Opinie czytelników - Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały (4)

Świetna porcja psychologi

Świetna książka dla każdego kto ma kontakt z dziećmi albo kto chciałby poszerzyć nie co wiedzę ja należę do tych drugich.

Jeśli chcesz wiedzieć jak rozbrajać bomby - przeczytaj ten podręcznik :) Jestem tatą 2 małych dziewczynek (4 i 2 latka). Do tej pory były kłótnie, bójki, wojna o śniadanie, obiad, kolację, lody, kąpiel, wyjście z domu - w zasadzie wszystko co dotyczy normalnie rozwijających się dzieci w tym wieku. Po przeczytaniu ten mksiążki, są kłótnie, bójki, wojna o śniadanie, obiad, kolację, lody, kąpiel, wyjście z domu - w zasadzie wszystko co dotyczy normalnie rozwijających się dzieci w tym wieku z jednym małym wyjątkiem - wiem jak to szybko opanować i jak temu zaradzić w przyszłości. Książka opisuje krok po kroku co należy zrobić i dlaczego to działa. Pozwala postawić się w roli dziecka i zrozumieć, skąd się biorą frustracje i płacz. Pomaga ustalić pewne zasady i przygotować dzieciaczki do pracy z trudnymi dla nich tematami nie tylko w domu, ale również poza nim. Dzieciaki widząc zmianę sposobu działania - same zaczęły działać inaczej. Są bardziej otwarte na współpracę i rozmowę o pomysłach, jak zaradzić pewnym sytuacjom w przyszłości. Każde z nas odczuwa teraz więcej przyjemności i mniej stresu w związku z codziennymi czynnościami :) Warto wydrukować sobie obrazki i podsumowania, żeby wykorzystywanie narzędzi zawartych w tej książce weszło w nawyk. Warto - bo sprawdzają się za każdym razem. Przynajmniej w moim przypadku.

Dzieci są takie rozkoszne! Znasz to uczucie, gdy patrzysz na swój największy skarb i czujesz, jak serce rośnie Ci z miłości? Mrugnięcie oczu? Hej! Gdzie się podział Twój słodki berbeć? Czy to ten wrzeszczący dwulatek, który właśnie próbuje uderzać głową w ścianę? Bierzesz głęboki wdech. Czujesz, jak cały spokój ulatuje. STOP. Czas sięgnąć po książkę. ?Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały? czeka, by pomóc uratować Twój świat. Niejeden dorosły człowiek, gdy dowiaduje się, że zostanie rodzicem, zaczyna panikować. ?Jak to tak? A gdzie instrukcja obsługi?!? Cóż, instrukcje obsługi mają to do siebie, że są długie i nudne. Joanna Faber i Julie King mają dla nas coś dużo lepszego. Ponad 400 stron świetnego humoru i zajmujących opowieści. Opisane przez nie historie wciągają od pierwszego zdania niczym najlepsza powieść. Pomyśleć, że w ten sposób da się przekazywać niezwykle ważną wiedzę! Gdyby profesorowie akademiccy posiadali tę umiejętność, sale wykładowe pękałyby w szwach nawet w przerwach świątecznych. Chcesz poczytać wesołe historie o dzieciach i przy okazji sporo się dowiedzieć? To jest książka dla Ciebie. Szukasz pomysłu, jak zażegnać codzienne konflikty? Jak namówić krnąbrnego trzylatka, by umył zęby? Co zrobić, gdy brat tłucze po głowie młodszą siostrę? To jest książka dla Ciebie. Nie masz własnych dzieci i tylko czasami zajmujesz się ?małymi szkrabami?? Nie ma znaczenia, czy nie znosisz małych smarkaczy, czy też rozpływasz się na widok słodkich niewiniątek. Czy wiesz, że nie powinieneś ich bezkrytycznie chwalić? Chcesz wiedzieć dlaczego? To jest książka dla Ciebie. Masz już dosyć rozmaitych poradników, które radzą surowiej karać, nie karać nigdy, nakrzyczeć, nigdy nie podnosić głosu? Tak? To jest książka dla Ciebie. To pozycja, która pomaga wniknąć w świat i psychikę małego człowieka, a jest to świat zupełnie inny od naszego. Dzięki tej książce zrozumiesz, ?dlaczego on znowu marudzi? i, co ważniejsze, dowiesz się, jak sobie z tym poradzić. To nie jest poradnik, w którym opanowany autorytet poucza Cię, byś wziął kilka głębokich oddechów, gdy czujesz, że tracisz zimną krew. To zbiór konkretnych rad i narzędzi, dzięki którym krwiożerczy czterolatek zmienia się z powrotem w słodkiego malucha. Jeśli więc chcesz zamienić codzienne boje w harmonijne życie z dzieckiem na pokładzie, nie możesz przegapić tej pozycji. #Zaczytani2022 Nr zamówienia G01042230533