ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

    Opinie czytelników - Tatuażysta z Auschwitz (16)

    4.5

    2018-10-07
    bez podpisu
    Wspaniała książka, bardzo polecam.
    2020-11-07
    agatab
    Tatuażysta z Auschwitz Jest to książka do przeczytania której długo się przygotowywałam, gdyż wiedziałam o czym ona będzie bo historii w szkole uczył się każdy, więc jakieś pojęcie o wojnie i obozach miałam. Mimo, że książka jest o tym co działo się za bramą Auschwitz i jest w niej opisane piekło jakie miało tam miejsce, to jednak jej głównym wątkiem jest miłość jaką zrodziła się pomiędzy dwoma więziami Lale tatuażystą oraz Gitą. Lale trafia do Auschwitz nie wiedząc nawet gdzie i dokąd jedzie. Opuszcza rodzinę z nadzieją, że to tylko na chwilę. W obozie z racji swej postawy oraz znajomości wielu języków dostaje pozycję Tatuażysty i by przeżyć to piekło musi "pracować" dla Niemców. Dzięki temu omijają go niektóre okropieństwa, które dotykają wszystkich więźniów a on sam nie raz narażając własne życie pomaga komu tylko może m.in. Gicie i jej przyjaciółkom, Romom a także Jakubowi, co jest doskonałym odzwierciedleniem hasła że "dobro wraca". Pomoc jaką otrzymał Jakub od Tatuażysty zostaje przez niego zapamiętana i to dobro wraca później do Lalego, gdy Jakub ma polecenie wyciągnąć z niego informacje choćby miał go skatować na śmierć a nie robi tego. Czytając tą książkę łzy lecą same z oczu a po niektórych rozdziałach trzeba zrobić przerwę, gdyż nigdy bym nie przypuszczała, że "AŻ" takie piekło mogło tam być i tacy oprawcy niczym np doktor Mengele. Lale i Gita muszą przejść wiele zła, wiele upokorzeń, są świadkami bestialstwa ale ich miłość pokonuje wszystko i mimo, że obóz opuszczają osobno to miłość zwycięża wszystko. Jednak musimy pamiętać, że bardzo nieliczni mieli tyle szczęścia co Lale i Gita a nawet to szczęście nie jest takim o jakim myślimy teraz bo trauma pozostała w ich sercach i umysłach na zawsze, gdyż takiego piekła nigdy się nie zapomni. Jeśli ktoś, tak jak ja, chciałby przeczytać pierwsza książkę o tematyce wojennej i obozach, to polecam zacząć od "Tatuażysty z Auschwitz", gdyż w tej książce autorka nie opisuje z dokładnością całego bestialstwa i zbrodni dokonanych przez Niemców, a bardziej skupia się na miłości dwójki więźniów, na ich cierpieniach, przeciwnościach losu oraz na ciągłej i niezachwianej wierze, że wyjdą z tego i pokonają to zło. Polecam! #9UrodzinyEbookpointKonkurs
    2019-01-17
    Damian
    Rewelacyjna !!!
    2019-02-22
    evag
    Przerażający świat obozów koncentracyjnych, wszechobecnej śmierci i lokalny totalitaryzm przepasany inteligencją, uczuciami i pozytywną historią to mieszanka godna polecenia. Przystępna lekcja historii wskazująca, że niezależnie od okoliczności, wszystko może się zdarzyć. Polecam
    2019-09-16
    bez podpisu
    Niezwykle poruszająca książka. Polecam wszystkim zainteresowanym życiem ludzi w obozach koncentracyjnych. Nie można pominąć tej książki
    2018-09-19
    bez podpisu
    książka szybko się czyta, napisana przystepnym językiem. Choć w tytule obóz koncentracyjny to brakuje drastycznych opisów, bardziej koncentruje się na losach bohaterów. Mimo okoliczności akcji książka jest pozytywna.
    2020-05-01
    bez podpisu
    Książka oddaje "piekło" które rozgrywało się w obozie. Mimo tego pokazuje, że miłość i oddanie jest możliwe nawet w takich warunkach.
    2020-01-06
    Barbara
    Książka, która wzrusza do łez. Pięknie opisana historia miłości obozowej, która jest w stanie wszystko przetrzymać. Chwyta za serce.
    2019-05-01
    bez podpisu
    Bardzo poruszająca opowieść. Przeczytałam jednym tchem . Polecam!
    2019-05-23
    bez podpisu
    Bardzo polecam. Poruszająca i smutna, ale jednocześnie podnosząca na duchu opowieść. Oby jak najwięcej takich świadectw tego, co się wydarzyło.
    2020-05-04
    bez podpisu
    Niesamowita historia. Zawsze już będę niezwykle wdzięczna ludziom, którzy decydują się podzielić swoimi wspomnieniami i przeżyciami z obozów koncentracyjnych, mimo ogromnej traumy. Akcja książki jest dość wciągająca, chociaż faktycznie bardziej skupia się na losach głównych bohaterów, niż na samych okolicznościach. Chociaż nie przepadam za pozycjami, w których tak rozwinięty jest wątek romansu, myślę, że warto zapoznać się z historią tatuażysty. #ZaszczepSięCzytaniem
    2019-05-22
    bez podpisu
    Ciekawa pozycja. Przedstawia losy Lale'go w obozie koncentracyjnym w sposób wiarygodny i ciekawy.
    2019-04-25
    bez podpisu
    koszmar, w dodatku książka na pewno nie jest oparta na faktach, a jak już to w bardzo małym stopniu. ktoś tu miał ogromną wyobraźnię. można przeczytać, ale na pewno nie zasługuje na sławę, którą otrzymała.
    2021-09-24
    Jeremiasz Pi
    Zacznę od tego, że po tytule "Tatuażysta z Auschwitz" spodziewałem się o wiele, wiele więcej. Dlaczego? Już tłumaczę. Od ponad 20 lat czytuję literaturę "obozową", zarówno książki będące relacjami ocalałych (np. "Dymy nad Birkenau"), katów ("Oświęcim w oczach SS") ale i sięgam po fabularyzowane opowieści takie jak świetna książka jaką są "Szachy ze śmiercią" J.Donoghue. Autorka "Tatuażysty" w moim odczuciu nie zadała sobie większego trudu w wyszukiwaniu informacji o obozie Birkenau. Jest tutaj bardzo dużo błędów, które nijak się mają do prawdy historycznej, czy relacji ocalałych. Przykład jeden z wielu: bohater podchodzi do polskich robotników cywilnych, którzy budują "pierwsze" krematorium, a Ci mu mówią wprost jakie zadanie będzie ten budynek spełniał. Kilka błędów naraz- budynki w Birkenau budowali więźniowie, niemieccy inżynierowie z firmy Topf montowali instalacje. Po drugie- wielka tajemnica, a tu ot tak podchodzi więzień i dostaje odpowiedź. Od tak sobie. Nie miałbym problemu, gdyby nie fakt, że po książkę mogą sięgnąć osoby, które chcą się wprowadzić w tematykę obozową, tematykę zagłady. To, że temat Auschwitz wraca do "łask" jest jak najbardziej ok i jest zrozumiałe, że relacji ocalałych i relacji historycznych będzie coraz mniej. Jednak temat Auschwitz to nie jest w moim odczuciu pierwszy lepszy temat na książkę... wypadało by jednak oprzeć całość na pewnej wiedzy historycznej, chociażby ze względu na pamięć o ofiarach i tym co się w obozie działo. A tak otrzymujemy w zasadzie łzawą historię miłosną, która dla niepoznaki jest okraszona tematyką obozową. Ja na to dałem się skusić. Niestety. Pytanie "dla kogo jest ta książka"? Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie - osoba niezaznajomiona z tematyką może mieć wypaczony obraz obozu, zaś Ci, którzy czytali chociażby Szmaglewską, Hoessa itd. będą zawiedzeni. Osobiście nie mogę polecić tej książki i jestem zawiedziony.
    2019-05-22
    Zofia
    Ogólnie książka po szumie medialnym mocno rozczarowuje. Płytka, a wątek obozu koncentracyjnego dodany chyba tylko po to, żeby sięgnęli po nią czytelnicy, którzy na co dzień nie czytają romansideł - taka przykrywka. Zdecydowanie bardziej polecam, nie wiem czy jeszcze dostępną książkę p. Kielara "Anus mundi".
    2020-01-18
    bez podpisu
    Bardzo płytka, dosyć nudna książka
    Zamknij Pobierz aplikację mobilną Ebookpoint