ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

    Detektyw Extra 2/2018

    (ebook) (audiobook) (audiobook)
    Autor:
    Opracowanie zbiorowe
    Wydawnictwo:
    Polska Agencja Prasowa
    Wydawnictwo:
    Polska Agencja Prasowa
    Ocena:
    Bądź pierwszym, który oceni tę książkę
    Stron:
    129
    Czas nagrania:
    2 godz. 41 min.
    Czyta:
    Maciej Kowalik
    Dostępne formaty:
    PDF
    ePub
    Mobi
     
    Audiobook w mp3

     

    W czasach PRL-u bazary były enklawą wolnego rynku w gospodarce centralnie sterowanej. Tam można było zarobić fortunę, o jakiej nie śniło się szarym obywatelom, którzy przecież i tak czuli się wygrani, bo mogli się dobrze zaopatrzyć. Można było kupić "towarek, dolarek, flaszkę czy apaszkę", zagrać w kości czy przekąsić np. flaki czy gorące pyzy. Bazary były też niełatwą szkołą życia i przetrwania. To był świat nie tylko kupców, ale też paserów i złodziei.

    W Warszawie najpopularniejszy był Różyc na Pradze Północ. Przez lata Polski Ludowej i jeszcze w latach 90. Bazar Różyckiego był kolorową enklawą, gdzie pielęgnowało się folklor. Czerpali z niego pisarze, artyści, zwykli warszawiacy.

    Każdy region kraju miał targowisko, na które zjeżdżali się okoliczni mieszkańcy. W tym numerze przypominamy o radomskiej "Korei" przy ulicy Wernera. Pracowali tam m.in. państwo Walczakowie, którzy trudnili się handlem odzieżą sprowadzaną z Turcji. Jednak latem 1988 roku znudziła im się przygoda z importem znad Bosforu i znaleźli inny sposób na dostatnie i wygodne życie... Jak się Państwo domyślają - nielegalny.

    Podobno "nie masz cwaniaka nad warszawiaka". Czy handlarze z "Korei" mogli zaimponować fachowcom z Różyckiego? Zapraszam do lektury.

    Monika Frączak

     

    Opracowanie zbiorowe - pozostałe książki

    Zamknij

    Wybierz metodę płatności

    Zamknij Pobierz aplikację mobilną Ebookpoint