2020-08-01
bez podpisu
'Jak ktoś taki jak wy, kpiący z potęgi siły nieczystej, mógł w ogóle zostać inkwizytorem?'
Mistrz Piekara w formie. Jeśli dwa poprzednie tomy były kulką śniegu pędzącą po stoku, tak tutaj to jest lawina akcji. Czyta się szybko, przyjemnie i wciąga jak diabli. Najlepsza część trylogii. Polecam.
6