"(...) chciałbym, abyście z refleksją na własne niuanse zwrócili uwagę na fakt, po jak cienkiej i kruchej lince czasami stąpamy. Jeden zły krok i choroba wdziera się przez serce do jamy".
Hun nie potrafi pogodzić się z nagłą śmiercią żony. Aby ulżyć psychicznemu cierpieniu, kreuje w wyobraźni kobiecą postać, która jest odpowiednikiem ukochanej kobi