako dwu źrzenic opłakawszy, I z mężów kasztelanka, i z rodu, w tym grobie Leży, który za zdrowia gotowała sobie; Białagłowa uczciwa i serca wielkiego By u śmierci okrutnej było co ważnego! ... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w S
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Temuż By Bóg duszę za duszę chciał od nas przyjmować, A mógł człowiek swym zdrowiem cudze odkupować. Ile mi kolwiek wieku naznaczono w niebie, Dałabych była wszytko, mężu mój, dla ciebie. Lecz iż na taki frymark śmierć nierada zwoli, A zachować swą srogość jednostajnie woli, Muszę tr... Jan Kochanowski Ur.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi trzecie Temuż Ośmdziesiąt lat (a to jest prawy wiek człowieczy) Czekała śmierć, żeby był Gąska mówił g'rzeczy; Nie mogła się doczekać, błaznem go tak wzięła I tąż drogą, gdzie mądre zajmuje, pojęła. Gąska, błaznuj ty przedsię; imię twe nie zginie, Póki dzika i swojska gęś n... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Threnodien Threnodie I tłum. Spiridion Wukadinović All ihr Tränen, die einst Heraklit vergossen, Klag und Jammer, Simonides Mund entflossen, All ihr Seufzer und Gram auf dem Erdenballe Und Leid und Weh und Händeringen: ihr alle, Alle mögt euch in meinem Hause vereinen, Und helfet mir mein holdes Mädchen beweinen, Von dem der ruc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Threnodien Threnodie II tłum. Spiridion Wukadinović Sollt über Kinder je ich mit der Feder spielen Und leichte Reime baun um dieses Alters willen, Bei Gott, die Wiege hätt ich lieber da geschaukelt Und seichte Lieder für die Ammen hingegaukelt, Dass sie die Kinderchen damit in Schlummer singen Und ihrer Pfleglinge Geschrei zum S
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Threnodien Threnodie III tłum. Spiridion Wukadinović Stolz hast du mich verschmäht, du traute Erbin mein! Es schien des Vaters Gut dir zu gering zu sein, Als dass du je daran Genüge hättst gefunden. Nie könnt es messen sich, ich sag es unumwunden, Mit deinem frühen Geist, mit deinem holden Wesen, Daraus dein Tugendpreis schon wa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Threnodien Threnodie IV tłum. Spiridion Wukadinović Gewalt tatst, arger Tod, du meinen Augen an, Dass sie mein liebes Kind vorzeitig sterben sahn. Ich sah, wie unreif noch die Frucht hinabgeglitten, Und solches Unglück hat der Eltern Herz zerschnitten. Nie hätte zwar der Tod sie ohne großes Leid Mir jemals fortgeführt, nie ohne
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Threnodien Threnodie IX tłum. Spiridion Wukadinović Weisheit, um teures Geld man dich erkaufen müsste, Wenn sich der Spruch bewährt, du träfest alle Lüste, All menschlich Weh zusamt den Wurzeln auszuraffen, Ja selbst den Menschen schier zum Engel umzuschaffen. Der nichts von Schmerze weiß, kein sehrend Leid verspüret, Der keinem
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Threnodien Threnodie V tłum. Spiridion Wukadinović Wie die Olive klein im hohen Park entsprießt Und in der Mutter Spur vom Boden aufwärtsschießt, Noch hat sie Zweige nicht, noch Blätter nicht getrieben, Selbst ist sie nur vorerst ein schlankes Reis geblieben; Wenn reutend scharfen Dorn und wilden Nesselbast Des Gärtners Schere d
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Threnodien Threnodie VI tłum. Spiridion Wukadinović Frohsame Sängerin, slawische Sappho du, Nicht nur mein Erdenteil kam dir als Erbe zu, Nein, auch die Laute warst zu erben du berechtigt! Zu solcher Hoffnung hast du selbst uns schon ermächtigt. Du schufest Lied um Lied, es schloss sich nie dein Mündchen, Den ganzen lieben Tag s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Threnodien Threnodie VII tłum. Spiridion Wukadinović Unsel'ger Kleiderstaat, bei dem ich Leid empfinde, Von meinem liebsten Kinde! Wozu müsst ihr auf euch die trüben Blicke kehren, Mein Leid noch zu vermehren? Nie wieder hüllt in euch sie ihre zarten Glieder, Nein, niemals, niemals wieder! Es hält der ewge Schlaf sie eisern,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Threnodien Threnodie VIII tłum. Spiridion Wukadinović Welch große Öde hast du in mein Haus gebracht, O teure Ursula, seit du dich fortgemacht! Voll ists bei uns, und doch als ob nun alles fehle, So viel verloren wir um eine kleine Seele. Du hast für uns geschwätzt, für uns hast du gesungen. In alle Winkel ist dein Trippelschrit
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Threnodien Threnodie X tłum. Spiridion Wukadinović Wohin nur mochtest du mir, Ursula, entschweben, In welche Gegend dich, in welches Land begeben? Gingst du in jene Höhn ob allen Himmeln ein Und zählst dort zu der Schar der kleinen Engelein? Kamst du ins Paradies? Zu selgen Inselauen Wardst du vielleicht gebracht? Führt Charon d
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Threnodien Threnodie XI tłum. Spiridion Wukadinović Ein Nichts ist Tugend, sprach Brutus, da er geschlagen; Ein Nichts, wohin man blickt, ein Nichts, wohin wir jagen! Wen hat wohl Frömmigkeit je aus der Not befreit? Wen hat wohl Güte je vor bösem Fall gefeit? Der Menschen Dinge mischt geheim ein feindlich Wesen, Das nicht in Obh
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Threnodien Threnodie XII tłum. Spiridion Wukadinović Kein Vater hat wohl je sein Kind so sehr geliebt, Und keiner war wohl je so sehr wie ich betrübt. Und kaum hat jemals auch ein Kind gelebt auf Erden, Wert von den Eltern so wie dies geliebt zu werden; So sauber, zuchtgewohnt, von Launen weit entfernt, Sang, sprach und reimte s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Threnodien Threnodie XIII tłum. Spiridion Wukadinović Holsel'ge Ursula, hätt ich dich nicht verloren, Ach, oder wärest du doch lieber nie geboren! Die kurze Lust zahl ich mit meinen großen Leiden, Die mich betroffen durch dein allzufrühes Scheiden. Du täuschtest mich so wie ein Traum in nächtger Zeit, Der mit Unmengen Golds den
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Threnodien Threnodie XIV tłum. Spiridion Wukadinović Wo ist das Unglückstor, durch welches einst vor Jahren Auf der Verlornen Spur Orpheus hinabgefahren? O könnt auf diesem Pfad nach meinem liebsten Kinde Doch ich auch suchen gehn, dass jene Furt ich finde. Durch die ein Fährmann grimm mit bleichen Schatten gleitet Und sie in tr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Threnodien Threnodie XIX. Der Traum tłum. Spiridion Wukadinović Mein Leid ließ lang zur Nacht mich nicht die Augen schließen Und den erschlafften Leib der Ruhe nicht genießen. Kaum eine Stunde vor dem Morgengraun umfingen Mich des saumselgen Schlafes schwärzlich-düstre Schwingen. Derweil erschien leibhaftig mir die Mutter da Un
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Threnodien Threnodie XV tłum. Spiridion Wukadinović Erato goldgelockt und du auch, holde Leier, Den Menschen als ein Trost in Leid und Sorgen teuer, Stillt auf ein Weilchen nur mir den gequälten Sinn, Eh eine Säul' aus Stein ich noch im Felde bin, Aus deren Marmel es wie blutge Tränen quillt, Ein Denkmal schweren Leids, ein ungl
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Threnodien Threnodie XVI tłum. Spiridion Wukadinović Des Unglücks willen und von Leid versehret. Das bis ans Mark fast mir im Innern zehret, Muss Laute ich und holden Reim verlassen, Ja schier die Seele lassen. Leb ich? Hat mich ein falscher Traum betrogen, Der durch das Knochenfenster kam geflogen Und wie ein wach Gespenst den
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Threnodien Threnodie XVII tłum. Spiridion Wukadinović Die Hand des Herrn hat mich berührt, Hat alle Freude mir entführt; Kaum fühl in mir die Seel ich doch, Und die, heißts, muss ich geben noch. Ob hell die Sonn im Aufgang steht, Ob sie verlöschend untergeht, Mir blutet immer gleich das Herz, Und nimmer wird gestillt sein Sc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Threnodien Threnodie XVIII tłum. Spiridion Wukadinović Wir, Herre, Deine unfolgsamen Kinder Gedenken Deiner minder In unsres Glückes Zeiten Und lassen nur von eitler Lust uns leiten. Sehn nicht, dass Deine Gnad es uns verliehen, Und schnell wirds auch entfliehen, Wenn wir nur Undank haben, O Herr, für Deine wohlgeneigten Gab
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Thrnes Thrne I tłum. Wacław Gasztowtt Ô du sombre Héraclite immortelles douleurs, Du plaintif Simonide accents mouillés de pleurs, De tous les malheureux cris d'angoisse et d'alarmes, De tous les affligés plaintes, sanglots et larmes, Tous, tous, accourez tous, et m'aidez pleurer Ma fille, dont la mort vient de me séparer, Ma f
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Thrnes Thrne II tłum. Wacław Gasztowtt Ah! puisqu'il me fallait consacrer aux enfants, Je le vois aujourd'hui, mes veilles et mes chants, Que n'ai-je écrit plutôt jadis pour leurs berceuses, Ainsi qu'on m'en priait, quelques chansons joyeuses, Quelques refrains nafs faits pour les endormir, Lorsque dans leur couchette on les ent
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Thrnes Thrne III tłum. Wacław Gasztowtt Oh! tu m'as dédaigné, ma charmante héritire! C'était trop peu pour toi que le bien de ton pre. Je le sais, il n'et pu suffire ton grand cur; Non jamais il n'aurait égalé la vigueur De ton esprit naissant, ces dons de la nature, Signes déj certains de ta vertu future. Ô paroles, ô jeux, ô
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Thrnes Thrne IV tłum. Wacław Gasztowtt Mort impie! Ah! pourquoi forcer cruellement Mes yeux voir ma fille son dernier moment? Je te vis secouer ce fruit vert, ô cruelle, Et déchirer nos curs d'une angoisse mortelle. Jamais sans m'accabler du poids de la douleur Elle n'et pu mourir, jamais sans que mon cur N'et saigné, quel que
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Thrnes Thrne IX tłum. Wacław Gasztowtt Que d'or l'on donnerait pour t'acheter, Sagesse, S'il est vrai que tu sais apaiser la tristesse, Extirper de nos curs les désirs, le chagrin, Et faire, peu s'en faut, de l'homme un séraphin, Qui ne sait ce que c'est que le deuil et la plainte, Qui tient tte aux revers et dédaigne la crainte
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Thrnes Introduction Sur la mort de sa fille tłum. Wacław Gasztowtt Quand, il y a quelques années, il fut question dans la presse polonaise de célébrer en 1884 le troisime centenaire de la mort du véritable créateur de notre poésie nationale, je me demandai quelle part je pourrais prendre la célébration de cet anniversaire; et,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Thrnes [Motto] tłum. Wacław Gasztowtt Tales sunt hominum mentes, quales pater ipse Jupiter auctiferas lustravit lumine terras. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl.... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia Zm. 22 sierpnia 1584 r. w Lublinie Na
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Thrnes Thrne V tłum. Wacław Gasztowtt Tel un jeune olivier qui s'élve de terre Dans un vaste verger l'ombre de sa mre. Et sans produire encor ni branches ni boutons, Frle, dresse sa tige entre les rejetons; Que si le jardinier, en coupant les épines, D'une faux imprudente a touché ses racines, Il s affaisse; et, perdant sa prem
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Thrnes Thrne VI tłum. Wacław Gasztowtt Sapho slave, chanteuse au doux gazouillement, Ce n'est pas une part de mon bien seulement, C'est mon luth qui devait t'échoir en héritage. Je fondais cet espoir sur ton gentil ramage: Tu rimais des chansons, jamais tu ne fermais La bouche, et ton babil ne s'arrtait jamais. Telle d'un rossig
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Thrnes Thrne VII tłum. Wacław Gasztowtt Lugubres vtements, douloureuse toilette De ma chre fillette, Pourquoi venir encor frapper les tristes yeux D'un pre malheureux? Elle ne mettra plus ses robes des dimanches, Ses belles robes blanches; Elle dort, mais hélas! d'un terrible sommeil Qui n'a pas de réveil. quoi bon ces ru
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Thrnes Thrne VIII tłum. Wacław Gasztowtt Quel grand vide a laissé dans ma triste maison, Ô mon charmant trésor, ta disparition! Tout est plein. L'on dirait qu'il ne reste personne. Ta seule âme de moins, et tout nous abandonne. Tu parlais pour nous tous, pour nous tous tu chantais; Dans tous les coins toujours joyeuse tu sautais
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Thrnes Thrne X tłum. Wacław Gasztowtt Ursule! ma charmante! o s'est-elle envolée? Dans quelle région du monde est-elle allée? Les anges l'ont-ils prise et transportée aux cieux Pour célébrer l-haut le Seigneur avec eux? Est-elle en Paradis? Aux îles bienheureuses A-t-elle été conduite? ou les eaux ténébreuses Du Styx et du Léthé
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Thrnes Thrne XI tłum. Wacław Gasztowtt La Vertu n'est qu'un mot, dit Brutus abattu; Oh! oui, tout n'est qu'un mot, un atome, un fétu! Qui par sa piété fut sauvé du naufrage? Qui fut par sa bonté préservé de l'orage? L'humanité gémit sous les lois de démons Qui brisent leur gré les méchants et les bons. O que passe leur souffle,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Thrnes Thrne XII tłum. Wacław Gasztowtt Nul n'aima son enfant plus que je ne t'aimais Ma fille, et plus que moi ne le pleura jamais. C'est que bien rarement on a vu jeune fille Plus digne de l'amour d'un pre de famille. Proprette, obéissante et se faisant aimer, Sachant si gentiment chanter, parler, rimer; Imitant les saluts de
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Thrnes Thrne XIII tłum. Wacław Gasztowtt Ô ma charmante Ursule: il et fallu choisir Ou bien de ne pas naître, ou de ne pas mourir! Pour un jour de bonheur des sicles de souffrance! Oh! c'est payer bien cher ta trop courte présence. Tu m'as trompé, semblable ce songe imposteur Qui fait luire un trésor aux regards d'un dormeur, P
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Thrnes Thrne XIV tłum. Wacław Gasztowtt Orphée, indique-moi cette porte de fer, Par o tu sus jadis pénétrer dans l'enfer. Si ce chemin pouvait me conduire vers elle, Si je passais aussi cette onde sur laquelle L'inflexible nocher emporte au loin les morts, Vers les bois de cyprs qui noircissent ses bords! Ne m'abandonne pas, ma
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Thrnes Thrne XIX Le songe tłum. Wacław Gasztowtt Bien avant dans la nuit la douleur de ma perte Tint mon corps en éveil et ma paupire ouverte. Vers l'aube seulement le sommeil paresseux De son aile noirâtre a caressé mes yeux. Aussitôt devant moi ma mre s'est montrée, Tenant entre ses bras mon Ursule adorée. Elle venait ainsi ch
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Thrnes Thrne XV tłum. Wacław Gasztowtt Ô toi, blonde Erato, toi, lyre enchanteresse, Qui des curs déchirés consolez la détresse, Apaisez un instant mon esprit affligé, Tant qu'en un froid rocher je ne suis pas changé, Versant des pleurs de sang travers cette pierre Au cruel souvenir de ma douleur de pre. Est-ce erreur? ou l'asp
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Thrnes Thrne XVI tłum. Wacław Gasztowtt Je cde au mal, je cde la nature. Le corps brisé par ma longue torture, Je ne puis plus ni chanter ni gémir Mieux vaut mourir! Suis-je vivant ou quelque horrible songe. S'élance-t-il de mon cerveau qu'il ronge, Pour décevoir mon esprit et mon cur De son erreur? Sottise humaine, orgueil
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Thrnes Thrne XVII tłum. Wacław Gasztowtt La main du seigneur me foudroie, Il m'enlve toute ma joie; Le souffle peine m'est resté, Et bientôt il m'aura quitté. Que le soleil brillant se lve Ou que sa carrire s'achve, Toujours égale est ma douleur, Rien ne peut apaiser mon cur. Jamais ne finit ma tristesse, Il faut gémir, pleur
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Thrnes Thrne XVIII tłum. Wacław Gasztowtt Enfants ingrats d'un si généreux pre, Quand pour nous tout est prospre, Négligeant de te bénir, Nous ne pensons qu' notre seul plaisir. Nous oublions qu'il nous vient de ta grâce, Et que vite il fuit et passe Lorsque pour de tels bienfaits Un cur léger ne te bénit jamais. Ô guide n
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Treny nota edytorska Tekst Trenów został tu podany według drugiego wydania, ostatniego opublikowanego za życia poety, które ukazało się w roku 1583 w Drukarni Łazarzowej w Krakowie. Tekst przygotowałem zgodnie z kryteriami zawartymi w opracowaniu Zasady wydawania tekstów staropolskich. Projekt typ B (edycje popularnonaukowe), Wrocław 1955. Zde
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi pierwsze Z Anakreonta Ja chcę śpiewać krwawe boje, Łuki, strzały, miecze, zbroje; Moja lutnia Kupidyna, Pięknej Afrodyty syna. Jużem był porwał bardony I nawiązał nowe strony; Jużem śpiewał Meryjona I prędkiego Sarpedona; Lutnia swym zwyczajem g'woli O miłości śpiewać woli. Bóg ... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi trzecie Z Anakreonta Nie dbałem nigdy o złoto, Alem tylko prosił o to, Aby kufel stał przede mną, A przyjaciel pijał ze mną, A tymczasem robotnicy Pieczą mieli o winnicy. To wszytko moje staranie, To skarb, złoto i zebranie. Ani dbam o kasztelana, Trzymając się mocno dzb... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Z Anakreonta Podgórski źrzóbku, czemu, patrząc krzywo Oczyma na mię, uciekasz pierzchliwo? Mnimasz, żem prostak? Ja na cię osobny Rząd myślę włożyć i muńsztuk ozdobny, A potym wsiadwszy zatoczyć na dworze. Ty się tam pasiesz, nie wiem gdzie, po borze, Skacząc samopas od mieśca... Jan Kochanowski Ur. 6 czerw
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi pierwsze Z Anakreonta Próżno się mam odejmować, Widzę, że muszę miłować. Miłość mi dawno radziła, Lecz ja, jako prawy wiła, Nie chciałem słuchać jej rady, Aż nama przyszło do zwady. Bo sajdak z łukiem porwała, A mnie na rękę wyzwała. Ja też, jako Hektor zasię, Wziąwszy karacenę na się, Tarcz i szablę jako brzytwę
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi trzecie Z Anakreonta Skoro w rękę wezmę czaszę, Wnet ze łba troski wystraszę; Więc iż mnimam, że mam wiele, Stąd mi łacno o wesele. Wieniec musi być na głowie, A fraszka wszyscy panowie. Kto się chce bić, obuj zbroję, Ja przy kuflu przedsię stoję, Bo tak mnimam, iż upitym Le... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Z greckiego Alkon patrząc na syna, kiedy go smok srogi W poły trzymał, wyciągnął, acz z bojaźnią, rogi I nie uchybił celu; bo strzała zwierzęciu Prawie w gardle utknęła przy samym dziecięciu; A sprawiwszy, co myślił, wedle dębu tego Łuk zawiesił, znak szczęścia i ok... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Z greckiego Ani w młodej rozkoszy, ani w starej widzę; Owej prosto żałuję, a tej się zaś wstydzę. Złe niedoszłe, ale też złe przestałe grona, Nalepsze, gdy doźrzeją; także też i żona. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jes... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwol
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Z greckiego By się wszytka nawalność morska poruszyła, By wszytek Ren zebrana moc niemiecka piła, Nigdy nie będą mogli rzymskiej sile szkodzić, Dokąd cesarz przeważny wojsko będzie wodzić. Tak i dęby korzenia swego się trzymają, A suchy, nikczemny list wiatry obij... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Z greckiego Nie sądź mię za umarłą, gościu mój miły, Śpiewaczki mityleńskiej z tej to mogiły. Człowieczych to rąk sprawa, a taka praca Rada się w krótkim czasie wniwecz obraca. Lecz jeśli mię chcesz pytać o rymy moje, Którym boginie dary przydały swoje, Wiedz, iżem śmierci znik... Jan Kochanowski Ur. 6 czer
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Z greckiego Nie z Messany, nie z Argu tu, zapaśnik, stoję, Spartę sławną ja mienię za ojczyznę swoję. To fortelni; ja, jako słusze na krew miłą Lacedemońskich synów, mam zwycięstwo siłą. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna j... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Z greckiego Nie znam się ku tym łupom: kto li to, szalony, W Marsowym domu przybił ten dar niezdarzony? Widzę całe szyszaki, tarcze nie skrwawione, Widzę drzewa i groty nic nie naruszone. Gore mi twarz przed wstydem, a pot przez mię bije. Raczej gmach i łożnicę tym niechaj obije, A m... Jan Kochanowski Ur.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi trzecie Z greckiego Samy do swej obory woły rozpuszczone Przybiegły z gór, gwałtownym deszczem umoczone, A ubogi Tirimach pod wysokim dębem Spi wieczny sen, piorunem uśpiony trozębem. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na ... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwole
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Fraszki, Księgi wtóre Z greckiego W tym grobie piękna Timas leży pogrzebiona, Którą przed ślubem wzięła czarna Persefona. Na jej mogile wszytki rowiennice razem Swe lube włosy ostrym ustrzygły żelazem. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwol
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Promocja
Ponadczasowy zbiór pieśni żałobnych wielkiego Poety Złotego Wieku Rzeczypospolitej Jana Kochanowskiego poświęcony śmierci córki Orszulki. W pierwszych trenach wzrasta ból, potem Poeta nie chce pogodzić się ze śmiercią. Stopniowo godzi się z ciężką stratą.- ePub + Mobi 39 pkt
(39,47 zł najniższa cena z 30 dni)
39.47 zł
46.44 zł (-15%) -
Promocja
Zbiór Pieśni Jana Kochanowskiego, wydany został po raz pierwszy w 1586 r., a więc już po śmierci autora. Podzielony jest na dwie części Księgi pierwsze oraz Księgi wtóre. Zawiera 49 utworów i jest tym samym największym zbiorem pieśni tego autora. Tom skomponowany jest chronologicznie pierwsza księga zawiera utwory sprzed 1570 r., druga natomias- ePub + Mobi 19 pkt
(10,90 zł najniższa cena z 30 dni)
19.92 zł
24.90 zł (-20%) -
Promocja
Jan Kochanowski pisał fraszki przez całe życie. W ciągu całej z górą dwudziestoletniej działalności poety powstało ich ponad trzysta. Fraszka to drobny utwór poetycki wierszem, często o charakterze żartobliwym, oparty na dowcipnym pomyśle. Pierwowzór fraszek w literaturze polskiej dał Mikołaj Rej w Figlikach. Kochanowski ustalił swoimi Fraszkami- ePub + Mobi 19 pkt
(10,90 zł najniższa cena z 30 dni)
19.92 zł
24.90 zł (-20%) -
Promocja
Cykl dziewiętnastu utworów Jana Kochanowskiego o charakterze lamentacyjnym, które wyrażają żal i rozpacz po śmierci córki Urszuli. Treny są najbardziej osobistym dziełem poety. Stanowią przede wszystkim pomnik wystawiony zmarłemu dziecku, które Kochanowski ukazuje jako erudytę. Są także wyrazem bolesnego doświadczenia autora przez los, zrujnowani- ePub + Mobi 19 pkt
(10,90 zł najniższa cena z 30 dni)
19.92 zł
24.90 zł (-20%) -
Introductory note Jan Kochanowski (1530-84) was the greatest poet of Poland during its existence as an independent kingdom. His Laments are his masterpiece, the choicest work of Polish lyric poetry before the time of Mickiewicz. Kochanowski was a learned poet of the Renaissance, drawing his inspiration from the literatures of Greece and Rome. He wa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
An meine getreuen Hörer(Statt einer Vorrede) Als ich daranging die ,,Treny" Kochanowskis ins Deutsche zu übertragen, war ich überzeugt, dass mein Unternehmen in Polen lebhaften Anklang finden werde. Ich glaubte mich dazu umsomehr berechtigt, als ja bereits meine Übersetzung von Kochanowskis Drama) einen un
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Epitafium Hannie Kochanowskiej I tyś, Hanno, za siostrą prędko pospieszyła I przed czasem podziemne kraje nawiedziła, Aby ociec nieszczęsny za raz odżałował Wszytkiego, a na trwalsze rozkoszy się chował. [...]Jan KochanowskiUr. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zw
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt