Opinie czytelników - Asiunia (3)

smutna , ale fajna historia.

Czytałam jako dorosły. I przeczytałam ją szybko. Mimo upływu 4 miesięcy - historia została we mnie.

Historia wzruszyła mnie, chyba przede wszystkim dlatego, że czytałem ją z sześcioletnią córką na kolanach. Poprosiła mnie żebym nie czytał smutnych rzeczy i dobrze, bo trudno mi było mówić. Polecam szczególnie tym, którzy zapomnieli jakie szczęście mamy, mogąc spędzać czas z rodziną i spać we własnych łóżkach, mając co jeść i nie bojąc, że ktoś nie wróci do domu. Z minusów, liczyłem chyba na coś więcej na koniec. Ale tak też jest dobrze.