ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

    Kronika Nieciosanego Tronu (#2). Boski ogień

    (ebook) (audiobook) (audiobook)
    Autor:
    Brian Staveley
    Wydawnictwo:
    Dom Wydawniczy REBIS
    Ocena:
    Bądź pierwszym, który oceni tę książkę
    Stron:
    808
    Dostępne formaty:
    ePub
    Mobi

    Rodzeństwo po przeciwnych stronach barykady

    Kolejny tom Kronik Nieciosanego Tronu, znakomitej serii fantasy pełnej intryg, spisków i niewygodnych zależności. Wciąż nie wiadomo czyim celem było obalenie cesarstwa Annuru. Gdy Andare poznaje imię zabójcy swojego ojca ucieka z Pałacu Brzasku w poszukiwaniu Sojuszników. Początkowo jego plany spotykają się z powszechną nieufnością, ale gdy społeczeństwo dowiaduje się, że ma on poparcie Intarry, lud zmienia zdanie co do jego poczynań i zaczyna go wspierać. Jednak los bywa przewrotny. Gdy wrogie armie mają zetrzeć się ze sobą na polu bitwy, okazuje się, że mają wspólnego przeciwnika. Zbliża się inwazja barbarzyńskich wojsk i aby ją odeprzeć będą musiały się zjednoczyć. Boski ogień to trzymająca w napięciu historia pełna zagadek i zaskakujących zwrotów akcji. Idealna pozycja dla fanów literatury fantastycznej.

    (…) Gdy Sioan dotarła na szczyt wieży i wyszła w chłód nocy, zimne powietrze zapiekło gniewnie jej płuca, jakby chciało dorównać furii szalejącego na ulicach ognia. Wspinaczka na szczyt zajęła długie godziny – niemal pół nocy. Towarzyszący jej gwardziści nie okazywali zmęczenia, lecz wiadomo było, że raz w miesiącu wszyscy żołnierze z Gwardii Aedoliańskiej musieli wbiegać na szczyt Włóczni Intarry w pełnej zbroi. Dotrzymanie kroku cesarzowej, będącej już w średnim wieku, i trojgu jej dzieciom, nie sprawiało im wielkiej trudności. Ona jednak była bliska omdlenia. Każdy mijany podest zapraszał, by zatrzymać się, usiąść, oprzeć głowę o drewniane rusztowanie i zasnąć.
    Byłam zbyt rozpieszczana, powtarzała sobie tonem wyrzutu, który pozostał jedynym bodźcem do poruszania słabnącymi nogami. Jestem delikatną kobietą żyjącą pośród subtelnych rzeczy.
    Naprawdę jednak martwiła się bardziej o swoje dzieci niż o siebie. Wszyscy mieli już okazję wchodzić na szczyt Włóczni, ale nigdy w takim pośpiechu. Spokojne wejście zajmowało dwa dni, z przerwami po drodze na odpoczynek i posiłki. Grupa idących przodem kucharzy i niewolników rozkładała dla nich miękkie materace i półmiski z jedzeniem. Droga na górę była przyjemna i radosna; dzieci były za małe na takie szaleńcze wspinaczki. Jednakże małżonek Sioan nalegał, a cesarzowi Annuru się nie odmawia (…) 

                                                                                                         Fragment książki

    Wybrane bestsellery

    Dom Wydawniczy REBIS - inne książki

    Zamknij

    Wybierz metodę płatności

    Zamknij Pobierz aplikację mobilną Ebookpoint