Milczenie Janka trwało zwykle po kilka dni, ale czasami kilka tygodni. Nie wiedziałam, dlaczego tak mnie traktuje. Zaczynałam go błagać, żebyśmy porozmawiali.
Marcin regularnie sprawdzał moją torbę, telefon, wąchał, czy nie pachnę męskimi perfumami. Aby unikać kłótni, przestałam w ogóle wychodzić z domu, nawet do sklepu.
Z czasem wymyślił nową meto