Prorok czasów ostatecznych Andrzej Budzinski
- Autor:
- Andrzej Budzinski
- Wydawnictwo:
- SELF-PUBLISHER
- Ocena:
- Stron:
- 108
- Dostępne formaty:
-
PDFePubMobi
Opis
książki
:
Prorok czasów ostatecznych
Dzień za dniem, niczym krople jadu sączące się do żył umierającego organizmu, świat tracił swoją witalność. Nie było to nagłe uderzenie kataklizmu, żadna spektakularna kometa przecinająca niebo, ani wybuch supernowej gaszący wszelkie życie w mgnieniu oka. To było ciche, metodyczne umieranie od wewnątrz, proces rozkładu równie subtelny, co nieubłagany.
Kryzys ekologiczny, niczym niewidzialna dłoń, zaciskał się na gardle planety, dusząc jej oddech, zatruwając jej krew. Las, niegdyś zielone płuca Ziemi, stawał się cmentarzem szarych pni, a oceany, kolebka wszelkiego życia, zamieniały się w toksyczne pustkowia.
Kryzys ekonomiczny, niczym złośliwy rak, toczył tkankę społeczną. Bogactwo skupiało się w rękach nielicznych, tworząc przepaść tak głęboką, że krzyki rozpaczy z dna nie docierały na powierzchnię obojętności. Więzi międzyludzkie pękały pod ciężarem chciwości i strachu przed jutrem. Solidarność stała się reliktem przeszłości, a każdy dbał jedynie o własną, coraz bardziej niepewną przyszłość.
Na tym tle rozgrywał się teatr absurdu - kryzys polityczny. Mocarze tego świata, niegdyś butni i pewni swojej władzy, stali teraz jak dzieci zagubione we mgle własnych ambicji. Ich dekrety brzmiały pusto, ich obietnice rozpływały się w powietrzu. Zamiast rozwiązania, oferowali jedynie puste frazesy i wzajemne oskarżenia, pogrążając świat w coraz większym chaosie i bezsilności. Ludzka egzystencja zawisła na cienkiej nici, bez jakiegokolwiek widocznego punktu zaczepienia, bez drogi ucieczki z labiryntu, który sami z taką pieczołowitością zbudowali. Po ludzku rzecz biorąc, w tej gęstniejącej ciemności, wydawało się, że ludzkość podpisała na siebie wyrok śmierci, a jedyne, co jej pozostało, to powolne oczekiwanie na jego wykonanie.
U korzeni tej ponurej sytuacji tliło się zapomnienie - choroba duszy, która niczym cichy złodziej okradła człowieka z jego najcenniejszego dziedzictwa. Człowiek odwrócił się od Prawdziwego i Jedynego Boga, od Jahwe, Stwórcy wszystkiego, Źródła życia i prawdy. Jego miejsce zajęły efemeryczne bożki, wytwory ludzkiej wyobraźni, puste obietnice zaklęte w złoto, władzę i przemijające przyjemności. Na globie rozkwitła bujna, pogańska idolatria, wiara w niezliczonych, wymyślonych bogów, z których każdy obiecywał zbawienie, lecz żaden nie mógł go ofiarować. Cień kultu szatana, węża kusiciela od zarania dziejów, oplatał umysły niczym trujący bluszcz, zaciemniając prawdę, deformując moralność i prowadząc na manowce ścieżek samozniszczenia. Szeptane zaklęcia, mroczne rytuały, ofiary składane na ołtarzach próżności i egoizmu - to stało się nową religią umierającego świata.
Jednakże, jak głosi prastare proroctwo, nawet w najgłębszej nocy nie gaśnie ostatnia gwiazda. Nawet w najbardziej beznadziejnej sytuacji tli się iskierka nadziei, czasami tak mała, że niemal niewidoczna, lecz posiadająca moc zdolną rozpalić nowy ogień.
W zapomnianych lochach więzienia, miejscu odosobnienia i cierpienia, odrzucony i znienawidzony przez wyznawców ciemności, żył ostatni prorok i kapłan Jahwe. Jego imię zatarło się w pamięci świata, jego głos ucichł w kakofonii bałwochwalczych hymnów. Zapomniany przez wszystkich, opuszczony przez tych, którym kiedyś głosił prawdę, a jednak zachowany przy życiu przez samego Boga. Jahwe, w swojej nieskończonej mądrości, tkał nić nadziei w najciemniejszym kącie umierającego świata, chroniąc swojego sługę, aby w odpowiednim czasie mógł ocalić to, co jeszcze dało się ocalić i przywrócić na ziemi prawdziwą wiarę.
To właśnie on, ów samotny więzień, uwięziony przez sługi szatana i skazany na powolną śmierć głodową w wilgotnych, cuchnących ciemnościach, niósł w sobie nieświadomie klucz do zbawienia świata. W chwili aresztowania, w akcie desperackiej wiary i głębokiego zawierzenia, ukrył pod swoim zgrzebnym habitem konsekrowane Hostie - Ciało Chrystusa, prawdziwy Chleb Życia. Tym świętym pokarmem, cudem miłości Bożej, karmił się przez długie, samotne lata uwięzienia, znajdując w Nim siłę do trwania, nadzieję w beznadziei i nieustanne połączenie z Tym, który go posłał. Eucharystia stała się jego jedynym towarzyszem, jego jedynym źródłem prawdziwego nasycenia w świecie ogarniętym duchowym i materialnym głodem. Był to prawdziwy cud. Żywił się jedynie Ciałem Chrystusa.
Gdy cały świat, pogrążony w śmiertelnym letargu i w beznadziejnym oczekiwaniu na nieuchronny koniec, nie dostrzegał już żadnego promyka ratunku, gdy ludzkość zbliżała się do przepaści, którą sama sobie wykopała, nad zapomnianym więzieniem, niczym zwiastun nowej ery, rozbłysnął niespodziewany promień światła... Nie był to zwykły blask słońca, przebijający się przez chmury. To było światło o niespotykanej intensywności i czystości, pulsujące tajemniczą energią, które zdawało się emanować z samego serca ciemności, rozpraszając mrok i budząc w sercach nielicznych świadków dawno zapomniane uczucie - nadzieję.
Wybrane bestsellery
Andrzej Budzinski - pozostałe książki
self publisher - inne książki
Dzięki opcji "Druk na żądanie" do sprzedaży wracają tytuły Grupy Helion, które cieszyły sie dużym zainteresowaniem, a których nakład został wyprzedany.
Dla naszych Czytelników wydrukowaliśmy dodatkową pulę egzemplarzy w technice druku cyfrowego.
Co powinieneś wiedzieć o usłudze "Druk na żądanie":
- usługa obejmuje tylko widoczną poniżej listę tytułów, którą na bieżąco aktualizujemy;
- cena książki może być wyższa od początkowej ceny detalicznej, co jest spowodowane kosztami druku cyfrowego (wyższymi niż koszty tradycyjnego druku offsetowego). Obowiązująca cena jest zawsze podawana na stronie WWW książki;
- zawartość książki wraz z dodatkami (płyta CD, DVD) odpowiada jej pierwotnemu wydaniu i jest w pełni komplementarna;
- usługa nie obejmuje książek w kolorze.
Masz pytanie o konkretny tytuł? Napisz do nas: sklep@ebookpoint.pl
Książka drukowana

Oceny i opinie klientów: Prorok czasów ostatecznych Andrzej Budzinski
(0)