ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

    Antybaśnie 1001 dnia

    (ebook) (audiobook) (audiobook)
    Antybaśnie 1001 dnia Marcin Wolski - okładka ebooka

    Antybaśnie 1001 dnia Marcin Wolski - okładka ebooka

    Antybaśnie 1001 dnia Marcin Wolski - okładka audiobooka MP3

    Antybaśnie 1001 dnia Marcin Wolski - okładka audiobooks CD

    Wydawnictwo:
    SMPB
    Ocena:
    Bądź pierwszym, który oceni tę książkę
    Czas nagrania:
    8 godz. 29 min.
    Czyta:
    Marian Opania
     
    Audiobook w mp3

    Audiobook w mp3 (16,49 zł najniższa cena z 30 dni)

    16,99 zł (-1%)
    16,79 zł

    Dodaj do koszyka lub Kup na prezent
    Kup 1-kliknięciem

    ( 16,49 zł najniższa cena z 30 dni)

    Przenieś na półkę

    Do przechowalni

    Sprawna literacko zabawa obecną rzeczywistością wpisaną w schemat znany nam wszystkim z dziecięcego świata bajek. Baśniowi bohaterowie różnią się dość znacznie od swoich pierwowzorów, choć przeżywają przygody, których bieg, tło i finał wydają się nierzadko nieco nierealne acz znajome. Wielowątkowość tej książki, napisanej lekkim i dowcipnym językiem, oraz sprawne i barwne dialogi są jej niepodwarzalnym, acz nie jedynym, atutem.

    "- Nic szczególnego. Żył podówczas w naszym grodzie kneź stary, nienasycony jeśli idzie o płeć niewieścią. Na każdą młódkę miał smak. Toteż go Smakiem nazywano.

    - Rozumiem - Arthur błyskawicznie przypomniał sobie niewyraźną minuskułę w kronice i domyślił się, że Smak stał się smokiem przez literówkę kopisty lub w wyniku przebitki z dawnego palimpsestu.

    - W każdym razie, gdy mu nowej dziewicy nie dostarczono, srożył się, podatki podnosił, latyfundia konfiskował. A skąd brać co tydzień świeżą dziewicę? Aż zjawił się pewien krawiec.

    - Nie szewc?

    - Krawiec, a właściwie krawcowa nazwiskiem Siara. Zjawiła się i rzuciła genialny pomysł rewaloryzacji już raz zhańbionych.

    - W jaki sposób?

    - Metodą artystycznego cerowania. Tem sposobem można było Smakowi dostarczać towaru drugiej świeżości nie tylko raz w tygodniu, ale i dwa razy dziennie.

    - I co było dalej? - dopytywał się detektyw.

    - Ano nic. Korzystał z usług Siary, korzystał, aż usechł z tego na śmierć.

    - Usechł, nie rozpękł?..."

    Wybrane bestsellery

    Marcin Wolski - pozostałe książki

    SMPB - inne książki

    Zamknij

    Wybierz metodę płatności

    Zamknij Pobierz aplikację mobilną Ebookpoint