Mam na imię Gary. Mam trzydzieści lat i jestem asystentem
w kancelarii prawniczej w Londynie. Opisanie mnie jako nijakiego
byłoby niesprawiedliwe, ale prawda jest taka, że nie za
bardzo rzucam się w oczy.
Jakiś tydzień temu nawiązałem dobry
kontakt z dziewczyną, jednak okazało się, że kij wiem o relacjach
i ostatecznie nieźle dostałem po tyłku.
G