ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

    Zwiadowcy Księga 9 Halt w niebezpieczeństwie

    (ebook) (audiobook) (audiobook)
    Wydawnictwo:
    Jaguar
    Ocena:
    5.8/6  Opinie: 4
    Stron:
    512
    Dostępne formaty:
    ePub
    Mobi
    Czytaj fragment

    Ebook (19,80 zł najniższa cena z 30 dni)

    33,00 zł (-43%)
    18,90 zł

    Dodaj do koszyka lub Kup na prezent
    Kup 1-kliknięciem

    ( 19,80 zł najniższa cena z 30 dni)

    Przenieś na półkę

    Do przechowalni

    Ta wyprawa oznacza wielkie tarapaty 

    Kolejna część znakomitej serii Zwiadowcy, kontynuacja wydarzeń z tomu Królowie Clonmelu. Tym razem Will, Horace i Halt wyruszają śladem wędrownego wyznawcy boga Alsejasza, który udał się do ich rodzinnego Arleanu, aby pozyskać nowych wyznawców i coś jeszcze. Jest to trudne zadanie, ponieważ prorok, bardzo dobrze zaciera za sobą ślady, a na dodatek trzeba dodać, że dzielnych bohaterów ścigają płatni zabójcy, którzy jako główny cel wybrali sobie uśmiercenie brodatego zwiadowcy. Will pokonał jednego zabójcę z grupy Tennyson w Clonmelu, ale jeszcze dwóch zostało przy życiu. Podczas wyprawy wszystko się komplikuje i los Halta staje się bardzo niepewny. Will i Horace zrobią wszystko, aby uratować swojego mistrza i przyjaciela. Rozpoczyna się walka z czasem, który pędzi nieubłaganie. Czy nadzwyczajne zdolności łucznicze Willa i Halta wystarczą, by ocalić ich życia w starciu z zabójcami, czy będzie to ostatnia bitwa szpakowatego zwiadowcy? Akcja książki Zwiadowcy. Halt w niebezpieczeństwie toczy się w zawrotnym tempie. John Flanagan jak zwykle urzeka wspaniała kreacją bohaterów i pięknymi opisami. Jego wyjątkowa wyobraźnia czaruje czytelników, sprawiając, że razem z bohaterami przeżywamy różne przygody i silne emocje.

    (…) Od strony zatoczki dął ostry wiatr. Niósł ze sobą zapach morskiej soli i zbliżającego się deszczu. Samotny jeździec wzdrygnął się. Pomimo letniej pory przez miniony tydzień padało niemal bez przerwy. Zapewne w tej krainie lało bez ustanku, niezależnie od pory roku.
    – Lato czy zima, tylko deszcz i deszcz – rzekł cicho do swego wierzchowca. Jak można się było spodziewać, koń nie odpowiedział.
    – Chyba, rzecz jasna, że pada śnieg – ciągnął swe rozważania jeździec. – Pewnie po tym można się zorientować, że jest zima. – Tym razem konik potrząsnął kudłatą grzywą i zastrzygł uszami, jak to czynią przedstawiciele jego gatunku. Jeździec uśmiechnął się. Postronny obserwator bez trudu zorientowałby się, że widzi parę starych przyjaciół.
    – Małomówny z ciebie koń, Wyrwiju – stwierdził Will. Jak zresztą większość koni – dodał w myśli. Całkiem niedawno zastanawiał się, czy to normalne, że przemawia do swojego wierzchowca. Kiedyś, gdy siedzieli razem przy ognisku, zagadnął o to Halta i dowiedział się od swego mistrza, że jak najbardziej, zdarza się to większości zwiadowców.
    – Jasne, że z nimi rozmawiamy. Nic w tym niezwykłego – powiadomił go mistrz. – Nasze konie mają więcej oleju w głowie niż większość ludzi. A przy tym – dodał poważniejszym tonem – ufamy naszym wierzchowcom. Możemy na nich polegać, one zaś wiedzą, że nie opuścimy ich w potrzebie. Gdy do nich przemawiamy, ta szczególna więź jeszcze się wzmacnia (…) 

                                                                                                              Fragment książki

    Wybrane bestsellery

    John Flanagan - pozostałe książki

    Jaguar - inne książki

    Zamknij

    Wybierz metodę płatności

    Zamknij Pobierz aplikację mobilną Ebookpoint